Szukam jakiegoś rozwiązania dla dzieci (wiek 3 i 6 lat), będącego alternatywą dla joysticków MATT. O ile w grach typu Spy Hunter czy River Raid te joysticki "dają radę", o tyle w platformówkach i gra, gdzie przydaje się precyzja (wszelkiej maści platformówki i gry zręcznościowe) granie "MATT-ami" (generalnie joystickami) jest problematyczne - idealnym rozwiązaniem byłby jakiś pad z klawiszami w układzie "kursorów w klawiaturze PC", podłączanymi zamiast joysticka.
Zastanawiałem się też nad zdobyciem manipulatorów do zabawek "zdalnie sterowanych" (często posiadają 2 mini-joysticki kierunkowe: prawo-lewo, góra-dół), ale trochę bez sensu psuć/kupować działające zabawki, żeby zrobić z nich pada.
Zastanawiałem się też nad rozwiązaniem typu "Joy-1-stick" z Tajemnic Atari, ale na chwilę obecną nie znalazłem sensownego rozwiązania dla realizacji przycisków (w przeciwieństwie do oryginału nie chcę stosować pokrywek do słoików, żeby dzieciaki nie miały jakiejś traumy związanej z graniem na Atari ;)
Na razie są to luźne koncepcje, chciałbym zapoznać się z Waszymi doświadczeniami w tej kwestii - mile widziane pomysły i rozwiązania, które są ogólnodostępne - w razie konieczności jestem w stanie dokonać drobnych modyfikacji mechanicznych i elektronicznych, gdyż jestem świadomy iż niekoniecznie gotowe rozwiązania są dostępne "od ręki".
Podsumowując: czy znacie/używacie/polecacie jakieś rozwiązania w stylu "pad" będącego alternatywą joysticka?
Z góry dziękuję :)