Na Allegro sie pojawilo (nie moja zaznaczam):
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=26708566
Znalazlem :
http://www.milan-computer.de/pl/index.php3
ale w koncu nie wiem co myslec... Atari chyba tego juz nie firmowalo?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Sprzęt - 16/32bit » MILAN?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Na Allegro sie pojawilo (nie moja zaznaczam):
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=26708566
Znalazlem :
http://www.milan-computer.de/pl/index.php3
ale w koncu nie wiem co myslec... Atari chyba tego juz nie firmowalo?
hmmm może ma ktoś linka czy to jest jeszcze Atari czy nie? 8)
No cóż, milan 040 - produkowany przez Milan Computer Gmbh, bodajże do 2001 roku - niestety nigdy nie ujrzał światła dziennego jego następca, Milan II... W 95% kompatybilny z Atari Falcon, jednak wymaga dodatkoiwej karty DSP do zastosowań muzycznych (programy dla Falcona). Jest znacznie szybszy od wspomnianego, chociaż wolniejszy od Hadesa... Zaleta - tanie części PC-towe, chociaż do pewnych celów uważam to za wadę. W odróżnieniu od TT-ki, Falcona i Hadesa - nie ma na pokładzie standardu SCSI, wymagając dodatkowej karty.
Chyba wszystko - jak bym miał za co, to i tak bymm go kupił, ale not money for this ;(
Milan z Falconem jest tak kompatybilny jak np. ST z TT minus 30%.
Wszystko co pod system to działa, a wiadomo, że "czyste" programy na
atari to rzadkość...
Wiem co mówie bo miałem (może jeszcze mam... musze się upomnieć :).
Komfort pracy w porównaniu z falconem jest nieziemski.
A co do dsp... to falconowe programy nie działają możesz mi wierzyć.
Tylko program do masteringu od startracka działa.
Hmm, A oplaca sie za tyle kupic jesli nie wszystko chodzi ?? Ja widzialem u sqward'a jak to sie zachuje, a takze w Dreznie na party. Uczucia mam mieszane, bo po kilku restartach systemu po zawieszeniu nasowa mi sie porownanie z Windowsem. Kurcze 1700 zl to moje poltora tygodnia pracy !!
...a moje dwa miechy. Przejdźmy zatem do porządku dziennego nad tym tematem. ;)
Kurcze 1700 zl to moje poltora tygodnia pracy !!
Chyba zaczne cenzurowac takie wypowiedzi zeby nie denerwowac ludu pracujacego ;)
ale w koncu nie wiem co myslec... Atari chyba tego juz nie firmowalo?
nie firmowalo, jedyny odzial to odsprzedanie praw do TOSa
..."czyste" programy na
atari to rzadkość...
rowniez gemowe?
jesli dzialaja na ARANYM to na MILANie tez powinny
Monsoft: Wtedy w Stęszewie to była naprawde kapa ze stabilnością.
Ale okazało się że to wina HDrivera 8. Te nowe wersje są jakieś zwalone.
Na wersji 7 chodziło bezproblemowo. Napewno lepiej niż falcon.
Ja Cie stać to sobie kup. tylko pamiętaj hdriver >8 i będzie dobrze.
Troche mnie tylko rozwaliła cena drivera do ati rage'a 75euro.
Co do kompatybilności to jest właśnie ta: jak działa na Aranimie to na Milanie też będzie.
a za ile mozna to wyrwac u helmutow ?
na ebayu raczej rzadko cos takiego bywa
bitman: tego raczej juz nie kupisz z pierwszej reki. No chyba ze sie myle.
Dely: Nie mysl sobie ze zarabiam te pieniadze siedzac za biurkiem. Niestety tam gdzie obecnie mieszkam, te zarobki to marne pieniadze. Obecnie to jest moja najciezsza praca jaka dotychczas wykonywalem, ale na obczyznie tak sie zyje. Tu nie chonoruja europejskich dyplomow i doswiadczenia wiec trzeba robic to co sie umie, zeby przezyc. Ja obecnie jestem elektrymiem w NYC i to nie jest llatwo zdobyty kawalek chleba. Kupe glupich przepisow, pojebanych wlascicielie domow i apartamentow, no niejednokrotna praca z debilami (i tu nie chodzi o wspolplemiencow !!!). A jeszcze jak sie pracuje tam gdzie nie ma Polakow, to wogole jazda na max'a. Kazdy ma inny angielski i zrozum takiego.
Z europejczykami sie pracuje najlepiej (slowacy, czesi, ukaraincy i irlandczycy). Ale jak nikogo nie ma, to trzeba robic z swiniojadami (czyt. amerykanie), a ci to sa niektorzy pogieci jak malo kto.
