Dzisiaj przeglądając moją już chyba niemałą kolekcję retro sprzętu z pewnym ubolewaniem patrzyłem na ledwo żywe opakowania retro maszyn :-(

Ząb czasu spowodował że są - nazwijmy to 'dość mocno zużyte' :-(

Część sprzętu w ogóle nie posiada opakowań i leżą w kartonach po odkurzaczu, butach itp.

W ostatnim czasie pojawiły się wznowienia gier, wznowienia książek, pojawiły się osłony na nasz sprzęt...
Wznowienia opakowań to rzadkość niestety ... a szkoda bo myślę że zainteresowanie mogło by być spore.

Jakiś czas temu kupiłem nowiusieńką replikę opakowania do ZX Spectrum 48k (gumiak) - przyszła do mnie i jest piękna !!!!!
Tylko cena dość porażająca :-)

No właśnie - po tym nieco długim wstępie chciałbym zadać Wam pytanie - bylibyście zainteresowani takimi box'ami?
Może jak odzew będzie duży to ktoś podejmie wyzwanie i zabierze się za produkcję ?

Oczywiście pewnie wymaga to uzyskania zgody na użycie znaków towarowych itd. - ale do odważnych świat należy !

Czekam na Wasze głosy :-)

2 Ostatnio edytowany przez laborant (2017-05-26 20:26:38)

Z tego co wiem to produkowane są już na pewno repliki opakowań do ST, Falcona i Amigi.

Na szczęście druk barwnych pudełek  do serii XL i jej osprzętu (dużo kolorów, wymagana duża dokładność nakładania składowych, lakier i srebrna farba) jest chyba zbyt skomplikowany i przez to nieopłacalny. Dlaczego na szczęście? Na mój gust replika kartonu to już zbyt duża popelina, coś w rodzaju reprintu znaczków pocztowych, lub kopii banknotów dolarowych z nadrukiem "notes", jakie można było kupić w PRL w latach 80.  Rzecz bez wartości kolekcjonerskiej, a użytkowo bez większego sensu.

3

a kto sprzedaje pudla do st i amigi ? chetnie bym zakupil.

Timex 2048, Atari 130XE, Atari STE, Amiga 600, SNES, Pegasus.....

4

laborant napisał/a:

Na mój gust replika kartonu to już zbyt duża popelina, coś w rodzaju reprintu znaczków pocztowych, lub kopii banknotów dolarowych z nadrukiem "notes", jakie można było kupić w PRL w latach 80.  Rzecz bez wartości kolekcjonerskiej, a użytkowo bez większego sensu.

I tak i nie - wolę trzymać sprzęt w replice niż kartonie po odkurzaczu, jeden sprzęt na drugim, bez właściwego zabezpieczenia itd.
Poza tym oryginalnym kartonom szkodzi już każde otwarcie i zamknięcie :-( a to rujnuje ich wartość kolekcjonerską.

Pewnie kwestia gustu niewykluczająca posiadania oryginalnych opakowań i korzystania z repliki, której Ci tak nie szkoda używać.

5 Ostatnio edytowany przez laborant (2017-05-26 21:01:00)

http://www.ebay.co.uk/itm/Atari-Falcon- … Sw32lY0ZFV

falkon w replice. Widziałem też same repro boxy do a1200 i st, teraz nie mogę znaleźć, ale są. Cirka 30-40eur szt.

Kolekcjonerskich egzemplarzy nie używam, z kolei sprzętu używanego na bieżąco nie trzymam w boxach. Repliki zajmowałyby mi tylko miejsce, dlatego w moim przypadku nie widzę zastosowania.

6

A potem będzie "sprzedam Atari 1200XL wraz z fabrycznym opakowaniem i instrukcją, UNIKAT KUP TERAZ BEZ CENY MAKSYMALNEJ!".

I płacz i zgrzytanie zębów, że ktoś nakręca spiralkę na sprzęcie Atari, jak to ma miejsce na Amigach :)

.: miejsce na twoją reklamę :.

