To stare zdjęcie, aktualnie nie mam już miejsca na ikony, grrrrrrrrr.
Dalej mnie dziwi, że jeszcze Ci to nie wyskoczyło (chyba, że masz WinXP z usuniętym), oczywiście po naszemu:
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Bałagan » Instalowanie Windowsa XP na nowym laptopie HP
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To stare zdjęcie, aktualnie nie mam już miejsca na ikony, grrrrrrrrr.
Dalej mnie dziwi, że jeszcze Ci to nie wyskoczyło (chyba, że masz WinXP z usuniętym), oczywiście po naszemu:
Żadna kórwa nie będzie mi wyskakiwać, requestować, sugerować, nakazywać, żądać, ani doradzać. Wszystko to w skórwysyna powyłączałem lata temu; ma być tak, jak w Windows 95, a najlepiej tak, jak w Norton Commanderze.
Z resztą wrzuciłem NC na tego laptopa i co............? I działa oczywiście. Jak złoto.
No ale oprogramowanie oprogramowaniem: na Windows jest wszystko to, czego potrzebuje, więc będę próbował dzisiaj instalować, może się uda.
PS: Czemu "oczywiście po naszemu"; na różnych kompach mam też angielskie XP, a na mojej stacjonarce są w ogóle dwa na raz - jeden PL, jeden ENG.
Installka vmware player'a yest banalna https://kb.vmware.com/selfservice/micro … Id=2053973.
Instalka winxp na tym tez https://www.youtube.com/watch?v=a6B4Ng28Tts
Jak nie spelni oczekiwan to zawsze mozesz odinstallowac
Sproboj tej wersji http://webforpc.com/software/operating- … -download/
Ona ma od razu zintegrowane nowsze sterowniki (w tym sata)
Przecież to pirat w najczystszym wydaniu wraz z oprogramowaniem szpiegującym... (np widoczny na zrzucie ekranu maxthon).
Osobiście jestem zwolennikiem używania systemów jednak z licencjonowanych źródeł.
Ja to bym inaczej podszedł do problemu, Linux + KVM i na tym Win XP.
Sam nie raz używam WIN95 ale mam do tego odpowiedniego laptopa P200MMX.
pawel: To byl tylko przyklad. Majac zainstalowane win xp mode masz legalna vm'ke z XP.
Druga sprawa XP jest juz nie supportowane i nie kupisz juz go z licenjonowanego zrodla bo ci nikt nie sprzeda.
Na ebayu mozna kupic ale czy bedzie dzialac ?
Trzecia sprawa. Legalny XP w wersji nie OEM (bo taki musisz uzyc inaczej to pirat taki sam jak z netu) kosztowal ok 500 zl czyli niejednokrotnie polowe ceny notebooka. Ciezko mi uwierzyc ze do celow nie komercyjnych bylbys taki sklonny wydac takie pieniadze. No chyba ze masz ich za duzo. A to juz chyba jestes w mniejszosci :)
Cały czas zapoominacie, że dyskutujecie o Yerzu, więc jakakolwiek rozmowa na temat tego, czy Łydąłz jest legalny, czy nie, czy pozyskany z ekologicznego kakao wydobywanego z ziaren mikromiękkich wyciskanych przez amazońskie dziewice, nie ma *absolutnie* żadnego sensu. :D
Tym bardziej o stawianiu KVMów na kiju, równie dobrze moglibyśmy złożyć dowolny statek kosmiczny z projektu Apollo z klocków Lego.
W skali 1:1.
I wysłać go w kosmos.
Ja nauczyłem się doceniać upór i niezmienność platformową takich ludzi jak Yerzu, Kroll, czy pewien niepełnosprawny pan ze sceny Amigowej. I myślę, że tak jest lepiej dla każdego - z jednej strony taki człowiek powoduje, że dana platforma nie umiera skoro ma użytkowników (a w przypadku niszowych jak MiNT nawet pomaga rozwijać), z drugiej zaś strony inni ludzie oszczędzają im i sobie nerwów przy ewentualnej migracji takiego człowieka, która tym bardziej boli im bardziej ktoś zapuści korzenie.
Ale nie, najlepiej zmieniać wszystko co roku tak jak M$ każe, by zatracić jakąkolwiek tożsamość, również tą cyfrową. Teraz jak tak patrzę, to ich różne dziwne eksperymenty z UI i kompatybilnością rzeczywiście mogą mieć na celu robienie użytkownikom wodę z mózgu, szczególnie łącząc to z agresywnymi kampaniami reklamowymi.
