Na oficjalnej możliwości pobrania ich ze strony a nie jak obecnie z torrentów itp.

Jak je można pobrać i to nie kradzież to po cholerę dudi podpisywał umowy a avalonem?

Rufus, najpierw pytasz, czy to oryginalne wydania, bo nie chciałbyś brać udziału w paserstwie. Parę postów niżej piszesz, że jeśli ktoś kupuje marne wydania za grubą kasę, to mu brakuje piątej klepki, ale to jego sprawa (i kasa) - zaprzeczasz tym sam sobie. Więc nie wiem komu tu klepki brakuje.
W takim razie ja zaprezentuję moje MARNE wydania. Ale nie kupujcie ich. Poczekajcie aż Rufus za darmo wszystkim zaoferuje lepsze ;)

@Duddie, daj spokój. Hejtera najlepiej ignorować.

i.. jeszcze kilka.

Nie rozumiem w ogóle po co ta dyskusja. Rufus nie rozumie do końca co się do niego pisze - widać to na przykładzie korespondencji z Tomaszem Pazdanem, a także na przykładzie swoich wypowiedzi. W ten sposób tylko podbijacie bębenek, a na końcu skończy się awanturą. Po co?

Gry zostały wystawione, wizualny wygląd jest atrakcyjny jednak mam kilka wątpliwości wynikających z opisu.

Jak kasety zostały skopiowane? Nie chodzi o jakieś super szczegółowe wyjaśnienia. Podejrzewam że miałeś kasety lub obraz kasety z internetu (albo innego legalnego źródła). Jakiego sprzętu użyłeś ty (lub podwykonawca) do nagrania? Pytam bo to bardzo ważna zważywszy na fakt że dalszy opis...

Czyli jak konkretnie? Nagranie +10dB wprowadza ogromne zniekształcenia. Kto nie wierzy niech tak nagra muzykę na taśmę. Wiem że zapis cyfrowy jest ciut inny ale pisanie o takim sposobie nagrania sugeruje użycie zwykłego magnetofonu a nie cyfrowego dedykowanego do Atari!

Pierwsze zdanie mnie rozbawiło :D

Regulamin allegro zabrania sprzedaży nielegalnych rzeczy.

Może nie wyjaśni to wszystkich wątpliwości Rufusa, ale polecam obszerny wywiad z Duddie spisany na łamach najnowszego magazynu Retrokomp. Jest tam wiele ciekawostek i cała otoczka powstania wydania.
http://amiga.net.pl/index.php?lng=pl&am … amp;tms=40

Do atari magnetofon był cyfrowy. Niektórzy żyli w błogiej nieświadomości.
Widzę że niektórzy pajacują aby odciągnąć uwagę od istoty problemu. Niewłaściwe nagrywanie na nieodpowiednim sprzęcie to najlepsza droga aby za kolosalną kwotę wydaną na kasety za kilka lat tylko patrzeć na kasety bo wczytać ich się nie będzie dało.

Widać, że Rufus kompletnie nie rozumie rzeczy, o których pisze. Robi to raczej dla samego trollowania. Ale mimo tego, spróbuję się odnieść do bzdurnych opinii:

1. Wiesz Rufus co to jest prąd podkładu, saturacja? I dlaczego magnetofon do Atari nie ma generatora prądu podkładu, ani nawet żadnego układu automatyki, regulującej poziom zapisu? Sygnał z Atari jest przekazywany BEZPOŚREDNIO, bez żadnych zmian na głowicę zapisującą. Otóż dlatego, że przy sygnale tego typu nie ma to kompletnie żadnego znaczenia. A przesterowanie o którym mówisz, występuje tylko przy zapisie np. muzyki. W wypadku programu komputerowego - nie. Zarzucasz mi, że kasety są do wyrzucenia, bo nic się z nich nie wczyta - jesteś w wielkim błędzie. Wczytuje się wszystko, gdyż zadałem sobie mnóstwo trudu i poświęciłem sporo czasu na przetestowanie tych nagranych kaset - zrobiłem wiele różnych prób z poziomem zapisu. Wczytują się WSZYSTKIE (sprawdziłem kilka tytułów ładując wszystkie kasety). Zresztą podkreślę jeszcze raz: sprzedaję to jako legalnie działająca firma, daję gwarancję i prawo do zwrotu nienaruszonego towaru zakupionego przez Internet. Gdybym sprzedawał buble, dołożyłbym do interesu, więc muszę dbać o jakość towaru.

2. Obrazy kaset nie są z internetu. Tam istnieją w wersji złamanej, czyli pozbawionej zabezpieczeń, co powoduje, że nie zawsze działają jak należy. Moje pochodzą z odtworzenia i odrestaurowania oryginałów narzędziami A8CAS. Do części z nich mam tzw. Tape-makery, czyli oryginalne programy tworzące kopie na magnetofonie.

3. Co jest zabawnego w opisie, że aukcja zawiera legalne produkty? Regulamin zabrania sprzedaży nielegalnych, co jak wiadomo nie zawsze jest przestrzegane. A opis ten umieściłem na prośbę pracownika Allegro, z którym kontaktowałem się po tym, jak ktoś zgłosił naruszenie zasad.

Nie zamierzam się wdawać w idiotyczne ping-pongi słowne. Daję gwarancję na towar. Sygnał komputerowy jest przesterowany, gdy go nagrywasz na oryginalnym magnetofonie. Dlatego ja też tak robię. Wyobraź sobie, że LK Avalon, ASF i Mirage nagrywali na deckach Technicsa, nie troszcząc się o poziom sygnału, a nawet czasem celowo go obniżając, żeby nie dało się skopiować metodą taśma-taśma.

Co twoim zdaniem jest oryginalnym obrazem kasety? Mój jest bit po bicie identyczny z oryginalnym. Ale to widocznie zbyt trudne do ogarnięcia.

Na razie wypisujesz bzdury. Poczytaj sobie o formacie CAS, projekcie Turgen System i o narzędziach A8CAS, ale ze zrozumieniem i dopiero potem się wypowiadaj. Pliki CAS nie są kopiowane pod emulatorem.

Nagrania Duddiego pochodzą z plików CAS utworzonych z oryginalnych wydań i są ich stuprocentowym odwzorowaniem w postaci cyfrowej. Nagranie audio wygenerowane z takiego pliku jest idealną kopią oryginału.