Szczerze, to uważam, że autorów przy muzyce i grafice się nie podaje tylko i wyłącznie dlatego, że jest taka mozliwosc i tam gdzie jest taka mozliwosc. W demie tradycyjnie ekipa się przedstawia i trudno to ocenzurować. Powstaje przez to niezrozumiały dualizm zasad, a na poparcie tezy mam dwa argumenty: po pierwsze, w którymś z gfx compo na duże Atari prace były przedstawione jako powerpoint i były slajdy tytułowe, z pełnym tytułem, parametrami i autorem. Dwa, w music compo na ST, player wyświetla tytuł i autora. Tam można a na maluchu ma to wpływ na głosowanie?
Uwazam, ze powinno się to znormalizować i na wszystkich plarformach wprowadzic zasadę, ze prze pracą się to wyswietla - włącznie z numerem pracy. Ułatwia to eliminację pomyłek i oszczędza gardło i nerwy prowadzącego. Utajnianie to dziecinada, podobna to ciszy wyborczej :) Więcej z tego kłopotu niż pożytku, a jeśli ktoś chce mobilizować krewnych i znajomych królika do głosowania na swoją pracę to oni i tak są poinfotmowani co jest czyje, więc za przeprszeniem, kija z pętelką to daje.
Edit: argument o rzekomo niskim nakładzie pracy przy muzyce czy grafice jest w ogóle zabawny, bo przy demie pracuje kilka osób więc w równie nieuzasadniony sposób mogę powiedzieć, że jest odwrotnie :)
The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem