Czołem,
Zanabyłem drogą kupna pistolet Atari Light Gun. Pistolet niby działa, da się grać, ale zdarza mu się "strzelać" samemu, bez naciśnięcia spustu. Wystarczy np. kładąc go bokiem na dywan, lekko stuknąć i strzela, albo energicznie pomachać na boki (bez palca na cynglu) i strzela raz za razem, choć raczej nie słychać mikrostyku pod spustem.
Da się grać kiedy obsługuje się go delikatnie, bez machania.
Spotkaliście się z czymś takim?
Miałem kiedyś jeszcze jeden z podobnym objawem i sprzedałem go z zastrzeżeniem że podejrzewałem zwarcie w kablu przy rączce, ale może to było błędne wrażenie i miał to samo co ten obecny.
To mój drugi egzemplarz, a pierwszy który mam od lat nie ma takich problemów, można machać do woli i nie strzeli dopóki nie nacisnę spustu.
Drobne różnice:
1. na tym starszym, sprawnym, z jednej strony jest wytłoczony napis "Made in Japan", a na nowym nic.
2. starszy "made in japan" ma na wtyczce metalową ramkę, nowszy nie.
3. starszy "made in japan" ma niższy celownik - ten element bliżej oka, nie 'muszkę' na końcu lufy.
Różnice dokładnie takie jak w tym wątku:
http://atariage.com/forums/topic/245379 … -versions/
--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--