26

uicr0Bee napisał/a:

Z tymże one są 32-nóżkowe, a oryginały 28-nóżkowe, więc coś tam pamiętam że trzeba było polutować do płyty chyba?

Tak, ale podstawki w komputerze są 32pinowe także z tego co pamiętam nawet kasowalny Flash 28F001 da się tam zamontować. Kwestia konfiguracji "zworek" W102, W103 i W104.

27

A to dzięki, muszę odkopać niedokończoną de-germanizację.
Przepraszam gotham za "porwanie" wątku, ale może te dodatkowe info też Ci się przyda.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

28

Witam tu przykład że można,
http://allegro.pl/atari-1040ste-monitor … E3YQ%3D%3D
Ceny jakie wychodzą za tą wspaniałą maszynkę to absurd, już nie wspomnę o Falconach, ludzie czy wy jesteście bezrobotni bo nie wiem :( Więcej bym napisał ale ręce opadają...... :(
Co do wpisu erOSa zgadzam się "to żart"
Dla ciekawostki ten STe był u mnie na stole i wystarczyło wymienić gumkę pod klawi tyle.......
Pozdrawiam i życzę udanych ....... hmmmmm

Atari Falcon 030 CT60e, Jaguar, Lynx II, MSTE + Nova + ET4000, STe + HDD, STFM, 65XE, 800XE, 800XL, Amiga 1200, 600, 500, CDTV

29

no ale:
- ATARI 1040STE - komputer uruchamia się ale nie za każdym razem
średnio na 5 włączeń 3 razy się uruchomił
[...]
obudowa dosyć mocno zniszczona - rysy i obtarcia

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

30

Jesionen: niestety takie tendencje panują teraz na innych rynkach, więc trudno winić tu polskich sprzedawców. Jeszcze rok, dwa lata temu można było w niemieckich ogłoszeniach lokalnych znaleźć STE w cenie 50 EUR, obecnie nie znajdziesz poniżej 170 EUR za sztukę, a i to graniczy teraz z cudem, bo mało egzemplarzy się pojawia. Nie mówię już o ebayu, gdzie 1040 STE osiąga w licytacji cenę powyżej 300$

520st+

31

No to miałem sporo farta jak niecały rok temu wyrwałem 1040STE z UK za niecałe 110GBP, w pełni sprawne, stacja działa, obudowa cała, lekko przybrudzona i starawa.
Teraz dokupiłem RAM (w drodze), wymienię TOS na nowszy, potem może ultrasatan i będzie fajna retro zabawka :>

32

Panowie.
Ceny takich urządzeń (retro kompów itp) kształtuje rynek i popyt na  te urządzenia.
Jeżeli ktoś jest w temacie retro kompów, lub wdraża się w ten temat, to kupi za tyle za ile jest taki retro komputer  dostępny.  Pomija fakt że dzisiaj, taki komputer jest droższy o 100zł niż w zeszłym półroczu. Ale widzi chęć posiadania i kupi.
I mimo że dzisiaj jest droższy niż jakiś czas temu, to za jakiś następny czas, będzie jeszcze droższy.   
Jest tych komputerów, coraz mniej na rynku i taniały nie będą. 
Tak jak z wieloma innymi rzeczami. 

Mam jedno STE na zbyciu, oczywiście sprawne z 4Mb Ram, TOS 2.06EN, (lub mogę zainstalować inny, jak ktoś woli). Klawiatura QWERTY.
Do zestawu dokładam przejściówkę  ST-VGA z dźwiękiem (mono HI-RES )  i drugi kabel  ST-EuroTV (kolor  LOW, MID  RES) i dodam Joystik i kilka dyskietek z grami do przetestowania na początek.
Dodam również myszkę pod COM od PC, (nie jest to myszka od ATARI i nie działa z większością gier). Ale do gier daję Joystik. Myszka,  natomiast bardzo dobrze sprawuje się ze wszystkimi  programami  użytkowymi pracującymi pod GEM.  Daję też dyskietkę z  Sysinfo,  FastCopy  i cos tam jeszcze i sterownikiem do myszki od PC.   
Komputer prezentuje się bardzo dobrze jak na swoje prawie 30 lat.  :)

Mogę sprzedać za 700zł w tym mój kurier.
Jeżeli będzie ktoś poważnie zainteresowany, to porobię zdjęcia i podeślę link do galerii.
Ewentualne pytania co do szczegółów proszę na priw.
Nie negocjuje ceny,  ATARI może poleżeć jeszcze dłużej i poczekać na lepsze czasy.

