W sumie, to nie wiem co napisać ;)- Może wprost:
Z racji na strajk Lufthansy YerzmYeY ma problem z powrotem ze stanów do PL. Pytanie jest takie: Czy ktoś z forumowiczów mieszka w okolicy "Newark"??
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Echa Revision 2025 Kilka interesujących produkcji dla różnych platform Atari.
atari.area w mediach społecznościowych Choć sercem naszej społeczności pozostaje forum, przypominamy, że jesteśmy również aktywni w mediach społecznościowych.
Lost World by Desire Nowe demo grupy Desire.
sio2flip - emulator peryferiów sio2flip umożliwia podłączenie Flippera Zero do Atari i korzystanie z plików ATR jako wirtualnych dyskietek.
Steem SSE v4.1.2 R17 Nowa wersja popularnego emulatora Atari ST.
atari.area forum » Bałagan » Amerykański "problem"
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
W sumie, to nie wiem co napisać ;)- Może wprost:
Z racji na strajk Lufthansy YerzmYeY ma problem z powrotem ze stanów do PL. Pytanie jest takie: Czy ktoś z forumowiczów mieszka w okolicy "Newark"??
Ja mam daleko, ale jezeli chodzi o nocleg to linia lotnicza musi mu zapewnic hotel i wyżywienie.
wg. http://przyjaznelatanie.blogspot.com/p/ … _7031.html
Strajk i odwołany rejs
W sytuacji odwołania rejsu z powodu strajku, linia lotnicza ma obowiązek skontaktować się z pasażerem niezwłocznie i zaproponować rozwiązanie. Solidny przewoźnik organizuje transport zastępczy na porównywalnych warunkach - rejs inną linią lotniczą. Pasażer ma także prawo zmienić daty podróży na późniejszą lub całkowicie zrezygnować z podróży i żądać zwrotu ceny biletu. Zwrot za bilet powinien nastąpić w ciągu siedmiu dni.
Gdy jesteśmy na lotnisku przewoźnik ma obowiązek zapewnić nam opiekę. W przypadku zaoferowania przez linię połączenia alternatywnego pasażerom przysługują bezpłatne posiłki i napoje w ilościach adekwatnych do czasu oczekiwania na lotnisku. Linie lotnicze powinny również umożliwić przeprowadzenie dwóch bezpłatnych rozmów telefonicznych, wysłanie dwóch faksów lub e-maili. Jeżeli w związku ze strajkiem podróż przesunęła się co najmniej o jeden dzień, linia lotnicza musi zapewnić nieodpłatne zakwaterowanie wraz z transportem do hotelu...
Informacja u źródła, sms z USA:
"Tak. Czytaj prase. NA LOZKACH POLOWYCH, NA LOTNISKACH POKOTEM. WIELKIE DZIEKI. ***, jutro sie okaze"
Taka korespondencję otrzymałem ;)
Strajk? No to ładnie narozrabiał. Wszystkie porady na nic... :)
Do luftu taki przewoźnik...
Czytałem, że strajk ma trwać do piątku :-(
tP
jest postęp jakiś, bo dziś prawdopodobnie Y przedostanie się do Frankfurtu... ale tam też ponoć ma mieć dłuuugii postój.
Ale tam są przynajmniej frankfurterki.
Uff.
Yerz jest już w Krakowie :)
Chyba nawet cały i zdrowy.
tP
Wszystkie porady na nic... :)
Eeee, BAAAAAAAAAAAAARDZO się przydały; wszystkim dziękuję.
Strajk obleciałem bokiem, ale było kiepsko.
Na swoją stronę dam info: "Lufthansa connections are prohibited", heheh.
... no to jutro ładujemy do pieca u mnie. Kupiłem dziś dwa ośmiopaki, coś tam na jutro może zostanie. Jest i jakaś przepalanka. Nie bierz okularów, czapki, kurtki ani szalika. Możesz zgubić w drodze powrotnej. Zabierz zdjęcia, możesz je zostawić, więc nie zgubisz bo nie trzeba będzie ich nosić z powrotem ;)
...i nie zapomnij o nakolannikach, bo droga powrotna niska, kręta i zawiła być może ;D
...eeee - nieeee. Jest prosto i w dół. Przynajmniej z geograficznego punktu widzenia. Zgodnie więc z logiką wrócić jest łatwo, tylko niejednokrotnie następuje utrata danych po drodze. Dane te obejmują dobra osobiste jak i intelektualne.
... no i nikt na to wpływu niestety nie ma, nawet Barszcz Sosnowskiego który rośnie radośnie po środku osiedla w Krakowie ;). Serio rośnie :D. Teraz zima idzie, więc ostatkiem sił tylko liście na 15-20 cm od gleby mimo chemii, no ale w maju ;)- Będzie las.
Jak u Was z warunkami miejscowo-osobowymi na jutro dzisiaj? Bo jak coś, to ja się chętnie mogę wprosić, jeśli się da :D
... no to jutro ładujemy do pieca u mnie. )
Fajnie, że do mnie zadzwoniłeś!
tP
No, ja również się cieszę… :D
Ty też, nie będziemy Ci się wpychać do domu bez zaproszenia, to nie jest supermarket :)
Eeee, BAAAAAAAAAAAAARDZO się przydały; wszystkim dziękuję.
To na spokojnie usiądź i napisz o czym zapomnieliśmy ;D
... że bagaż YerzmYeYa został potraktowany jako bomba ;)- 4 dni włącznie z rozkręcaniem sprzętu :D. Masakra. Wiem, że Y wygląda jak Osama, ale bez przesady.
To na spokojnie usiądź i napisz o czym zapomnieliśmy ;D
...o tym, że można napotkać tam......... TO. :)
Pinokio:
> Wiem, że Y wygląda jak Osama
-----------------
Daj spokój, kiedy to było. :)
A i wtedy - bez turbanu. ;)
.
Ludzie się teraz izolują od innych, każdy wpatrzony w swoją komórkę, tablet, zamknięty w pokoju przed komputerem... Trzeba dbać o socjalizację :)
Kibelki jak kibelki a nie intryguje Was rozmiar rolki papieru na tym prawym ?
Rozmiar amerykański - jaka dupa, taki papier :)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Amerykański "problem"
Wygenerowano w 0.023 sekund, wykonano 69 zapytań