Dzisiaj powinienem odebrać SIO2SD - dziękuję za szybką wysyłkę - i będę się bawił. Kartę SD sobie zrobiłem, 3 odcinkową serię larkadiusza na YT obejrzałem, notatki opracowałem. Pamiętam, iż wymuszałem kiedyś odczyt po kablu z PC z wirtualnej stacji dysków bez wyjmowania SIDE (i bez patchowania) - tylko nie pamiętam metody.
SIDE2 chodzi jak złoto - nie lubię poprawiać czegoś co działa ;) Z zamierzchłych czasów gdy bawiłem się w modelarstwo nauczyłem się zasady: "jeśli coś jest dobre ale chcesz poprawić to zrobisz lepiej i wyjdzie gorzej".
Kilka godzin później:
Jest ok. Wyciągnąłem na razie SIDE by oszczędzić sobie podwójnych problemów. W zasadzie na tę chwilę wszystko ogarniam oprócz jednego: po co są zwykłe napędy jeżeli do szybkiego uruchamiania należy korzystać z wirtualnych? Podpiąłem do normalnego napędu D1 TheTopDemo3, a do D2 RoadRace. Ale przełączanie K1 z D1 na D2 nic nie dało bo mimo iż na wyświetlaczu było D2 z grą to Atari czytało z D1. Dopiero gdy podpiąłem Road Race jako v1 i przełączyłem Shift-K3: Atari zaczęło czytać grę. Pewnie tak ma być ale w takim razie do czego przydają się zwykłe napędy?
Atari 800XE plus inne oraz pozostałe.