Po założeniu brakujących kości OS i Basica oraz wymianie uwalonego Antica, mój "Frankenstein" odpalił bez problemu. Odlutowałem wszystkie kabelki wynikające z pokręteł i diód, więc robią one obecnie wyłącznie za dekorację. Rozszerzona pamięć działa. Pomyślałem, że nie będę przekładał płyty do innej obudowy zwłaszcza, że oznaczałoby to konieczność przelutowania złącza klawiatury, ponieważ tutaj klawiatura jest na stałe przylutowana do płyty wiązką kabli.

I problem pojawił się w sprawie klawiatury. Jak widać na zdjęciu, nie jest ona zrobiona na folii, a w oparciu o przełączniki mechaniczne. To dobrze, ale i źle - ponieważ Option nie działa. I tutaj pojawia się pytanie do kogoś obeznanego w temacie. Jak naprawić jeden przełącznik? Czy po wylutowaniu da się go rozebrać i przeczyścić? Jeśli nie, to może ktoś ma pomysł, skąd taki przełącznik wziąć? Ewentualnie, może ktoś na na zbyciu?

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Post's attachments

17349902_10212589050987744_8340712178437149810_m.jpg 82.92 kb, liczba pobrań: 1 (od 2017-03-24) 

17492821_10212592411711760_808002985668999052_m.jpg 56.35 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2 Ostatnio edytowany przez Zenon/Dial (2017-03-24 21:30:18)

Da się rozebrać, wylutować, podważyć metalowe łapki i jest dostęp. Ale uwaga, sprężynka jest w środku może wyskoczyć i po ptokach. Najlepiej rozbierać w przezroczystym foliowym worku. Jak coś odskoczy, będzie w nim a nie w pokoju nie wiadomo w którym miejscu :) Styki poczyścić i będzie działać. Tam się nie ma co zepsuć, zaśniedziało pewnie

3

Bardzo dziękuję. Nigdy czegoś takiego nie rozbierałem. Spróbuję.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

4

A może da się (w)psinkąć jakiś "contact cleaner" i ew. po chwili wydmuchać nadmiar sprężonym powietrzem ?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

5

Da się. Sam kiedyś naprawiałem padnięty ESC. Ale ja też rozebrałem klawisz , "poprawiłem" jeden ze styków - mozna powiedzieć, że się "wyprostował", a potem go chemią. Robiłem to jakieś 10 lat temu i do teraz działa. Generalnie ta klawiatura jest faktycznie długowieczna (czego nie mozna powiedzieć o tej na folii i sprężynkach).

6

Najpierw sprawdź czy nie jest pęknięta któraś ścieżka dochodząca do tego klawisza i czy nie jest zimny lut jednej z nóżek. Potem dopiero rozbieraj, jeśli jesteś pewien, że GTIA jest OK. Najlepiej zmierzyć czy zmienia się stan na R136 i na pinie 14 GTIA po naciśnięciu OPTION.
Jeśli stan zmienia się na "0" a komputer nie wyczuwa - to uszkodzone GTIA, jeśli się nie zmienia - przerwa na ścieżce lub wadliwy klawisz.

7 Ostatnio edytowany przez perinoid (2017-03-26 19:23:22)

GTIA mogę od ręki podmienić, ale sprawdzałem miernikiem, czy przy wciskaniu klawisza robi się styk - i nie ma reakcji. Dlatego obstawiam jednak uszkodzony klawisz. Zaraz jeszcze sprawdzę, czy zwieranie "z zewnątrz" coś daje.

[Edit]
Klawiatura odżyła. Zdaje się, że jeden z kabelków (klawiatura jest na ształe przylutowana do płyty kablami) był odlutowany. trochę cyny i po sprawie. Poza tym wymyłem klawisze, na ile mogłem - płytę pod nią, poskładałem i działa. Nie idealnie, bo niektóre przełączniki zdążyły podrdzewieć i np. "Inv" się przycina, ale da się z tym żyć. Generalnie - komputer ponownie w jako takiej formie.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.