Miałem podobny problem z prockiem 030/16Mhz do Falcona, kupiłem od chińczyka i okazał się szlifem. Kupiłem oryginał z Best Electronics i ruszył od kopa.

Poszukałem wątku na forum ppa.pl, o którym wspomniałem.
Poczytajcie sobie, są różne przypadki ludzi, którzy się nacięli i zdjęcia jak wyglądają te procki. Niektóre są zrobione tak po chamsku, że widać z kilometra, ale niektóre profesjonalnie przeszlifowane.
Tu link do wątku:
https://www.ppa.pl/forum/amiga/36729/za … po-szlifie

Atari-User: idąc Twoim tokiem rozumowania myślisz, że dobrym pomysłem jest kupno z góry sporo droższego proca, żeby mieć tańszy:-) To trochę tak jak by kupić Falcona, żeby dostać ST, bo jak kupisz ST, to dostaniesz XE:-)

Sorry.   :)
Nie miałem na myśli szukania zastepczego rozwiazania w zwiazku z zakupem podróbek.
Zdanie które napisałem , było z odrobiną ironi, i przez przypadek na kóncu zabrakło znaku zapytania.

Całkowicie jestem temu przeciwny, niestety takie rzeczy sie zdarzały i jak widać dalej zdarzają. 
I dobrze pamiętam jak przeszlifowywano procesory Pentium I MMX   166Mhz na 200Mhz,   i  200Mhz na 233mhz.   A czasami i 166Mhz na 233mhz.  i sprzedawano na giełdach jako szybsze po wiele wyższej cenie.
Cielkawe w jakich maszynach były montowane MC68030/50. 
W Macu II FX mam 68030/40 + FPU 68882.

Dzięki, faktycznie procki mają dużo bardziej wiarygodny nadruk, tzn. jest on tak samo zużyty jak pozłacane elementy:
http://www.ebay.co.uk/itm/162208472081? … EBIDX%3AIT

W ostateczności będe bebeszył Blizzarda IV :)