No to własnie ten mnożnik, ale to i tak niepotrzebne, jednak lepsze już niż układanie od 1-10.
Jak liczy się wówczas finalne wyniki w tym całym austriackim czy australijskim systemie?
Gdzie i kiedy obecni uczestnicy będą mogli przesłuchać kilka razy wszystkie produkcje naraz? Rozumiem, że przywilej mają ci którzy 1- wytrzymają jeszcze kolejne 2 h po kompotach by to zrobić i rzetelnie zapoznać się a następnie skrupulatnie układać listę przebojów, 2- ci którzy będa mieli dostęp do internetu i maszynę na której mogą się z nim łączyć? Zupełnie niepraktyczne, ludzie będą głosowali na szybko, byle mieć to z głowy. Zwłaszcza, że czasem jest wiele entries a obejrzenie ich ponownie wcale nie da gwarancji, że będzie w stanie określić żelazny ranking, no ale dobrze, róbta jak chceta, głosowania często są zupełnie oderwane od realiów. Ja jednak jestem za typowym głosowaniem 0-5 lub 1-6 i liczeniem głosów a następnie podzieleniem przez liczbę oddanych głosów na daną produkcję.
Nie wiem co to nagroda zajdla ale to chyba jakaś kameralna gala z kilkoma nominacjami gdzie 3 osobowe jury w zaciszu przez parę msc zapoznaje się z powieściami a następnie przez następny tydzień ustawia swoje rankingi. Przecie nikt na żywo nie czyta
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
Słucham radia z muzyką komputerową
http://radio.cvgm.net/demovibes/queue/