żebym pamiętał co ja chciałem...
pewnie wszystko...
;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Software, Gry - 8bit » Fabrycznie nowe gry na Atari na kasetach
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
żebym pamiętał co ja chciałem...
pewnie wszystko...
;)
Mam wrażenie, że zainteresowanie jest mniejsze niż przy pierwszej dziesiątce. Póki co, ankieta: http://retroage.net/newsy/wielka-ankiet … s-retroage
Dajcie znać, co Was interesuje. Czekam również na wszelkie uwagi i spostrzeżenia odnośnie kolekcji.
Mam już zgodę na wydanie Robbo i Misji, rendery w załącznikach.
@Duddie moje małe spostrzeżenie jest takie że wydanie tak dużego pakietu za jednym zamachem z ceną jaką znamy to dla portfeli wielu osób jest sporo i zakup drugiej dziesiątki w tak krótkim czasie wydawanej po pierwszej dziesiątce może być tym bardziej problematyczne finansowo do zakupu. Wydać w ciągu około 3-4 miesięcy blisko 2000zł (lub więcej) na gry to sporo.
Oczywiście to moje subiektywne zdanie.
Ja osobiście nie pisałem się ani na pierwszą serie ani na drugą - nie widzę takiej potrzeby gdyż mam większość tych tytułów, które mnie interesowały w postaci kasety lub dyskietki zakupionych jeszcze w dawnych czasach.
dokładnie, bardzo dobrze powiedziane - w związku z tym ja przynajmniej liczę na system jak przy pierwszej dziesiatce...
pewnie nie tylko ja, ale nie ogarniam tego co piszesz...
ta nowa dycha to pełne pudełkowe wersje? czy te okrojone na taśmach? czy co jeszcze innego? piszesz różnie w różnych miejscach...
@paweł: dlatego jest możliwość zakupu w abonamencie. Mógłbym wydać 3-4 tytuły, tylko cena byłaby wyższa, bo w drukarni i firmach produkujących np. wkładki pozycjonujące czy hologramy, płacę za ilość. Im mniej - tym drożej. A cena i tak jest wysoka. Ja widzę brak zainteresowania, bo kilka osób, które wyraziły swoją chęć zakupu to zdecydowanie zbyt mało. Chciałbym ten projekt kontynuować, ale piętrzą mi się przeszkody coraz większe i stoi to pod wielkim znakiem zapytania.
@bezrobotny: przecież masz możliwość zakupu na raty, co i tak średnio wychodzi. Uwierz mi, dla Ciebie czy innych klientów wydanie kilkuset złotych to problem, ja wyłożyłem 35kzł żeby to wyprodukować.... Na razie zarobili licencjodawcy, skarbówka i ZUS, a także firmy typu drukarnie. Ja jestem na mocnym minusie wciąż. Dlatego nie wyprodukuję drugiej dziesiątki, dopóki nie będzie minimalnej liczby chętnych. A póki co - nie ma. Nie uśmiecha mi się wydawać kolejnych kilkudziesięciu kzł, żeby zapełnić magazynek.
ale może by tak zrobić ankietę na użytki?
qa
cmc
automat perkusyjny
Użytki nie mają ŻADNYCH szans. Nikt tego nie kupi. Ja w każdym razie nie zaryzykuję. Tak jak na początku byłem optymistą, tak teraz skrzydła mi podcięła sytuacja. Jak wygram w Lotto to będę to robił dla funu i oferował po kosztach - wtedy każdy sobie kupi. Póki co jest to źródło mojego utrzymania, ale część związana z grami przynosi spore straty. Jak będzie z książkami - czas pokaże, ale też raczej nie jest to dobra ścieżka do rozwoju. Wrócę najprawdopodobniej z powrotem do rozgrzebanych projektów, nowych stacji dysków dla Atari, nowych modeli pokryw i innej elektroniki. To przynajmniej sprzedaje się na ebay.
Ja myślę , jak pokazał przykład Ruszczyca, że książki mogą bardziej wypalić, bo mają wciąż sporą wartość użytkową, nie tylko kolekcjonerską. Oczywiście jest jeszcze kwestia ceny i kosztów...
wieczor, tak, nakład Ruszczyca się prawie cały sprzedał. Została jedna sztuka, która wisi na Allegro. I to jest pewnie granica - max. 100 sztuk. Nakład pracy związany ze zrobieniem składu na nowo (OCR, korekta, przerysowanie na nowo rysunków, tabel, skład, korekta ponowna, druk) jest ogromny. Zarobek na takim nakładzie - nie pokrywa kosztów... Może Atari Basic W. Miguta też będzie cieszył się powodzeniem (chociaż tu pracy jest znacznie więcej, format duży, sporo stron - i większa cena...), reszta tytułów? Raczej nie. Sprzeda się może 30-40 egzemplarzy.
