bart napisał/a:Mogą nie istnieć? Wszyscy ludzie pracują i stać ich na pełnopłatną opiekę zdrowotną?
A co powiesz np. o:
- naturalnym bezrobociu, które istnieje w każdym kraju,
- osobach niezdolnych do pracy w pełnym bądź częściowym zakresie,
- emerytach,
- osobach zarabiających znacznie poniżej średniej krajowej z uwagi na możliwości, predyspozycje, wykształcenie, pochodzenie itp.,
- rodzinach wielodzietnych z jedną pracującą osobą?
A co powinienem powiedzieć? Ludzkość przetrwała tysiące lat bez socjalizmu, choć istniało naturalne bezrobocie, niezdolność do pracy, emeryci, osoby zarabiające poniżej średniej krajowej i wielodzietni.
Rozumiem, że te osoby wykluczasz ze społeczeństwa, mogą umierać a Ty przechodzisz obok nich obojętnie?
Ja kogoś wykluczam? Ludzie umierają na całym świecie z różnych powodów. Jeśli uważasz, że trzeba im pomóc, to im pomagaj. Z własnej kieszeni, nie z mojej. Ja Ci w tym przeszkadzać nie zamierzam.
Odnosząc się do pierwszego maila:
- ludzie nie kupią w pierwszej kolejności pieca, bo są ludźmi - niestety nie racjonalnymi - i kierują się innymi motywacjami, niż w Twoim idealnym modelu. W hierarchii potrzeb ekologia jest raczej na samym końcu (mówię o większości), a więc znacznie później niż prestiż (nowy samochód), komfort życia (remont łazienki), czy wypoczynek...
To właśnie socjalizm sprawia, że ludzie zazwyczaj kupują tylko to, co potrzebują w pierwszej kolejności. Bo na drugą już im pieniędzy nie wystarcza. Bez socjalizmu kupią sobie piec nawet, jak będzie w trzeciej. I nie ze względu na jakąś popieprzoną "ekologię", tylko, co chyba za małą czcionką napisałem, bo przeoczyłeś, WYGODĘ. Czyli KOMFORT ŻYCIA. Bo brak konieczności latania z wiaderkiem po węgiel to właśnie komfort życia.
Jak pisałem powyżej - zarówno socjalizm jak i skrajny liberalizm nie działają w praktyce i nie będą działać. Naprawdę powinniśmy się cieszyć, że mieliśmy to szczęście, że spośród wszelkich możliwych miejsc na świecie urodziliśmy się w Polsce, w Europie - a nie np. w Indiach czy Chinach (to statystycznie rzecz biorąc omalże cud).
Skoro sam przyznajesz, że socjalizm nie działa, to dlaczego go popierasz? Co to znaczy według Ciebie "skrajny liberalizm" i dlaczego miałby nie działać? Czy także "skrajna sprawiedliwość" albo "skrajna uczciwość" nie mają prawa działać, bo tak całkiem nie kraść się nie da?
I przypominam - zgodnie z jeszcze obowiązującą konstytucją w Polsce obowiązuje "społeczna gospodarka rynkowa".
Co jest dętą bzdurą, jakich zresztą w obecnej konstytucji więcej. Bo nie ma u nas żadnej "gospodarki rynkowej", tylko socjalistyczna, w której o dostępie do rynku decyduje urzędnik.
Ceterum censeo Germaniam esse delendam.