Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Bałagan » Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
No właśnie dlatego go zamrozili - bo nie miał kontraktu na następny film (Fisher i Hamil mieli) i nie było pewności czy zagra.
Jest taki fajny film dokumentalny "Empire of Dreams" https://www.youtube.com/watch?v=coPi6fvskF4 (jest wersja z napisami PL, ale są średnie i kłamią czasem ;) ). Polecam bo fajnie się ogląda tę historię.
On już był gwiazdą wtedy, Indiana Jones itp. i chciał się oderwać od SW. W końcu po 30 latach mu się udało ;)
W końcu i ja wybrałem się do kina, moje wrażenia opisze krótko - przecież to wszystko już było! Bylem z 13-letnia córką, obeznaną w temacie (oczywiście obejrzała wszystkie poprzednie części), po seansie spojrzała na mnie i tylko pokręciła głową :)
Najlepszym momentem na ekranie był......zwiastun Star Trek'a :D
Pytanie do znawców: ktoś wie, ile wyniosła gaża p. Hamila? 50 sekund czasu filmowego (ok. 30 sekund w zbliżeniu), bez wypowiedzenia ani jednego słowa...
Takie samo zadałem na blogu TDC-a ;)
$F4240 (wieść gminna tak niesie)
Wg mnie w sumie trochę się czepiacie tego filmu. Przecież to jest Star Wars, więc musi mieć wszystko to, co powinien mieć film Star Wars, żeby był zaliczony do rodziny filmów Star Wars ;)
Jak było np z Indiana Jones? Wszystkie trzy pierwsze części są schematyczne aż do bólu. W czwartej pokombinowali, pozmieniali... i wyszła kupa, bo to już nie jest Indiana Jones. Podobnie byłoby z SW jakby pozmieniali za dużo.
Film, w kinie 3d, pozwala zanurzyć się w świat kosmolotów i mieczy świetlnych. To na plus.
Na minus, brak mu "czegoś", co miał Epizod 4. Bo niby to samo. Kosmoloty latają, stwory piją w knajpie, miecze, moc, czarny typ w masce, jeszcze większa gwiazda śmierci do rozwalania jeszcze większych ilości rzeczy naraz. Tylko że ten czarny typ to zwykły gówniarz, któremu moc sodowa odwaliła do głowy. O, już wiem czego brak. Mistyki. Dwoje głównych bohaterów, ma dużo mocy i zero mistyki. Zwłaszcza ten czarny Kylo Ren.
No ale i tak obejrzeć - w 3d - warto, choćby dla tych gwiazd w nieskończonej dali. 2D tego nie da. No i dla tych kosmolotów, wyjących w próżni. Bo tamta galaktyka tak ma :)
Po tym filmiku zacząłem się przekonywać do aktora grającego Kylo Ren-a :)
https://www.youtube.com/watch?v=FaOSCASqLsE
No i jeszcze to - Darth Darth Binks :D - http://kwejk.pl/obrazek/2556183/star-wars-7-1-2.html
Oooo, zobaczcie to :) :)
Genialnie!
tP
Niezłe. :)
powiedzialbym cos ale multikulti alert zaraz sie wlaczy adminom... ;-)
Dobre!
@xxl: I jak nie ma Indianina, to sami uchodźcy :-P
Rasistowskie. Za malo bialych.
No zacząłem oglądać wczoraj.
Zasnąłem.
Ale i tak film zapowiada się przyzwoicie. I jest humor. NIE na poziomie gumiastej podróby Murzyna, z lat 90s.
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
Wygenerowano w 0.019 sekund, wykonano 61 zapytań