Nie ma szans :). Sam kiedyś tak usmarzyłem swoje pierwsze Atari. Wszystko przez napięcie 9V AC.

Sam poluje na Atari 800 XL co by odrestaurowac moje pierwsze Atari i juz widzialem kilka aukcji z Atari + zasilacz C64.

A czy jesteście pewni, że Atari pójdzie z dymem? Czy może sprawdziliście wyprowadzenia na wtyczce c64?

Otóż Atari zwiera jedną stronę do masy (bolce 2 3 5 7) a drugą do 5V (bolce 1 4 6). Zasilacz C64 zwiera do masy bolce 1 i 3. Po podłączeniu do zasilania wszystkie bolce są zwarte do masy, czego biedny zasilacz C64 może nie przeżyć...

Mylę się? Bo nie sprawdzałem, szkoda mi jedynego zasilacza do C64.

Tyle teoria.

Oczywiście, w praktyce, przy podłączaniu włączonego zasilacza możemy upalić Atari, ale przy włączaniu do sieci podłączonego do Atari zasilacza najpewniej to on polegnie.

Zdanie "Świeci dioda power" wskazuje na użycie przerobionego zasilacza z odciętymi 9VAC i prawidłowo podprowadzonym 5V.

qba,
pójdzie z dymem, zaś zasilacz c64 ma duże szanse na przeżycie.

Nie znam się, to się wypowiem: podłączyłem kiedyś do Atari XE 12 volt zamiast pięciu. Z tego co pamiętam, szlag trafił układ FREDDIE, ale poza tym wszystko przetrwało.

Używałem długo zasilacza C64 z 800XL bo z oryginalny Atarowskim coś GTIA salał i np. na SelfTeście migały niektóre elementy a np. w grach, rozjeżdżały się sprajty (szersze 2 razy), nie wykrywane były kolizje itp i jakoś dziwnie z C64 cegłą działał bo miała nieco niższe napięcie. Dopiero za czyjąś radą z forum obniżenie diodą shortkiego napięcia zaraz za włacznikiem problem rozwiazało więc przestałem takie kombinacje używać. Przecież tam jest 5V które można wykorzystać odp. odpinając przejściówkę?

https://www.youtube.com/watch?v=iT3esT1Yd8E

Też mam taką przejściówkę, ale do stacji 1050 :). Z tego co słyszałem to problemem nie jest 9V które jest w C64 a to że jest to napięcie zmienne i z tym sobie nie radzi elektronika i się "pali". Podłączyłem kiedyś głupi moje pierwsze Atari 65XE z 1987 roku, z świeżą dopałką pamięci autorstwa Pasia, do zasilacza C64 i dioda się pięknie świeciła na czerwono ale co z tego jak ekran był z tego co pamiętam brązowy albo ciemno czerwony.

Mam nadzieję, że czytają te posty sprzedawcy z Allegro, bo szkoda tych wszystkich spalonych Atari :(.

PS: w przejściówce do stacji 1050, wykorzystuję właśnie te 9V AC z zasilacza C64. Nawet daje radę :).

Jako ciekawostka Atari trafiło do mnie choć nie jestem jego właścicielem.
Po rozlutowaniu całej płyty małe podsumowanie:

Uszkodzone: 8xpamięć (samsung), Freddie, Gtia, Rom, CPU
Sprawne: Antic, Pia, Pokey, Basic, małe MMU

Obecnie czeka na decyzję właściciela co dalej, reszta elementów na płycie powinna być sprawna, jeśli nie to do wymiany złotówkowe tranzystory lub LS-y.
Płyta nosi ślady wymiany CPU, wszystkie układy oryginalnie lutowane poza Freddiem.
Klawiatura wielokrotnie naprawiana i dalej nie działa, poza ścieżkami pęknięta płyta w dwóch miejscach.

Samo podłączanie zasilacza C64 do XE/XL nawet przez przejściówkę jest bezsensownym pomysłem. Zasilacze C64 padają podając coraz wyższe napięcie +5v (rekordzista dawał +6.68v zamiast +5v). Tolerancja układów mieści się w przedziale +4.75v / +5.25v. Wyższe napięcie spowoduje szybsza lub wolniejszą agonię sprzętu.

Samych zasilaczy do c64 też było 5 czy 6 modeli, problem dotyczy tych zalewanych (czyli prawie wszystkich).

http://www.breadbox64.com/blog/c64-power-supplies/

Najlepszy jest oczywiście ten rozbieralny (Part No. 251053-11).

Właścicielem rekordzisty był chyba Gepard, miał go wyrzucić ale może jeszcze gdzieś ma.

Faktycznie te pindy stopniowo podaja co raz to wyzsze napiecie aczkolwiek juz pare sie przewinelo u mnie i wszysktie w normie.
Poza tym Bart ma racje , w A8 jest tylko 5V wiec nie ma sensu sie czochrac skoro mozna dac impulsowke.

Lol , ty rozbierasz a ja ubieram ? :P https://www.retrohax.net/various-hax-part-two/

jeszcze w kwestii różnych zasilaczy C64 które można by przez przejściówkę do Atari podpiąć bez obaw o skaczące napięcie, w tym nie skacze ;-)

https://goo.gl/photos/vKWqvJtNZBMdfs136