Nie, nie pomyślałem o tym wcześniej. Ale nic ciekawego tam nie ma - oś w tulei z łożyskami, na końcu kółko z ząbkami, kawałek płytki uniwersalnej z czujnikiem, dwa tranzystory, kilka rezystorów i trochę kabelków. W przyciskach zwykłe styki zastąpiłem mikro-stykami. Natomiast w oryginalnym padzie dołożony GAL16V8 i CD4066 do obsługi przycisków.

W sumie to kasy niewiele, joystick miałem nawet nie pamiętam skąd, reszta rzeczy z demobilu, nowe są tylko wtyczka, gniazdo, mikrostyki i kabel. Oś z łożyskami to stary enkoder przemysłowy taki jak tutaj http://www.tme.eu/pl/details/drs61-e1k0 … ery/sick/#  rozebrany i przetoczony na mniejszą średnicę, optykę i tarczę impulsatora wyciągnąłem se starej drukarki atramentowej, układy z demobilu, gałka z kawałka znalezionego w robocie aluminium. Tworzyłem to około tygodnia, w miarę wolnego czasu, tak po 2-4h dziennie. Najdłużej trwało wytoczenie gałki, to było moje pierwsze zetknięcie z tokarką :)

Rafał, teraz przeczytałem dopiero.

tytuły pod rotary (oprócz T2000) to: Impulse X, Mad Bodies, Kobayashi Maru, Downfall+ i ostatnia nowość Reeboteroids.

super to urządzonko. Weźmiesz na JagNESa ? ;)