1 Ostatnio edytowany przez grzybson (2015-12-23 13:23:52)

Zachciało mi wrócić do korzeni. Zdobyłem kiedyś Californię z Toms Multi Drive. Myślałem, że jest rypnięta. Potraktowałem głowicę Kontaktem IPA i jednak działa. Formatuje dyskietki, da się coś zapisać i odczytać (dla porównania gołe LDW Super które kiedyś działało przestało :/)

Co by tu skopiować - pierwszy pomysł Overmind. No i mnie już szlag trafia.

Z Fandala mam wersję, która nie sprawdza różnych rzeczy na starcie. Kopiuję, odpalam, pojawia się pierwsze logo "A year has passed" i wisi. Wyłączam buforowanie ścieżek (znalazłem skan manuala), jeszcze raz odpalam - komunikat "Bad disk format".

Znalazłem wersję bez patchy. Z włączonym buforowaniem ścieżek - komunikat "Turn off track buffer". Z wyłączonym - znowu "Bad disk format".

Dyskietki kopiowałem QMEGiem oraz Disk Copy od Jaku-b. Flopki DD, markowe - BASF, Precision, 3M, Verbatim.

Dla porównania Joyride poszedł mi od strzała (jeno QMEGa trza było wyłączyć).

Jakieś pomysły? Ktoś ma Tomsa Multi Drive i może coś doradzić?
(wychowało się dziecię na SIO2PC i z normalną stacją nie daje sobie rady ;D)

grzybson/SSG^NG

2

Nie wiem czy to cos pomoze, bo sam juz nie pamietam jakie byly komunikaty, ale overmind sprawdza czy flopka jest zabezpieczona przed zapisem. Zaklej okienko i sprobuj.

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

3

A SIO2PC masz polaczone do tylu flopka  ?

4

@Monsoft
Nope, przy ładowaniu mam podpiętą tylko stację, kopiowałem z SDrive-a, SIO2PC w szafie się kurzy.
@syscall
Na to też się nadziałem. Ale wtedy Overmind rzuca pięknym komunikatem "Please protect your disk". No i chyba w Toms Multi przycisk "Protect" w stacji jest nadrzędny w stosunku do otworu.

grzybson/SSG^NG

5

Pytalem bo pamietam iz czasami podpiete sio2pc lub inny emulator stacji potrafi krzaczyc transmisje.

A prowadnica glowicy nie jest zabrudzona i nasmarowana ? Czasami tez ma to wplyw.

6 Ostatnio edytowany przez grzybson (2015-12-23 17:39:43)

Brudna? Chyba nie. Nasmarowana, przyjrzę się. Czym smarować?

Tylko jeden myk. Nie szło mi z Overmindem więc spróbowałem z inny, demem. Joyride hula aż miło. Udało mi się także sfotmatować dyskietki, nagrać DOS II+/D, MyDOS, zapisać i odczytać coś w Basic-u.
Strzelam, że po prostu o "czymś" nie wiem :/

EDIT:
Za bardzo smaru na prowadnicach nie widać, raczej jego wspomnienie i trochę kurzu. W dodatku California chodzi jak traktor, więc chyba nie zaszkodzi przesmarować?

Udało mi się z pomocą QMEGa przegrać Total Daze i AssKickera i działa. Overmind tylko kaprysi.

grzybson/SSG^NG

7

Spróbuj skopiować overmind-a spod toms copier-a, pięknie się kopiuje z sio2sd,
(dyskietki nie formatuj z ultra/turbo przeplotem).
Overmind przyjmuje buffrowanie ścieżek na klatę (na t710/t720/ca2001multi/ldv multi), tylko co jakiś czas je wyłącza po czym można je włączyć.

Grzybku do dzieła.

8

A przypadkiem nie jest tak, że Overmind to tracmo? Masz oryginalny OS  bez SIOPATH-a? Bo inne prędkości mogą zawiesić demo...
1. Wyłącz TURBO w stacji na oryginalnym OS (nie może być spatchowany - kiedyś to przerabiałem na jakimś demie)
2. Kopiuj bez przeplotu i bez turbo
3. Odpal bez turbo
Jak nie pójdzie - pisz do źródeł (seban i ska)

Sikor umarł...

9

Z placu boju - udało się :)
Wyłączyłem buforowanie ścieżek w stacji oraz w QMEGu przełączyłem stację na tryb NORMAL. Dopiero w skopiowanej w takiej konfiguracji Overmind się ładuje :)

Inne kopiery obczaję jutro. Rzeczywiście musiałem mieć popieprzone coś z przeplotem sektorów.
W ROMie stacji nie mam TOMS Copiera, tylko jakiś Track Copier by Arndt Bar, ale znajdę na bank na AOLu.

Minus - stacja jest cholernie głośna i co gorsza to nie prowadnice, ale na silniku. No ale to już się robi problem hardware-owy :/

grzybson/SSG^NG

10

raczej prowadnice. Też mi się tak wydawało jak ostatnio odkurzyłem LDW, no i po przesmarowaniu prowadnic stacja pracuje bezgłośnie ;)

.. a co do samego dema, to też onegdaj walczyłem, by zmusić do działania Overmind'a z XF551. Domniemam, że całodyski powstały prawdopodobnie po to, by usrać człowiekowi czasem trochę życia ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

11 Ostatnio edytowany przez grzybson (2015-12-28 15:12:43)

Nope, nie prowadnice. Rzęzi zanim głowica się jeszcze ruszy. Plus udało mi się ręcznie zakręcić silnikiem i wydaje odgłosy tarcia :(

EDIT:

Pojechałem z Californią do Sonara i efekt jest taki, że teraz chodzi jak brzytwa. Poniższy dialog idealnie obrazuje efekt:
[ja] Sonar, włącz tę stację
[sonar] Przecież k**** włączyłem! :D

Wyjaśniła się też tajemnica tarcia. Trzeba pilnować się przy demontażu panelu przedniego, aby odpowiednio ułożyć taśmę od niego. Jest trochę długa i źle poprowadzona potrafi trzeć o "koło zamachowe" silnika :D

grzybson/SSG^NG