7

w zamian za to, jak ktoś zapłaci to później szanuje ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

8

Dla mnie osobiście to czyste szpanerstwo - po co komu karton (i to windowanie cen za box), komputer przecież trzymam na biurku gotowy do pracy, chyba że ktoś leci mocno na zdjęcia reklamowe ?!? Komputer można zabezpieczyć przed kurzem pokrywą, ALE cena tego plastykowego komfortu także poraża, za kawałek plastykowej foremki kilkadziesiąt złotych, w sytuacji gdzie obecnie za nie wiele więcej (bo ceny sprzętu na OLX gwałtownie spadły, co cieszy) 150 zł mozna kupić cały komputer. Stosuję dla ochrony "szpanerski" ręcznik połozony na klawiaturze - brak na nim logo ATARI a za to ma ciekawe motywy greckich kwiatów ;)
To trochę przypomina sytuację, gdzie gadżet (typu torba z nadrukiem czy znoszona koszulka z logo ATARI) jest droższy niźli sam sprzęt, na zasadzie kupię sobie telefon komórkowy, ale różowy jest droższy, choć ten sam model.
Nie rozumiem jak ten sam komputer może kosztować 200 zł drożej za wersję z kartonowym pudełkiem, przecież papierowy karton to nie półprzewodnik, kawałek niezbędnego krzemu...potrzebny do działania komputera. Za niedługo będziemy płacić za worki plastykowe na sprzęt, zwlaszcza te z napisami po angielsku, bo przezroczyste niewiele tańsze.
Pewno, że nie mam prawa narzucać komuś woli tych niuansów i kosmetyki sprzętu, to są jego pieniądze, ale po co je wyrzucać w błoto ? Płaćmy za pragmatyzm a nie za kolorki !

"Litwo, Ojczyzno moja ..." - Elektronika BK-0010-01 (16 bit, 32 kB, Basic Vilnius...)

9

W 100% się z Tobą zgadzam. Tez nigdy nie mogłem pojąć, skąd u innych retromaniaków taka miłość do kartonów. Przyznam, ze kilka razy zdarzyło mi się sprzedać oryginalne opakowanie po kompie, dzięki czemu choć o kilkadziesiąt złotych (!) mogłem obniżyć sobie koszt zakupu kosmicznie drogiej A1200. Pokrywa za kilkadziesiąt złotych na c64 warte też kilkadziesiąt złotych... w sumie wszystko zależy od grubości portfela kolekcjonera. Zastanawia mnie też, jak to jest z rozpakowywaniem zabytka, jeśli ma się ochotę pograć. Jest z tym trochę ceregieli, żeby to z powrotem zapakować. A może miłośnicy "boxów" trzymają komputery w oddzielnym miejscu?

10

Amiga 1200 kosmicznie droga śmiem wątpić... Ravemax28 Falcony na allegro to schodzą teraz za ponad 6k pln....
I to jest dramat, jak ktoś chce kupić.

11

Zrobienie replik oryginalnych kartonów, wyglądających w 99% tak jak oryginał, ale solidniejszych, trwalszych - nie jest problemem. Problemem jest dyskusyjna legalność tego - jest to bądź co bądź kopia czyjejś pracy, logo itp. Ja już dawno myślałem o zrobieniu takich kartonów plus wkłady wewnętrzne i pudełeczka na zasilacz, jak w oryginale. Ale z w/w względów nie zrobiłem tego.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

12

AS... napisał/a:

Amiga 1200 kosmicznie droga śmiem wątpić...

Tak jak pisałem: wszystko zależy od grubości portfela... Dla mojego budżetu kupno A1200 4 lata temy za 600zł to było sporo. Tym bardziej, że do golasa należało jeszcze jakieś rozszerzenie dokupić.

13

ja kartony wyrzucam, zazwyczaj... kupuję won. Raz - nie będą mi już potrzebne - nie sprzedam raz zakupionego sprzętu, dwa - rozłożony zajmuje sporo miejsca, trzy - jest świetnym miejscem na robactwo i kurz - pisze tu o jakimklolwiek sprzęcie. Czasem używam kartonu na inne rzeczy. Jednak nie kumam o co chodzi z tym kultem opakowań. co do retro komputerów wolę już ładną pokrywę, tyle że są bardzo drogie jak już było napsiane - pewnie dlatego iż ilość jest nieduża ze względu na niszowe rynki i nie opłaca się robić ich dużo by cena była racjonalna. Ale 100 zł za pokrywę to dużo jak na przeciętną kieszeń.

