176

Wszystko gotowe, konfekcjonowanie i foliowanie w trakcie. Wysyłka do zamawiających za ok. 2 tygodnie. Jeśli jeszcze ktoś chce coś zamówić, to jeszcze są wersje kasetowe i dyskietkowe wszystkich tytułów. Załączam zdjęcia jeszcze ciepłych, pachnących farbą, instrukcji.

Post's attachments

20160927_111310.jpg 997.89 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

20160927_111337.jpg 758.96 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

20160927_111438.jpg 822.7 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

177

Wersje dyskietkowe gotowe! Jest ich niewiele, więc jeśli jeszcze ktoś chciałby zamówić, to należy się pospieszyć. Wszystkie osoby które zamawiały, powinny już mieć dane do wpłaty w swoich skrzynkach mailowych. Jeśli tak się nie stało, proszę o kontakt.

Post's attachments

20160928_171737.jpg 656 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

178

Przyszedł mail że na allegro są wystawione twoje kasety. Byłem w pracy więc dopiero po południu kliknąłem w aukcję a tam wyskoczyło Strona przedmiotu została usunięta przez pracownika Allegro. Nie miałem okazji przeczytać treści aukcji ale jak allegro usunęło aukcję to na pewno podali powód. Wyjaśnisz co się stało?

179

Aukcje za chwilę będą wystawione ponownie. Ktoś z "życzliwych" zgłosił nieoryginalne oprogramowanie, wyjaśniłem sprawę z Allegro i już nie będzie problemu.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

180

Czyli to oryginalne oprogramowanie? Nie chciał bym brać udziału w paserstwie.

181

Ehh, następny.... Ludzie, czy naprawdę sądzicie, że oferowałbym piracki soft drukując swój adres na pudełku i wystawiając legalnie jako firma i płacąc od tego podatki?

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

182

Rufus napisał/a:

Czyli to oryginalne oprogramowanie? Nie chciał bym brać udziału w paserstwie.

a wystarczylo wątek przeczytać :D

183

Nikogo nie posądzam o złe zamiary. Sam kiedyś chciałem coś podobnego zrobić tylko to nie było takie proste. Prawa autorskie należą do kilku dziesięciu osób i nie udało mi się do nich wszystkich dotrzeć aby mieć pisemną zgodę na dowolne wykorzystywanie lub płacąc tantiemy.
Duddie ma górę oświadczeń za co szacun.

184

http://atarionline.pl/forum/comments.ph … =5#Item_28

I jeszcze druga ciekawa sprawa - ktos podpieprzyl Duddiego na Allegro, ze wydaje nieoryginalne gry. Allegro zawiesilo mu konto. Dopiero po paru dniach, gdy przeslal umowy licencyjne, to odblokowali.

To jak w końcu jest z umowami? Jakiś Kaz pisze w twoim imieniu a ty milczysz. Jak wszystko jest legalne to czemu kaset nie ma na allegro? Coś tu śmierdzi.

185

Tak, TO SPIZEG. A jakiś Rufus sieje tu niepotrzebny zamęt. :) Czytaj ze zrozumieniem, co napisał Kaz.

Duddie ma licencje od pierwotnych wydawców, a zapis na dyskach i kasetach to wierne kopie oryginału.

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

186

A pierwotni wydawcy mają wszelkie prawa? I co masz na myśli pisząc "pierwotni"? To byli po nich inni? I kto to był? Chyba nie LK AVALON który nie ma do tego praw.

187

O jezusie brodaty...

188

@Rufus, nażarłeś się żywności modyfikowanej genetycznie, czy co? Duddie prowadzi legalną firmę, ma na wszystkie papiery i to powinno Ci wystarczyć. Jeżeli nie, to nie kupuj. Kupując telewizor w sklepie też się pytasz czy producent telewizora ma wszystkie zgody na wykorzystane w produkcji patenty, licencje, prawa autorskie, normy...

189

Polskie piekiełko. Mi się nie  udało to chociaż innym pod górkę zrobię.

Modlitwa polaka

Gdy wieczorne zgasną zorze,
Zanim głowę do snu złożę,
Modlitwę moją zanoszę
Bogu Ojcu i Synowi:
"Dopierdolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
Tylko mu dosrajcie proszę."

Kto ja jestem? Polak mały
Mały, zawistny i podły.
Jaki znak mój? Krwawe gały.
Oto wznoszę swoje modły
Do Boga, Marii i Syna:
"Zniszczcie tego sk****
Mego brata, sąsiada,
Tego wroga, tego gada."

"Żeby mu okradli garaż,
Żeby go zdradzała stara,
Żeby mu spalili sklep,
Żeby dostał cegłą w łeb,
Żeby mu się córka z czarnym
I w ogóle żeby miał marnie,
Żeby miał AIDS-a i raka."
Oto modlitwa Polaka.

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

190

To że dudi prowadzi firmę legalnie działającą (da się prowadzić firmę nielegalnie działającą?) nie oznacza że to co robi jest automatycznie legalne. Kilka lat temu pisałem do firmy LK AVALON o bezpłatne udostępnienie wszystkich gier. Pan Tomasz Pazdan napisał tak:

Witam Pana,

dziękuję za list i propozycję. Jako firma staramy się nie blokować podobnych projektów o ile dają się pogodzić z obowiązującym prawem i zasadami jakimi kierujemy się od lat współpracując z twórcami.

