1

Osobiście jestem za tym co już wcześniej sugerowałem czyli jedno kompo, coś w rodzaju systemu prezentacji [jakk na 4ever], gdzie nadmieniony zostanie tytuł pracy, ewentualnie jej numer, no i info na jakim sofcie obrazek został zrobiony. Nie musi być obszerne. Wystarczy wymienić nazwy programów. Każdy będzie wtedy głosował wedle uznania, unikniemy w ten sposób rozdrabniania się na kompo convert i nieconvert oraz dylematów typu: czy G2F to conv czy nie.  Formaty dowolne. No wiadomo, że hamskie konwerty do wywalenia. Dedlajny do 15 minut przed kompo  :D . Plik info + viewer dołączony do pracy. Chyba tyle na razie.

2

A co z grafikiami (muzykami) w formacie *.com? Dozwolone, czy też
wszystko musi być "open source"?

Aby odpackować teksty trzeba najpierw odpackować  program do ich odpackowywania - Energy #1

3

Hmm... dobre pytanie. Z jednej strony gdyby istniał obowiązek dołączenia "źródeł" [pisze tylko o gfx, bo na msx to się nie znam], to osoby korzystające - przy tworzeniu swoich prac - z pomocy kodera, byłyby - przynajmniej w tym wypadku - wyeliminowane z konkursu. Z drugiej strony szanse się wtedy wyrównują. Zatem proponuję, by każdy grafik prezentujący jakąś produkcję rysował ją od początku do końca sam, bez niczyjej więcej ingerencji [mam tu na myśli kodera]. Tak będzie bajrdziej fair.

4

Ja jestem za dopuszczeniem plikow .com. Taki np. G2F produkuje tylko exeki przeciez, no mozna tez zapisac jako mic ale traci sie wszystkie dobroci typu invers, dli i sprity.

Co do dolaczenia obowiazkowej informacji o sofcie to jestem jak najbardziej ZA!

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

5

Również jestem za dopuszczeniem comów i xexów jeśli w grę wchodzi obrazek całkowicie narysowany przez grafika. W przypadku G2F właśnie tak jest. Edytor daje tę możliwość i robisz to sam, więc nie ma problemu. Pytanie tylko czy grafik ma obowiązek udostępniania także "źródła" czyli plik z rozszerzeniem g2f? W sumie fajnie byłoby móc sobie później zobaczyć jakiej techniki użył by otrzymac to i owo. Tak w ramach edukacji przyszłych pokoleń  ;)

6

Popieram co do formatow i konwertow. Jakosc obrazka glownym wyznacznikiem.

No i mozna jeszcze, dla przypomnienia,  zakazac przerysowywania motywow z [popularnych] materialow (czyli Boris Vallejo i spolka), nieprawdaz?  ;)

Moze bym jeszcze dodal. ze jednak przed samym pokazaniem obrazka na compo, powinien on byc wczesniej sprawdzony (odpalony) przez ewentualna komisje selekcyjna (ktora byc musi zeby pilnowac ustalonych regul) - chodzi o to, czy sie prawidlowo uruchamia, spelnia inne wymogi, itd.  :)

7

Zgadzam sie z Andrzejem, ze fajnie by bylo aby dodac plik .g2f do rilejzu. Mozna go spakowac arcem lub zipem i tylko w takiej postaci powinien byc dolaczony z uwagi ze zajmuje zawsze ok. 150 KB, a po spakowaniu ~5KB.

Depakery arc i zip sa dostepne dla PC i dla Atari wiec nie powinno byc problemow.

AM: tu byly dwa posty nie zwiazane z tematem. Sorry panowie ale tu gadamy tylko o regulaminie.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

8

Co do udostepniania zrodlowek z Graph2fnt, jestem za poniewaz juz od dosc dawna tak robie - na forum AtariAge......  :)

Zas odnosnie publicznego informowania "na czym to bylo zrobione" musze byc ZA, bo jak bym sie postawil, to i tak bylbym w mniejszosci...  :-|

9

Hej, Dracon! Wcale nie musisz być ZA tylko dla tego, że pozostali są ZA. Jeśli jesteś przeciwny, to wyrażasz swoją opinię. Proste. Nieistotne jest to, że większość ma odmienne zdanie. Ważne jest by pisać zgodnie z własnym sumieniem. To czy w ostatecznym podsumowaniu wybrana będzie taka opcja czy inna nie ma znaczenia. Piszesz to co TWOIM zdaniem jest OK. Tak mi się przynajmniej wydaje. Pozdrawiam.