Martwi mnie to, niestety, bo nawiązałem współpracę z innymi wydawnictwami i jest szansa na ciekawe tytuły (Sigma-NOT, WNT i inne).
Najprawdopodobniej tytuły będą się ukazywać w momencie zebrania odpowiedniej liczby chętnych (i wpłat, może za pośrednictwem PolakPotrafi?). Ale zobaczymy co przyszłość przyniesie.
Uwierzcie mi, że to co robię, to moja pasja, daje mi dużo radości. Chciałbym to robić dalej.
@bezrobotny - tak jak napisał Duddie - na użytki nie ma szans. Dobrze że w ankiecie ustawiliśmy czas do końca miesiąca - aktualnie zainteresowanie ankietą jest tak ogromne, że nie opłaca się wydać ani jednej gry (a żeby się opłacało, pasowało by wydawać tytuły jak do tej pory - dziesiątkami).
ooo my frajerzy...
czy możemy dowiedzieć się co jest obecnie grane? jakieś plany?
żeby nie było jak z pokrywami, że będą zawsze, a tu nagle d...
@bezrobotny: status jest taki, że na razie nie ma szans na kontynuację serii w wersji kolekcjonerskiej. Być może kilka tytułów do Atari w wersji Classic się jeszcze ukaże, przy okazji wydawania serii dla C=.
A z pokrywami jest tak, jak z każdym innym towarem: nigdy nie będzie wiecznie. Każdy sobie odkłada zakup na wieczne nigdy, a ja mam pełny magazyn towaru - przechowywanie też kosztuje, nie mówiąc o zamrożonych w towarze środkach. Nikt mi nie zrobi 10 sztuk pokryw, które sobie będę trzymał jak może bezrobotny się zdecyduje. Muszę zamówić co najmniej 100, a jak modeli jest kilkanaście, to już duży magazyn się robi. To samo z grami - schodzą jak krew z nosa, a pieniądze w tym są ogromne. Na szczęście już jest ich coraz mniej i niebawem nie będzie wcale - wtedy co poniektórzy się obudzą, że jak to, przecież miały być w ciągłej sprzedaży....
wiadomo szacun!
krąży taka obiegowa opinia, że atarowcy to biedacy, można zarobić natomiast na commodorowcach...
P.S.
niezależnie co by się działo - ja się piszę na robbo misję lasermanieę robbo konstruktora... ;)
książki już wysłane?
Jak wyślę, to poinformuję. Będzie to za jakieś 2-3 tygodnie.
ok, (Ktoś chyba już mówił) może by tak opakowania po 65 i 130? ;o)))
P.S. czy podrabianie pudełek to jakieś przestępstwo?
Opakowania nie mogłyby być oficjalnie oferowane. Poza tym, ich cena nie byłaby przystępna, ze względu na duży rozmiar i związany z tym koszt produkcji. A żeby się zwróciło, musiałyby być oferowane oficjalnie. I kółko się zamyka.
to trzeba napuścić lokalnych liderów od sparty - oni są dobrzy w kopiowaniu...
UWAGA: czy ktoś z forumowiczów ma namiar na właścicieli (byłych) firm Domain Software z Wrocławia, Krysal z Krakowa, albo Spectra? Po wielu próbach bezowocnych poszukiwań poddałem się. Może jednak ktoś może pomóc? Będę wdzięczny.
Duddie: o ile dobrze kojarzę to zdaje się, że Domain Software to byli bracia Selinger (Paweł i Bartek), robili też jakieś dema... tworzyli grupę Top Odin. Obaj są na FB, a Bartka wśród znajomych ma Voy i Grey...
Rozmawiałem już z Bartkiem Selingerem, ale on nie był właścicielem DS i nie ma kontaktu z nim, czyli Adamem Szczukiewiczem z Wrocławia. Rozmawiałem także z Magnusem a propos Sonixa, ale rozmowa bardzo pod górkę. Ale dziękuję za chęć pomocy.
jak tam sprawy się mają?
A o co pytasz?
no o przyszłość... ciężkie czasy u nas atarowców...
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Software, Gry - 8bit » Fabrycznie nowe gry na Atari na kasetach
Wygenerowano w 0.035 sekund, wykonano 49 zapytań