Adam Klobukowski napisał/a:Wielkie lasy w Europie zachodniej zostały wycięte na początku ery przemysłowej, kiedy jeszcze nie rozumiano konsekwencji. Teraz wiemy jakie są konsekwencje, mamy w Polsce ostatnia naturalną puszczę w Europie, to na złość specjalnieją sobie wytniemy?
Z wydobycia węga w Europie zrezygnowano z przyczyn ekonomicznych - taniej było go sprowadzić niż wydobywać na miejscu. I w ten sposób te kraje się wzbogaciły, a nie upierając się na wydobyciu u siebie.Dziwne, bo w krajach dalekich (Afryka, wschodnia Azja) firmy z Europy zachodniej nie potrafią zrozumieć konsekwencji nawet dziś. Polecam lekturę m.in. 'No Logo'.
Czytałem. I dokładnie o to chodzi - tylko kiedyś nie było tych przebrzydłych ekologów i swiadomość tego co dzieje się ze środowiskiem naturalnym była znacznie niższa.
Generalnie, wygląda to tak, że w 18-19 wieku kraje uprzemysłowione walczyły ze słabszymi za pomocą patentów. Dziś do tego służą normy i technologie ekologiczne (odnawialna energia, itd...). Takie Niemcy wciskają wiatraki gdzie się da, bo mają kasę z tego. A że te same wiatraki co prawda nie dymią, ale z ptaków robią sieczkę - no cóż...
Oczywiście, problem jest 'bo ktoś inny na tym zarobi'. To jest najbardziej bzdurny argument chyba na ze wszystkich możliwych. To my teraz wytniemy sobie ostatnie naturalne lasy i zatrujemy powietrze tylko po to żeby jacyś niemcy nie zarobili. Zaraz, zaraz, a co jest aktualnie głównym produktem polskich stoczni? Czy czasem nie wieże do wiatraków? Czy czasem głównym kierunkiem eksportu (i prawie całości sprzedaży) nie są niemcy? Są.
dziwne że konsekwencje zuważyli jak już zbudowali wielki przemysł :D Wielkie lasy zostały wycięte ponieważ budowali drogi, koleje autostrady dla rozwoju. Niemcy pozamykali swoje stocznie bo im sie nie oplaca? A francuzi pozamykali swoje cukrownie?? Nieeeeeee!!! Pozamykali u nas :))
Na weglu zbudowali przemysl ciezki i wtedy im się opłacało
..teraz pitu pitu inne warianty energtyczne pitu pitu jak już im sie nie opłacaPOLSKA to taki kraj jak mu nie przeszakadza to rośnie w siłe i zajebiście się rozwija...no ale nie każdemu to na ręke w europiw
Mylisz się. Lasy zostały wycięte pod przetop żelaza w stal. Jako paliwo. Ostatki lasów uratowało odkrycie przydatności węgla do opalania.
Cukrownie w polsce zostały pozamykane bo były zbyt mało wydajne. Dziś wszystkie pozostałe cukrownie w polsce przetwarzają wielokrotnie więcej buraków cukrowych niż kiedykolwiek w PRLu. Cód?
A polskie stocznie mają się świetnie - te prywatne.