Ale zainstalowanie vmware playera czy virtual box na Windzie to po prostu kliknac. A to Yerzu potrafi ;)
Klikać potrafy każdy, ale zasada działania VMów nie jest do końca taka prosta.
Poza tym, jego sprzęt nie obsługuje VT-x (wsparcia procesora dla wirtualizacji), więc to raczej nie będzie płynąć, wręcz przeciwnie - wirtualizacja będzie odbywać się w 100% programowo i będzie wolna jak magnetofon bez turbo.
Dodatkowo sprzęt nie ma jakichś super parametrów, więc najzwyczajniej w świecie nie uciągnąłby tego również pod względem wydajjności, gdyby owe wsparcie dla wirtualizacji miał.
A, i prosze nie mylić wsparcia procesora dla wirtualizacji (instrukcji VT-x) z jakimś mitycznym "bo na ikspe to nie moszna wyrtułalyzowacz", bo i takie głosy już w swoim życiu spotkałem.
Może jestem zbyt negatywnie nastawiony, ale wkurza mnie już ilość "rad" które udzielają ludzie bez znajomości okoliczności. Chociaż - owszem - sam święty nie byłem i mogłem się zaliczać do jednej z tych osób, ale ostatnio zmądrzałem.
A nie znam się; kupiłem to, co było tanie, może komuś coś to mówi:
LAPTOP "HP250 N3050", 4GB RAM, 500GB HDD; DOS.
Druga sprawa XP jest juz nie supportowane i nie kupisz juz go z licenjonowanego zrodla bo ci nikt nie sprzeda.
Nie trzeba kupować "w licencjonowanym źródle", to nie ma nic wspólnego z późniejszą legalnością. Możesz kupić od babci z leżaka na targu i dopóki spełniasz wymagania licencji, to wszystko jest w porządku.
Trzecia sprawa. Legalny XP w wersji nie OEM (bo taki musisz uzyc inaczej to pirat taki sam jak z netu) kosztowal ok 500 zl
To nieprawda. Mogłeś kupić wersję OEM w sklepie bez komputera za 250 zł (sam tak kupowałem) i wszystko było w porządku. Licencja przypisywała się do komputera - to nie czasy wcześniejszych Windows, gdzie OEM oznaczało preinstalowanie.
Ja to bym inaczej podszedł do problemu, Linux + KVM i na tym Win XP.
Chyba zapominamy, co Yerzmyey chce osiągnąć.
Poza tym, jego sprzęt nie obsługuje VT-x (wsparcia procesora dla wirtualizacji), więc to raczej nie będzie płynąć, wręcz przeciwnie - wirtualizacja będzie odbywać się w 100% programowo i będzie wolna jak magnetofon bez turbo.
Bzdura. Każdy w miarę nowy procesor Intela (włącznie z Celeronami) ma VT-x, bardzo bym się zdziwił gdyby akurat Yerzmyeya był wyjątkiem. A i nawet hipotetycznie gdyby nie miał, to przy dzisiejszej mocy CPU emulowanie guesta z XP byłoby pestką.
Nie postawisz nowego windowsa xp, a już na pewno nie prosto. Microsoft zamknął kanały aktualizacji. Więc stawiasz win xp i masz goło i wesoło, włącznie z Internet Explorer 6 i... dup.
Windows Update i cała masa innego szmelcu nie pójdzie bez IE8, a ten jest nie do ściągnięcia z Microsofta. Pozostają torrenty i stare płytki CD. Dalej jest nadal nieciekawie bo windows update nie da rady zaktualizować windows update.
Potem drivery.
Kolejna sprawa: UEFI boot. Windows XP nic o tym nie wie.
Krótko mówiąc: nie ma rzeczy niemożliwych ale szkoda wysiłku. Proponuję postawić windows 8, a na nim classic shell. Classic shell przywróci menu start takie jak w xp i parę innych drobiazgów znanych z xp znajdzie się także na swoim miejscu. Tudzież znikną kafle.
Do softu który nie rusza na ósemce postawić virtualboxa a na nim Windows 98.