Monsoft: To nie lepiej było uciekać gdzieś do europy? Rafał sobie radzi nie najgorzej z tego co wiem. A np. szwedzi to świetny naród i po angielski gadają lepiej niż amerkanie :-D
Monsoft: fakt - Amerykanie to debile - jak takiemu na lodówce lub pralce nie napiszesz DO NOT EAT, jeszcze jest gotowy pożywić się tym i jeszcze cię posądzić o to, że mu zaszkodziłło... ;)
To co - może megaboss zorganizowuwywuje siakomś ściepę na tego MILANA, co? 8)
Szczerze mowiac moje nastawianie do wszelkich klonow typu Milan, Hades itp jest dosc sceptyczne - niby chodzi na tym TOS, jednak to juz nie jest Atari :( A gdyby mnie bylo stac na Milana to wolalbym za te kase kupic CT60 do Falcona ;)
Mac: no ale gdyby było Cie stać i na to i na to?
squard: wiem ze Rafal sobie radzi, bo mialem z nim kontakt na bierzaca jak byl w trakcie negocjacji i zaraz jak wyjechal. Rafal zna biegle dwa jezyki Niemiecki i Angielski wiec mu jest latwiej. Ja pod koniec roku wracam do Polski i bede probowal gdzies w europie. Po za tym sprobuje postarac sie o green card do Kanady. Tam sa normalniejsi ludzie. Bylem 3 tygodnie temu w Kanadzie. Inny kraj.
miker: oczywiscie masz racje, nie wszyscy ale wiekszosc to tluste polglowki, ktore wiedza gdzie jest najblizsze Deli i McDonalds lub KFC.
Juz nie wspomne o tym ze NYC to w 70% czarnuchy. Ja nie bylem rasista, ale jak ktos tu przyjedzie i popatrzy na to "bydlo" to az szkoda, ze zniesiono rasiz w 1956 roku. Istna dzicz.
Podobno njujork to takie super miasto... ktoś tu kręci :-D
serio jest gorzej niż w polandzie z panami dresami?
dwa tygodnie temu widzialem sie z Czub-a ( ten od CT60 ) mowil ze jakis interface USB + Ethernet dla Falcon-a ma splodzic ,
i cos mruczal o nowym clonie Falcona z prockiem Coldfire ....... ;)
Może wreszcie bedzie coś nowego i szybkiego... :lol:
Coldfire project - ile to już lat trwa... 5, 7...?
Oby wreszcie...
Szkoda, że nikt nie pomyślał, żeby iść tą drogą, którą poszli amigowcy i pomyśleć o kartach z PPC. Był taki projekt, wabił się Tempest (karta turbo z PPC do Falcona) ale niestety upadł :/
Czuba chcial to robic , ale nie zdobyl poparcia programistow :idea:
Bo jest za mały rynek po prostu i nikt by tego nie podźwignoł. Na macu to było prostrze bo soft na maca jest napisany o wiele lepiej niż na atarki. Oczywiście sam napisałem sporo takich krzaczących się rzeczy :-D
squard: na dluzsza mete nie chcial bys tutaj mieszkac. Nie mozna powiedziec ze jest niebezpiecznie, bo na pewno mniej sie boje wraca o 2 AM z Manhattanu na Brooklyn niz przejsc wieczorem po jakims osiedlu blokowym w nieznanym mi miescie. Ale tu jest syficzne. Brod, smrud tona smieci wszedzie no i paletajace sie czarnuchy utp, ktorzy zachowuja sie jak by wlasnie zeszli z drzewa. No ale za to jest policja ktora sie nie pierniczy z niczym. Jak wyskoczysz do gliniarza, albo sie browarka w parku napijesz to masz kare pieniezna no i mozesz jeszcze do kicia isc. No a tam to nie wesolo, bo przewaga banbusow i jak w banku masz zrobiona z dupy "jesien sredniowiecza". Tu jest fajnie dla tych co sie tu urodzili i nic w zyciu innego nie widzieli.
Jak bys chcial zobaczyc to mam troche zdjec (ogolnie dostepne) :
http://aim.dnsalias.com:443/ny/
i z niagary
http://aim.dnsalias.com:443/niagara/
Monsoft: niestety pewnie masz racje co do usa. ALe ja i tak bym się tam chciał przejechać chodzby na zakupy :) (bo w polandzie Steinbergera to się nie da kupić... ) Rozmawiałem kiedyś z Dartem i on tez mówił że syf
w NY jest wszędzie, że ludzie zachowują się jak wiepsze. Ale płace są tam "na miare bałaganu".
Szkoda, że nikt nie pomyślał, żeby iść tą drogą, którą poszli amigowcy i pomyśleć o kartach z PPC. Był taki projekt, wabił się Tempest (karta turbo z PPC do Falcona) ale niestety upadł :/
macgyver droga Amigowa (ta z dopalkami PPC) to slepa uliczka - PPC jako koprocesor niezbyt sie sprawdzila - po paru latach soft na taka dopalke stanowi niewielki procent calego softu Ami. Przypuszczam wiec ze Tempest rowniez nie mial by racji bytu...
Drugi wariant - migracja na monolityczny system PPC (Pegasos, PowerMac itp). Jeest bardzo realny wariant - sprzet jest, 'wystarczy' teraz przeportowac na niego system operacyjny :]
Apple mialo duuuzo latwiej - za migracja na PPC stal sztab ludzi i miliony dolarow a u nas jeden czlowiek - Hoshi Takanori. Prowadzil On kiedys projekt MintMac - czyli migracja Mint na Mac'a PPC - niestety nie bylo zainteresowanych do wspolpracy, smutne ale prawdziwe...
Aktualnie cos takiego prowadza ludzie od ACP (ostatnio uruchomili podstawowe funkcje MiNT na Coldfire) oraz Aranym i na razie idzie im naprawde niezle
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 16/32bit » MILAN?
Wygenerowano w 0.025 sekund, wykonano 63 zapytań