Zapomniałem napisać, że chodziło mi o standardowe trzyrzędowe DB-15 (D-Sub, VGA), bo na rynku dostępne są też dwurzędowe. Lutował to Pasiu, ale rozkręciłem wtyczkę i polutowana jest następująco:
- Red pod pin 1,
- Green pod pin 2,
- Blue pod pin 3,
- masa pod pin 6, przy czym zwarte są cyną na wyprowadzeniach we wtyczce razem z tym pinem również piny 7 i 8 (sygnały kolejno RGND, GGND, BGND),
- CSYNC pod pin 13 (HSYNC/CSYNC).
Sygnały z VBXE mam wyprowadzone tasiemką do żeńskiej wtyczki VGA pomiędzy połówkami obudowy komputera (patrząc z tyłu komputera, to centymetr na prawo od ECI), więc nic nie wierciłem. Dla mnie takie podłączenie jest uniwersalne, bo:
1. mogę spiąć się ze scandoublerem, z którego wyprowadzona jest męska wtyczka VGA na tasiemce, która z kolei przechodzi w IDC (chyba tak nazywa się to złącze) na płytce scandoublera,
2. mogę podpiąć się standardowym kablem VGA do wejścia framegrabbera,
3. mogę też się podpiąć kablem VGA/CGA (9-pin), gdyby napatoczył się monitor CRT z takim wejściem.
Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.
Terry Pratchett - Równoumagicznienie