Osobiście uważam że takie produkty powinny być bezpłatnie dostępne dla pasjonatów (pisząc 'bezpłatnie' mam na myśli niepobieranie, ani nieosiąganie żadnych korzyści majątkowych ani bezpośrednio, ani pośrednio).

Tak więc o ile powyższy akapit byłby spełniony, to ja jako wydawca jestem za. Ale tylko moja zgoda tu nie wystarcza. Na taką formę dystrybucji powinni wyrazić zgodę także autorzy. Niestety po 20 latach nie mam kontaktu z żadnym z nich:(
O ile zdobędzie Pan takie zgody, to ja nie będę blokował sprawy.


--
pozdrawiam i życzę powodzenia,
Tomasz Pazdan

Z tego wynika jedno - LK AVALON nie ma żadnych praw do gier które wydawali w latach 90-tych. Jeśli dudi je ma to niech legalnie sprzedaje. Ciekawe czemu na allegro nie ma kaset? Zaczęło się palić koło ogona i się chłopak wystraszył? Pozwy sądowe, odszkodowania itp.

191

Z cytatu nie wynika, że LK Avalon nie ma _żadnych_ praw. Czytaj ze zrozumieniem...

192

Rufus, już kiedyś robiłeś dużo zamieszania wokół sio2pc w wersji usb które zrobisz za 20 zł, bo my z Lotharkiem zdzieramy. Teraz szukasz dziury w całym na innej płaszczyźnie. Nie wystawiłem gier ponownie, ponieważ zrobię to dzisiaj - czekałem aż dostanę rzeczywiste produkty, które właśnie fotografuję. Widocznie nie umiałeś podejść do tematu i cię LK Avalon olał. Ja znam większość autorów tych gier osobiście i dla kolekcjonerów będzie kilka map z autografami autorów. Naprawdę szanuję prawo autorskie, a ty sobie możesz myśleć co chcesz. I aby raz na zawsze uciąć durne spekulacje, załączam zdjęcia fragmentów umów.
Zastanów się, czy warto wylewać swoje frustracje na innych - nie udało ci się podpisać umów ani zrobić tańszego sio2pc. Inni jakoś dają radę. To trzeba im popsuć szyki? Albo przynajmniej próbować?

Post's attachments

20161017_101201_1476691981347_resized.jpg 356.31 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

20161017_101214_1476691979948_resized.jpg 349.19 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

20161017_101223_1476691978535_resized.jpg 257 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

193

Tomasz Pazdan nie potrafi się podpisać?! Także firma stoi na panią Lidię a podpis jest pana Jerzego.
Jest to co najmniej zastanawiające.
Jeśli wszystko jest legalne to możesz spać spokojnie. Skarbówka ani prokuratura w nocy nie będzie się dobijać do drzwi.

194

Proponuję łyknąć ziółka na uspokojenie i zastosować maść na ból czterech liter...

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

195

Wiesz Rufus, to nie Twoja sprawa na kogo jest firma. Nie widziałeś reszty umowy, i nie wiesz jaka funkcję pełnię. Czepiasz się już dla samego czepiania. A tak naprawdę grdyka ci lata aż mało co zębów nie wybije, że komuś udało się to co tobie nie. I już chyba wiem kto nacisnął przycisk Zgłoś naruszenie zasad w Allegro...

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

196

Tym się od ciebie różnie że ty żerujesz na ludziach a ja chciałem im to dać za darmo.
To że kombinujesz sam potwierdziłeś w pierwszym zdaniu.
Ktoś zgłosił naruszenie zasad na allegro? Tego nie wiem. Wiem że aukcje zniknęły o czym już pisałem.
Nie widziałem umowy i tylko się domyślam jaką pełnisz funkcję. Sam o tym nie piszesz bo widocznie to nie jest powód do dumy.

197

Skoro chciałeś to czemu nie dałeś? ;-)
Różnimy się tym że ja daję ludziom to czego chcą, a ty tylko marzysz.
I sam kombinujesz. Sprawdź sobie w CEiDG dane firmy Retronics. Są jawne.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

198

Rufus napisał/a:

Tym się od ciebie różnie że ty żerujesz na ludziach a ja chciałem im to dać za darmo.

Jeśli legalny biznes i zarabianie na swojej pracy oraz zainwestowanych pieniądzach to dla ciebie żerowanie, to chyba mam już pełen obraz sytuacji i dalsza dyskusja jest tu zbędna.

Daj im to więc za darmo - dokumentacja jest ogólnie dostępna, nie powinieneś mieć specjalnych problemów z wykonaniem.

Rufus napisał/a:

To że kombinujesz sam potwierdziłeś w pierwszym zdaniu.

To, że ktoś jest właścicielem firmy, a ktoś inny w niej pracuje i w jej imieniu podpisuje umowy to jest kombinacja? Co zdanie to rewelacja.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

199

To jest Duddiego biznes i ma prawo za swoją pracę brać pieniądze jakie tylko chce. Sam zastanawiam się czy nie kupić kilku tytułów. Kupując u obecnego wydawcy czyli "Retronics" nie interesuje mnie jak przebiegał cały proces formalny.

200

Duddie napisał/a:

Skoro chciałeś to czemu nie dałeś? ;-)
Różnimy się tym że ja daję ludziom to czego chcą, a ty tylko marzysz.

Nie dałem ludziom tych gier za darmo bo nie dotarłem do wszystkich autorów. Nie wiem czego ludzie chcą tak samo jak i ty więc nie wypisuj bredni.
Jak komuś brakuje piątej klepki i kupuje marne wydania po latach to jego sprawa (i kasa).