1

Witam
Ostatnio wpadły mi w rączki 2 trupy. CA12 i XC12.Oba mechanicznie identyczne,różnica jest w elektronice,tzn różnią się płytki drukowane ale czy konstrukcyjnie jest różnica to na razie z braku czasu nie miałem możliwości ani ochoty analizować.
Pytanie do mędrców: którego ożywić?Tzn,z którego będzie wiekszy pożytek?
Mam 800xl
Dzięki za porady

ZX Spectrum(gumiak)-DivIDE/Interface 1-Sinclair Microdrive,ZX+2 szary,ZX+3-Seikosha GP50-S, Amiga500-Gotek USB,Atari2600,800XL-1010-1050-SIO2SD,C64-1541-Datasette-FC3+

2

pamietam, ze xc12 byl jednak lepszy. ale byc moze to bylo tylko moje wrazenie.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

3 Ostatnio edytowany przez kofuny (2016-11-26 11:26:58)

Być może jednak,ze względu na wartość,nie tylko sentymentalną,warto reanimować ten pierwszy?
Jednak mało kto słyszał o ca12,rarytas.

tak szczerze to ta płytka od ca12 jest w opłakanym stanie,pajęczyna,ktoś naprawiał.Jest na niej ze 20 zworek i mostków,popękana,byłoby to wyzwanie.
Zrobiłbym nową płytkę,itp.
Jednak czy warto?

Ma ktoś jakiś sposób na zżółkniętą obudowę? Mycie w zmywarce do naczyń nie przyniosło spodziewanego efektu... :(

ZX Spectrum(gumiak)-DivIDE/Interface 1-Sinclair Microdrive,ZX+2 szary,ZX+3-Seikosha GP50-S, Amiga500-Gotek USB,Atari2600,800XL-1010-1050-SIO2SD,C64-1541-Datasette-FC3+

4

Ca12 rzadszy? Chyba żeś się z... na rozumy poooozmieniał.
Elektronicznie jest to to samo - looknij na atariki.

Sikor umarł...

5 Ostatnio edytowany przez kofuny (2016-11-26 14:25:21)

Więc się myliłem,dzięki za wyprostowanie.
Szacowałem na podstawie ebaya,tam kazdy oferuje xc12,o ca12 nie czytałem.
Nie pozamieniałem się,jedynie gdybam Sikor.

Nigdy Atari nie miałem,pozazdrościłem koledze i wreszcie się dorobiłem :)

ZX Spectrum(gumiak)-DivIDE/Interface 1-Sinclair Microdrive,ZX+2 szary,ZX+3-Seikosha GP50-S, Amiga500-Gotek USB,Atari2600,800XL-1010-1050-SIO2SD,C64-1541-Datasette-FC3+

6

Spokojnie. Na Ebayu to rzadkość, bo XCA12 oraz CA12 było robione przez California Access, a to już w czasie, gdy zasadniczo na zachdzie nikt normalny magnetofonu do atari nie używał. Ale u nas, w Czechosłowacji i kilku innych lokalizacjach stacja dysków była mocno za droga dla przeciętnego użytkownika...
Z autopsji (miałem kilka magnetofonów): XC12 był lepszy od XCA12, a ten z kolei był lepszy od CA12. Przypuszczalnie chodzi o jakoś części, obstawiam, że XCA12 w dużej mierze było robione z zapasów Atari wykupionych przez CA, zaś CA12 to już produkt czysto CA, ale to jest moje gdybanie niepotwierdzone faktami. Zasadniczo i tak wszystko wygląda na klon Phonemarka...

Sikor umarł...

7

Trzeba by było jer'a zapytać które częściej się psuły :)
http://dereatari.republika.pl/omnie.htm

"wszystko się kiedyś kończy......."