PS: apropos instalacji XP na Virtualboxie jest to samo co z prawdziwym sprzętem, minus UEFI i drivery. Leży Windows Update i parę innych rzeczy. Jedyne sensowne wyjście, jeśli ktoś ma chodzącego xp:
- stawiamy virtualboxa na tym XP, zakładamy wirtualną maszynę
- jakims norton ghostem albo podobnym sprzętem robimy obraz dysku C
- tym samym ghostem odplaonym na vboxie wrzucamy obraz na wirtualny dysk
- odpalamy maszynę wirtualną, w 9 na 10 przypadków - czasami trzeba coś zmienić w ustawieniach, czasami zapodać płytkę z XP - daje się doprowadzić dość szybko do uruchomienia
W ten sposób mamy sklonowaną oryginalną maszynę razem z softem, można ją sobie spokojnie zabrać na nowy sprzęt.
ie8 - paczka banalnie łatwo dostępna. Używać XP, jeśli się chce - czemu nie? Nawet dla samej idei. Przecież Atari też używamy. Od 30 lat z hakiem.
IE8 - szukać w sieci pliku "IE8-WindowsXP-x86-PLK.exe"
Od siebie dodam to że już nie da się mieć legalnego XP. Niedawno instalowałem i nie ma już możliwości autoryzować system, nie działa . Musiałem wgrywać jakiegoś cracka mimo posiadania legalnych numerów, naklejki, płyty, książki itd.
W grudniu aktywacja XP przez internet była jeszcze jak najbardziej możliwa. Nie przypuszczam, by to wyłączyli, bo byłyby mega gromy w internecie od userów. Nawet takie zabytki jak Office 2003 i Office XP bez problemu wciąż się aktywują.
Być może nie chciał się aktywować ten konkretny serial z jakiegoś innego względu - za duże zmiany w sprzęcie (jeśli OEM), zbyt wiele razy aktywowany klucz, klucz wyssany przez spyware, opublikowany gdzieś w necie i w związku z masowym użyciem unieważniony - itp.
za duże zmiany w sprzęcie (jeśli OEM)
E tam, nawet jeśli automat nie chciał aktywować, bo z jakiegoś powodu uznał, że nie bo nie, to na linii telefonicznej bez problemu aktywowali.
To już by trzeba pytać tego, kto miał problem z aktywacją. Może zamiast "dziękujemy, kod został przyjęty. generujemy teraz kod potwierdzenia" usłyszał inny komunikat...
Co wy wypisujecie, jeszcze dwa dni temu aktywowałem polski XP na DELL GX240, czyli microsoft nic nie zawiesił.
Jeśli chodzi o XP, tylko 32-bity mimo iż posiadasz 64 bitowy procesor. Co do przeglądarki IE, olej to! Świetnie działają najnowsze Mozilla Firefox i Opera (nie działają tylko na starych procesorach bez SSE2, czyli Athlon XP itp)
Ja XP używam cały czas odkąd Windows 7 wyprowadził mnie z równowagi. Polecam też łatwy w instalacji Linux Mint 64-bit wersja Cynamon.
IE8 bynajmniej nie służy do przeglądania stron ;) No może jakiemuś miłośnikowi oldskulu i samoudręczenia. Aktualizacja jest potrzebna, bo wymienia przy okazji trochę flaków w systemie operacyjnym, co pozwala uruchomić się temu i owemu.
Nie trzeba kupować "w licencjonowanym źródle", to nie ma nic wspólnego z późniejszą legalnością. Możesz kupić od babci z leżaka na targu i dopóki spełniasz wymagania licencji, to wszystko jest w porządku.
Tyle to ja wiem, ale moj przedmowca sie uwzial na licencjonowane zrodlo tak wiec z licencjonowanego zrodla sie juz nie da kupic, a z nie licencjonowanego owszem.
To nieprawda. Mogłeś kupić wersję OEM w sklepie bez komputera za 250 zł (sam tak kupowałem) i wszystko było w porządku. Licencja przypisywała się do komputera - to nie czasy wcześniejszych Windows, gdzie OEM oznaczało preinstalowanie.
Ja nie pisalem nic o preinstalowanych systemach tylko o OEM. OEM znaczy ze system zainstallowany nie moze byc juz przeniesiony na inny komputer:
"The main difference between OEM and Retail is that the OEM license does not allow moving the OS to a different computer, once it is installed. "
Dodatkowa roznica bylo to (nie wiem jak jest teraz) ze za support uzytkownika windowsa w wersji OEM odpowiadal sprzedawca a nie Microsoft.
