Podczas grzebania w moim kupionym nie tak dawno XC12 (próobuję go sprawdzić, czy w ogóle działa) znalazłem wewnątz taka dziwną modyfikację, jak na poniższym obrazku:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/67963091/20161118_154159.jpg
Jedna ścieżka jest przecięta (przecięcie jest między punktem wlutowania kabla czarnego i żółtego), a w zamian jest zamontowany dwupozycyjny przełącznik, kondensator i opornik (ale to jest podpięte brązowym kablem do innego punktu na płytce jak ten z "drugiego końca ścieżki".

Co to może być?

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2

Turbo 2001? Nie wiem, strzelam bo tam chyba są takie właśnie elementy.

3 Ostatnio edytowany przez seban (2016-11-18 17:52:29)

To jest które w Warszawie nazywano Turbo 2000F. Przełącznik przełącza magnetofon pomiędzy trybami Turbo/Normal.

http://atariki.krap.pl/index.php/Turbo_2000F

opis przeróbki na stronie 164 "poradnika konstruktora":

http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=5725

4

Dzięki. No to teraz trzeba by znaleźć odpowiedni cartridge do kompletu. Chociaż sam magnetofon niedomaga - komputer nie wykrywa żadnego sygnału.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5

Kartridż do TURBO 2000 mogę zrobić.... zainteresowany? pisz

6 Ostatnio edytowany przez seban (2016-11-18 23:06:46)

Jeżeli masz z czego wczytać (sio2pc, sio2sd, etc.) to tutaj są pliki w wersji wykonywalnej: Turbo 2000F. Nie potrzeba wtedy cartridge. Oczywiście cart jest wygodniejszy... ale do testów można wykorzystać to takiej formie uruchamianej z innego medium.

7

Zenon/Dial napisał/a:

Kartridż do TURBO 2000 mogę zrobić.... zainteresowany? pisz

Na razie nie mam pojęcia, czy ten magletofon jest sprawny. Dotychczasowe próby się nie powiodły, magnetofon zachowuje się jakby nie podawał żadnego sygnału na komputer (kręci ładnie silnikiem, ale nie słuchać żadnego dźwięku wczytywanego programu).

seban napisał/a:

Jeżeli masz z czego wczytać (sio2pc, sio2sd, etc.) to tutaj są pliki w wersji wykonywalnej: Turbo 2000F. Nie potrzeba wtedy cartridge. Oczywiście cart jest wygodniejszy... ale do testów można wykorzystać to takiej formie uruchamianej z innego medium.

Dziękuję za link. Mam sio2sd i Side2 i stację 1050, więc coś wybiorę. O ile magnetofon się uda zmusić do współpracy (patrz wyżej).

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

8

Do głowicy zapisująco/odczytującej dochodzą cztery przewody, masz magnetofon rozebrany więc przy kręcącym się silniku dotykaj do końcówek głowicy np. igłą trzymaną w ręku, jeżeli nie słychać buczenia, pyrczenia etc... to jest uszkodzony albo jest przerwa w torze DATA OUT wychodzącym z magnetofonu. Przyczyn może być wiele. Schemat do ręki i przeanalizować które miejsce daje zero odsłuchu.
Tą igłą trzymaną w ręku możesz dotykać innych punktów na płytce magnetofonu i zaobserwować czy dotykając któregoś coś słychać z głośnika. Silnik musi kręcić, czyli płytka musi być zasilana napięciem pochodzącym z komputera.
W szczególności dotykaj końcówek scalaka LM324 ma 14 pinów