33 Ostatnio edytowany przez charliefrown (2017-07-27 10:11:35)

Atari User: to rozsądna cena. Ja ostatnio sprzedałem jednemu Atarowcowi z Trójmiasta, który postanowił wrócić na łono sceny po 25 latach, swoje zapasowe 1040 STE w boxie, wraz z oryginalnymi instrukcjami (jeszcze w folii), pakietem powitalnych ulotek (Drogi Użytkowniku Atari! Gratulujemy nabycia...), monitorem SM 124 za 900 zł z wliczoną przesyłką kurierską i obydwie strony są zadowolone z transakcji.

520st+

34

Ceny są zawrotne. Jak na sprzęt który może w każdej chwili działać i nie będzie się dało już naprawić.

35 Ostatnio edytowany przez pajero (2017-07-27 16:35:23)

Szkoda, że Sławek Łosowski lider Kombi chyba tego nie docenia.

Otrzymał na SV od Tebe za free 1040STE. By tworzył muzykę jak dawniej.
O tym fakcie nie poczytasz na www.kombi.pl tudzież, że maszyna pracuje z muzykiem

36

Ołkiej chłopaki zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami :), :( ale zawsze są dwie ............. jak to nasz kolega którego nie miałem okazji osobiście poznać to napiszę tak, Jesionen "umarł" :( . Będę obserwował, ale to wszystko, pozdrawiam wszystkich hej :)

Atari Falcon 030 CT60e, Jaguar, Lynx II, MSTE + Nova + ET4000, STe + HDD, STFM, 65XE, 800XE, 800XL, Amiga 1200, 600, 500, CDTV

37

@Atari-User
Moim zdaniem retrokompy nie będą drożały w nieskończoność. Mam na myśli tutaj sprzęty z naszego dzieciństwa (atarki, commodory, amigi, spectrumy, amstrady, msx itp.) Kto poczuł sentyment do tego sprzętu, to już go zakupił :) A młodsi od nas (myślę, że większość z nas tutaj, to faceci w okolicy 40stki) nie mają sentymentu do tych zabawek. No i mam też takie przemyślenie/obawę, że i nam w pewnym momencie ten zapał do starych kompów minie :(

38

Kurcze, nie wiem co powiedzieć. Z jednej strony to ravenax28 ma racje, pokolenie o którym pisze (nasze), jest teraz najliczniejsze na Ziemi. Wiekszość produktów, filmów etc schlebiają temu pokoleniu. Dlatego jest wysyp tych wszystkich Jurrasic Parków, Alienów i wszelkich nostalgicznych rzeczy. Komputery to jedna z gałęzi, i najlepiej po nich widac jak strzelają ceny.
Młodsze pokolenie o ile tego nie zignoruje, samo przejmie pałeczkę, i teraz 40to latkowie grający w Chaos Engine, zarażą niektóre swoje dzieciaki dokładnie tak samo, jak oni się zarazili.
Inna sprawa, to to że ceny poszybowały przez zbieraczy i hoarderów - przyznac mi się, kto tutaj ma tylko atarynke z dżojstikiem. Nie, większość ma po kilka egzemplarzy. Niektórzy multiplatformy. Ja sam, wybaczcie, kilka lat temu kupowałem wiele staroci komputerowych, z ciekawości i z prostej przyczyny - że w końcu mnie było stac na cos, co kiedys kosztowało fortune i mogłem tylko o tym marzyć. No i w ten sposób, nawet nie wiecie jak zrobiłem sobie tym dobrze. Dzisiaj po prostu nie byłoby mnie stac na C64sx, Falcona, Amige 4000 lub Acorn'a Archimedes'a. Czasami widze ładny egzemplarz, a ciul, policytuje, na koniec okazuje sie że cena przebiła trzykrotnie mój maksymalny pułap. Watpie, aby Falcona teraz, kupował ktos kto sobie chce przypomniec o nim. Biora go ludzie którzy maja ST i chcą jeszcze lepszy w kolekcji.
Czy ceny zatrzymaja się? Watpię. Dopiero sie nakręcaja.

