1.Co do kopierów turbo do blizzarda to nie mam rozeznania w tym systemie, bo sam używałem Turbo 2000 z cartów. Występowało w conajmniej dwóch wersjach, jedne miały urządzenie turbo jako T:, inne jako D: co w drugim przypadku powodowało pewne konflikty ze stacją. Używałem głównie ncopy oraz filecopy do przegrywania plików z c: na d: lub t: Przypuszczam, że te programy poradzą sobie również pod blizzardem, z użyciem litery odpowiedniego urzadzenia turbo jako urządzenia do zapisu. Na początek spróbuj te kopiery i zobacz co i jak.
2. Można odłączać stację i magnet w czasie pracy bez obawy uwalenia któregokolwiek z tych urządzeń, jak i komputera. Jeśli jest jakiekolwiek ryzyko, to dotyczy przede wszystkim sio2sd i to głównie przy podłączaniu do działającego kompa. Ze względu na to, że jest zasilane z gniazda sio, to trudno jest je włączyć tak, by nie spowodować wariacji zasilania, powiedzmy chwilowego "iskrzenia" nim wciśniesz wtyczkę do końca, co być może mogłoby je za którymś razem uszkodzić. Z tego względu można rozważyć założenie dodatkowego przełącznika, który w pewny sposób poda zasilanie do sio2sd dopiero po prawidłowym włożeniu wtyczki. Być może jest to zbędna ostrożność, którą można zastąpić pewnym i szybkim wciskaniem wtyczki w gniazdo.