Mimo wszystko muszę to napisać.
Piotr zwrócił mi Hades-a! Przed wizytą był bez wypadkowy... Trochę tylko ruda go dopadła.

Piter,  zwrócił go po wypadku,  poduszki wystrzelone, oraz miał lekkie dachowanie, ale silnik działa... Aku trochę nie domagał...

Trochę został nadgryziony, wiadomo Polska to kraj szpachli i drutu,  ale w końcu mogę napisać że Piter to jednak Piter!!

Zdrowia Piter, dziękuję za Hades-a.

p.s.
Hades-a mocno "stuningowałem" jest 060 rev.6 (dokładnie ta którą Pin twiedzi że upaliłem, a ja tylko wygrzałem na 110mhz),  karta muzyczna (jedna z 11 w końcu działa, jest ssd, jest karta sieciowa)...
Nawet działa... Cały ten hades,  Jeszcze w między czasie zasilacz też został zmieniony, w zasadzie wszystko bo i pamięci srały bombami z siatki simów kilka wybrało się i to nawet działa. Najlepsze jest to że ludzie którzy robili hades-a nie mają pojęcia w jakie to pakowali obudowy :) Sprzęt bardzo unikalny u mnie jak zawsze po tjuningu...
p.s.2. chciałem go podkręcić, ale na AF, odradzali że on bardzo jest "Cherlawy'..