Klikać potrafy każdy, ale zasada działania VMów nie jest do końca taka prosta.
A czy kolega YERZMYEY musi wnikac w zasade dzialania VMow ?
Malo kto w to wnika jesli dzialaja. Wnika sie wtedy jesli nie dziala cos lub trzeba cos z nich wiecej wycisnac albo Oracle lub Microsoft chce ciebie orznac na licencji :)
Ale chyba za mocno odbiegamy od glownego watka.
Tak wiec YERZMYEY ma w swoim HP procek CELERON N3050 ktory ma 2 rdzenie i wspiera virtualizacje VT-x EPT czyli nie powinno byc problemu z odpaleniem i znosnym dzialaniem VM'ki z XP.
Niestety Windows 10 nie posiada Windows XP Mode tak wiec kolega YERZMYEY bedzie musial sie zadowolic kopia od Pani Jadzi z bazaru lub images ISO od wasatego Mexykanina.
Poza tym, jego sprzęt nie obsługuje VT-x (wsparcia procesora dla wirtualizacji),
Ale gdy ten procesor (jeżeli to ten z tytułu sprzętu) obsługuje VT-x zgodnie z Intel ARK i potwierdził to @monsoft.
@MrKaczorsky Firefox wkrótce przestanie być aktualizowany dla XP i Vista.
Nie zmuszam nikogo do przesiadki na nowsze oprogramowanie, każdy korzysta z tego co chce, mnie to obojętne. Nie wyraziłem się aby nie korzystać XP.
Co do Secure Boot - jeżeli jest UEFI to na 99% jest ta opcja w BIOSie do wyłączenia - tylko co producent to inaczej się może nazywać. Jak możesz to wrzuć zdjęcia BIOSa gdzieś z menu BOOT z BIOSa.
Secure Boot zauważyłem że na jednym z moich sprzętów nazywa się Restricted Boot
Jest jeszcze jedna opcja i też może być gdzies w tym miejscu co Secure lub inne opcje do BOOT a mianowicie Legacy Boot - jeżeli jest wyłączona to może to być powodem problemów z instalacją XP.
Do tego warto zmienić kolejność startu dysków w BIOSie i do istalacji ustawić CD/DVD jako pierwsze (ale to już pewnie wiadome) a HDD jako drugie. Tylko aby nie było ustawione tutaj jako pierwsze lub drugie żadne Windows Boot czy EFI Boot.
Co Win XP 64bit - to nie ma tam sterowników do większości sprzętów, to takie Win 2003 Server w dziwnej formie. Aczkolwiek w pracy mamy dostarczone 2 urządzenia z tym systemem i działają ale to sprzęt specjalistyczny za miliony złotych nie wpięty do żadnej sieci.
@Monsoft - widzę nie zrozumiałeś, nie uwziąłem się na licencjonowane oprogramowanie tylko wyraziłem swoje zdanie na temat tego konkretnego linku dotyczącego tego konkretnego XP. Dodatkowo wypowiedziałem się że JA preferuje takie oprogramowanie z legalnego źródła a nośniki zdecydowanie wolę od MS. W celu ułatwienia współpracownikom przygotowuje co jakiś czas obrazy WIM (XP to średnio dotyczy ale na upartego się da) do szybkiej instalacji systemu z sieci wraz z aktualizacjami oraz oprogramowaniem firmowym, ale są to obrazy przygotowane przez moją część działu i przygotowywane ze źródeł MS. Są do tego bardzo fajne narzędzia takie jak WAIK czy Windows ADK.
Co do zakupu licencji OEM to nowej się nie kupi od MS czy z innego źródła dystrybucyjnego MS. Ale właśnie jak to ktoś powiedział na bazarze się da. Sam swego czasu kupiłem karton "gratów" i mam np licencje Win98SE OEM nie używane, mogę nawet oddać sztukę w tej chwili a do tego nawet jak będzie używana to świetnie, komuś się przyda.
Co do wirtualizacji to zawsze można też przenieść system 1:1 z fizycznego na wirtualny, w 95% przypadków nie ma z tym żadnego problemu.
Mogę wspomóc z instalacją XP i zapraszam w tym celu do mnie.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Instalowanie Windowsa XP na nowym laptopie HP
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 66 zapytań