Tu akurat nie samo gniazdo monitora jest problemem, ale parametry generowanego obrazu. Dlatego używanie VBXE jako po prostu wyjścia RGB mija się z celem :) Już sophia jest lepszym rozwiązaniem, a VBXE ma inne przeznaczenie. Niestety zrobienie sygnału VGA jest trochę bardziej skomplikowane i wymaga uprzedniego zbuforowania generowanego obrazu, ale to już osobny temat i na tym forum też poruszany.

Jeżeli ktoś widzi sens zabawy z komputerami sprzed 30-tu lat, to rozszerzanie tego komputera (m.in. pod względem szybkości) ma sens.

Ja również, dlatego tego nie robie ;)

Mam pokój ~10m2, a w nim trzy monitory LCD, dwa CRT [ w tym jeden 20 cali] i dwa telewizory. Nie mam zamiaru wyrzucać czegoś, co działa, a miejsca za bardzo nie mam :P

Wypowiadając takie bzdury sam nią jesteś ;)

.. i znów bełkot. Zaręczam, że bez istnienia owych zdegenerowanych i złych rozszerzeń sceny Atari by dziś nie było, gdyż ludzi z Twoimi poglądami można liczyć na palcach jednej ręki ;) Na zlotach spotykalibyście się w gronie 4-5 osób, to by była impreza :D

.. jak głową w mur. Dalej nic nie kumasz? :)

niczego nie będę Ci wyjaśniał i nigdy nie będziesz częścią sceny ;)

pa.

jak na dziś dzień, to potrzebne jest świadectwo ukończenia przedszkola ;)

(z czerwonym paskiem).

Karta rowerowa chyba wystarczy. Oczywiście na rower zaopatrzony w siodełko :)

To jest zrozumiale wsrod normalnych ludzi. Dla retrofrajerow co kupia wszystko 'bo jest' i potem trzymaja w szafie to nic nie zmieni. No i nie psuj  interesu retro-dymaczom i innym mistrzom retro-biznesu ;)

Za mało vintage. Na scenę retro musisz taki kupić

Sami specjaliści :D Sam co prawda jeden z drugim danego sprzętu nie ma, pojęcia żadnego też, o czym mówi, niektórzy Atari w życiu nawet nie użyli do niczego, bo w najlepszym wypadku w szafie leży, a "atarowiec" od siedmiu boleści tylko klika na piecu i podnieca się kolorowaniem składni, ale do pisania postów to pierwsi. ROTFL.

Cały czas byłem ciekawy w którą stronę pójdzie ten wątek, jednak rower mnie zaskoczył ;)