Witam,
Mam pyatanie ostatnio probowalem nagrac plytke CD-R na starej nagrywarce chyba Yamaha CDR400t ktora mam w Hadesie, wczesniej sluzyla mi jedynie jako czytnik i sprawowala sie OK, lecz zapragnalem ja sprawdzc, zwazywszy ze dostalem ja wtedy w spadku i X lat przelazala nieuzywana. W czasie nagrywania nie bylo zadnego problemu i caly proces przebiegl bez problemowo zamknal sesje, lecz okazalo sie gdy probowalem odczytac ta plytke i niestety zarowno w tej nagrywarce jak i kilku innych napedach SCSI podpietych do TT falcona jak i samego peceta okazaly sie bezkutgeczny, czy to moze oznaczac ze praktycznie jest ona padnieta, laser ulegl oslabieniu i itp. Czy jest sens cokolwiek robic (przeczyscic) czy sobie ja podarowac ?
Pozdrawiam
Kroll