"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
Słucham radia z muzyką komputerową http://radio.cvgm.net/demovibes/queue/   http://radio.cvgm.net/static/media/platform/symbol/platform_computer_atarist.gif

14

A czy prawa autorskie nie przepadaja po ilus latach od smierci ??? masowo sprzedawali plyty chopina, atari tez umarlo.....

Timex 2048, Atari 130XE, Atari STE, Amiga 600, SNES, Pegasus.....

15

Może i fajnie mieć kartony i całość ładnie oryginalną ale użytkowo karton nie daje nic więcej poza kawałkiem papieru i styropianu. Swoje pierwsze Atari 800XL i Atari 1010 mam w oryginalnych boxach od czasu gdy je zakupiłem z końcem lat 80 i to używane. Ale tutaj to tylko sentyment do tego pierwszego komputera. Kolejne mam różnie - zależnie jak się udało zdobyć. Aktualnie wyprzedaje powoli coś w miesiącu (jak tylko mam czas) aby pozbierać na np Falcona ale tylko w rozsądnej cenie - 6k nie dam. 4k też nie dam.
Mam A1200 rozszerzoną o pamięć i dysk ale wolę A600 z rozszerzeniem pamięci i dysku bo mniejsza na biurku a jako że mieszkam w bloku to i tak mam tolerancyjną żonę bo byłaby masakra inaczej.

16

pawel napisał/a:

Mam A1200 rozszerzoną o pamięć i dysk ale wolę A600 z rozszerzeniem pamięci i dysku bo mniejsza na biurku a jako że mieszkam w bloku to i tak mam tolerancyjną żonę bo byłaby masakra inaczej.

Ja też z tego powodu zamieniłem a1200 na a600 :)

17

Ja bym zrozumiał wymianę A500 na A600 z tego powodu, ale wymianę A1200 na A600 bo zajmuje mniej miejsca... To w sumie można i Falcona na Spectrum 48 z tych samych pobudek :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

18

Do większości gier wystarczy A600 - A1200 jest schowane i jak coś chce to wyciągam A1200. Ale takie porównanie z tym Falcon <> Spectrum to trochę przesada chociaż zależy kto co chce robić na tym sprzęcie.

19

Ja podobnie - pozbyłem się A1200 i zostawiłem A600 z Furią, jakoś bardziej mi "leży" :)

Falcon030 14MB + CT60; Jaguar + Skunkboard; 65XE + SIO2SD + Ultimate + Stereo + VideoMod; 520STE + 4MB + Ultrasatan + HxC Emulator;  LYNX II + VGA Mod; A2600 + MultiCart; ZX Spectrum 128k +2 + PiocDivSD;  Amiga 600 + 2MB chip + Furia + SD;  C64 "chlebak" + 1541 Ultimate

20

Ja się tylko trochę nabijałem z kryterium wyboru - A500 i A600 to praktycznie to samo (plus parę dodatków) i tu ma to sens :) Jeśli brać pod uwagę ilość miejsca na biurku to porównanie Falcona ze Spectrum jest jak najbardziej na miejscu ;) A do większości gier to mi WinUAE wystarcza ;)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

21 Ostatnio edytowany przez zaxon (2017-05-29 15:26:07)

O, ten sam temat co na Speccy.pl, tu i tam kolega nabil pare postow a teraz przechodzi do robienia biznesu ;) I badania rynku ;)

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

22

Zaxon - ale że to niby ja? Ten badacz rynku w celu wyssania mamony z tych biednych kolekcjonerów aby im sprzedać te reprodukcje ? ;-)
No niestety musze Cie rozczarować - ja jednak pomimo tych negatywnych opinii takie reprodukcje bym kupił. Tyle ...

23

do f030 bym zassal jesli bylby to komplet ze styropianami w srodku

24

@wieczor - byś na maila spojrzał ;)

25

Też do dziś nie mogę zrozumieć tą boxo manię. Mam owszem kilka sprzętów w orygianlnych ładnych kompletnych boxach i wiem że przez to są 3xwięcejwarte. Ale tak akurat przy okazji wyszło że takie kupiłem bo szukałem konkretnego sprzętu. Po co za papier płacić? Przecież jak ktoś koniecznie chce mieć sprzęt zabezpieczony w kartonie to folia bąbelkowa czy specjalne gąbki a karton można sobie po prostu posklejać, pooklejać ładnie, poopisywać itp no nie?

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!