Koledzy, ja nie szydzę, ani nie pisałem nic negatywnego w stosunku do nikogo tutaj, jeżeli chodzi o moje wypowiedzi. Jeśli ktoś źle zrozumiał moje intencje, to przepraszam, ale nie były negatywne.
Temat dotyczył faktu, że autor chce rozbudować pamięć w STE, a nie tego czy to moralne czy nie. Dla mnie priorytetem w przypadku autora było by rozbudowanie pamięci i sam też bym tak zrobił bez sentymentu. Dlatego w poście 9 napisałem, że najtańszym sposobem jest odzyskanie gniazd SIMM ze starej płyty pecetowej i ja bym tak zrobił. I to jest pierwsze rozwiązanie, które proponuję autorowi w bezpośredniej odpowiedzi na pytanie z wątku.
Rozumiem natomiast również podejście grupy ludzi, którzy dostrzegają walor zabytkowy/kolekcjonerski takiej wersji płyty. Jednak autor nie pisał nic o tym, że jest tym zafascynowany, a jedynie chciał mieć płytę rozszerzoną do 4MB. Stąd wydaje mi się, że nie było by niczym dziwnym, ani głupim, gdyby ktoś dla kogo płyta z tego wątku przedstawia wartość kolekcjonerską czy zabytkową chciał się dla ocalenia tych walorów wymienić na płytę "zwykłą" która ma 4MB lub po prostu można do niej łatwo bez ingerencji 4MB dołożyć. Dlatego jest to druga podpowiedź z mojej strony do autora wątku, że można pójść tego typu drogą do swojego celu.
I tyle.
A tu po jednej wypowiedzi, ktoś tam szuka od razu na siłę drugiego dna i punktu zaczepienia żeby trollować i wywołać nową kłótnię, co w dodatku nie ma nawet żadnych podstaw, bo nic się nie działo, a tu jakieś oskarżenia z czapki i nie na temat.