Raspbian bazuje na Debianie ale Debianem nie jest. O Ubuntu też nie powiesz, że jest Debianem tylko, że na nim bazuje (bo to i owo jest zmienione).
Pidora, Pignus bazują na Fedorze ale Fedorą nie są.
Odpalanie dowolnej dystrybucji z własnym kernelem/bootloaderem/zestawem różnych plików nie oznacza wsparcia w tej dystrybucji.
Na rynku jest mnóstwo urządzeń których producent pisze "runs Debian/Fedora/Ubuntu and Android" gdzie w rzeczywistości oznacza to "tu macie jakiś obraz z naszym jądrem/bootloaderem/cholera-wie-czym-jeszcze, który po zabootowaniu przedstawi się jako Debian/Fedora/Ubuntu". Zero informacji zwykle co było użyte jako baza, co zostało zmienione, czemu zostało zmienione itp. Do tego kernel 3.4/3.10/3.18 od Androida często bez wsparcia dla rzeczy wymaganych przez dystrybucje (SELinux, AppArmor, cgroups etc).
Aby urządzenie było oficjalnie wspierane przez normalne dystrybucje (Debian, Fedora) musi być wspierane przez mainline kernel bo innych wersji jądra te dystrybucje nie mają w repozytoriach.
Są dystrybucje gdzie kerneli jest cała masa bo komuś się chciało dodać kernel-dla-tego-urządzenia ale częstokroć są to paczki wrzucone raz i potem zapomniane (patrz linux-chromebook w Ubuntu, które kiedyś dodałem, zajmowałem się póki był potrzebny a potem zapomniałem go usunąć i tkwił tam aż w końcu poprosiłem o usunięcie i w 16.04 to nie będzie).
Edit: s/pierdyliard/mnóstwo