Kiedys w New Jersey, mieszkałem w małym miasteczku. Zmarł sąsiad, który miał samochód z 1929 roku. Przepiekny Ford Model A. Zawsze wygrywał nim zawody, ponieważ przez całą emeryturę go odrestaurowywał. Kiedy zmarł, jego żona i córka zapytały mnie czy bym go nie kupił. Przeraziłem sie, bo nie miałem garażu, wynajmowałem mieszkanie, nie znałem sie na dawnej motoryzacji. Cena $2.000. Po kilku dniach pojechałem i postanowiłem - biorę. Kobieta powiedziała że sprzedał sie jak tylko ogłosiła znajomym, kilka dni po tym jak mnie zapytała. Poczułem sie jak taki zawiedziony. Od tamtej pory przegladam ceny tych pjazdów - nigdy nie znalazłem tak pieknego egzemplarza, nawet za pięciokrotność tej ceny... a przeciez juz nie ma prawie pokolenia które by takimi samochodami jeździło? Znam jednego kolesia który ma podobny samochód, i jest o dwa lata młodszy ode mnie.
No, to tak jako porównanie świata samochodowego z komputerowym. Chcecie żeby ceny pospadały, sprzedajcie wasze kolekcje za tyle za ile je kiedyś zdobyliście :) Bo tak to sami sobie podbijamy ceny, jak w efekcie Pigmaliona.

Atari Falcon 030 14MB, CF 8GB

39

Yaspr

Masz rację i też tak uważam. 
Rynek retro urządzeń nie umiera w sposób naturalny wraz z pokoleniem. I nie przeminie za 30 lat.
Oczywiście , ceny nie będą rosły w nieskończoność, i w pewnym momencie ustali się jakaś granica, miedzy ceną, a chęcią posiadania. Ale kolekcjonerzy zawsze będą ją podbijać. I pewnie w niedalekiej przyszłości cena jeszcze sporo podskoczy.
W przypadku retro komputerów, mamy możliwość na własne oczy zauważyć, początkowo duży spadek cen, (lata 1995 - 2005 praktycznie do poziomu cen  „śmieciowych” (cen złomu), a następnie w dość dynamicznym tempie wzrost tych cen z trendem, który w dalszym ciągu się utrzymuje.
Retro kompy to również oczywiście stare Mac’e i stare PC XT/AT, Niektóre z nich to wręcz piękne, kolekcjonerskie dzieła sztuki.
Ale możemy porównać retro kompy do innych retro rzeczy,  które również są, jak myślę w zainteresowaniu, że przez wielu z nas.  Mam na myśli stare aparaty fotograficzne, stare telefony, (znaczki pocztowe, monety) itp. Sa to w wielu przypadkach rzeczy piękne, dzisiaj już o bardzo ograniczonych możliwościach użytkowych, ale bardzo cenione przez kolekcjonerów.
I w żadnym z tych przypadków nie zauważam jakiegokolwiek trendu spadku cen.
Tak że, taka ogólna analiza, takich retro klamotów, wskazuje, że warto kupować i posiadać te rzeczy, i nie tylko z powodu satysfakcji z posiadania coraz ładniejszej i większej kolekcji, ale również jako swego rodzaju lokatę kapitału na przyszłość.
Takie jest moje zdanie na ten temat,  i być może cześć ludzi  go nie podziela, ale wiem, że jest bardzo duża liczba osób które są tego samego zdania.

40

a mnie w tym wszystkim przeraza to ze ..... starzejemy sie szybciej niz bysmy chcieli.

Timex 2048, Atari 130XE, Atari STE, Amiga 600, SNES, Pegasus.....

41

Niestety nie mam atari z francji. Kasę zwrócił mi paypal.