10

Hej, Dracon! Wcale nie musisz być ZA tylko dla tego, że pozostali są ZA.

to sie wie, przeciez juz dawno wypowiadalem sie np. odnosnie gfx-compo i wcale nie bylo to po mysli wszystkich... No i jeszcze te posądzenie o bycie "lepperem atarowskiej sceny" zupelnie nie pasuje do konformizmu ;)  :lol: Akurat tutaj jest sytuacja taka: 3 ekspertow, z czego widze, ze dwoch juz sie wypowiedzialo ZA dodatkowymi informacjami przy obrazkach - dlatego wstepnie ocenilem szanse na przyjecie odmiennego zalozenia.
Uwazam, ze powinno byc tak jak bylo np. na ostatnim QUAST (brak info) i juz. I nie widze, aby w tym przypadku moj wniosek przeszedl...  Stad ta, a nie inna, forma wypowiedzi...  ;)

11

Co o tym sądzicie? Co dodać, co wywalić, co zostawić?

1.Jest jedno ogólne GFX-COMPO

2.Praca musi mieć swą "premierę" na Quast 2004.

3.Praca ma uruchamiać się na małym Atari.

4.Obrazek powinien być dostarczony razem z plikiem informacyjnym zawierającym dane [nick, kontakt, spis użytych programów, ewentualne komentarze] oraz stsosowną przeglądarką.

5.Praca musi być oryginalna, nie może być to przerys, skan cudzej twórczości czy też image processingi dokonane na zdjęciu [nawet jeśli wykonała je osoba startująca w tym kompo].

6.Osoba wystawiająca dany obrazek na compo jest jej jedynym autorem, nie dopuszczalna jest ingerencja kodera w sam pikczer [wchodzą w grę kooperacje grafików??? - do przedyskutowania].

7.Nie może być opatrzona żadnym symbolem identyfikującym autora [podpis, hasło].

8.FORMAT dowolny [MIC, PIC, GR8, GR9, CPR, INP, INT, XLP, CIN, CCI, HIP, GED, PGR, HIP, RIP, TIP, GIF, JPG, G2F, COM, EXE, XEX]

9.Do prac w postaci plików samouruchamialnych należy dołączyć także źródło [w przypadku obrazków narysowanych na G2F plik spakowany ARC'em lub ZIP'em]

10.Jeśli obrazek powstał na nowym, nieznanym dotąd ogółowi edytorze, należy go udostępnić.

11.Zostanie przeprowadzona selekcja w celu wyeliminowania prac niespełniających powyższych warunków. W razie wątpliwości "komisja selekcyjna" skontaktuje się z autorem.

Jak myślicie jest sens wprowadzać limit prac na jednego grafika [np. 3]? No i jeszcze ten punkt z kooperacjami jakoś tak by pasowało dograć. Pozodro i piszta Ziomy!

12

Teraz znowu ja:

kooperacje grafikow sa jak najbardziej wskazane, bedzie to na pewno nowa (lepsza?) jakosc...  8)

Limit prac: 3 prace gora, bo jakos nie chce mi sie wierzyc, ze komus sie bedzie chcialo narobic wiecej na jedno compo...  :lol:

reszta regulaminu moze byc tak jak powyzej,
mam nadzieje, ze info w pliku wystarczy odnosnie informowania na czym zostala popelniona praca....  ;)

13

mam pytanie dot. pkt 10.go  jak ktos narysowal np na pc  na jakims komercyjnym programie typu photoshop tez ma go udostepniac ??   (to samo moze tyczyc sie i atarki bo gdyby np taki Sikor wydal jakis program graficzny, ktos go kupil i narysowal prace to tez ma go udostepniac ? tosz to kradzież...)   przemyslcie czy ten zapis jest ok?  To ze prace ssa freeware jest jasne ale  nie znaczy ze narzedzia tez...

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

14

1.Jest jedno ogólne GFX-COMPO

Jestem za!

2.Praca musi mieć swą "premierę" na Quast 2004.

Jestem za!

3.Praca ma uruchamiać się na małym Atari.

Jestem za! Z tym, że może przeredagowac to na: "Praca musi się wyświetlać na Atari". Wiem, że to drobiazg ale może być źle zrozumiane "uruchamianie" ;)

4.Obrazek powinien być dostarczony razem z plikiem informacyjnym zawierającym dane [nick, kontakt, spis użytych programów, ewentualne komentarze] oraz stsosowną przeglądarką.

Jestem za! Proponuje dopisać miast "oraz stosowną przeglądarką", oraz "stosowną przeglądarką, jeśli grafika nie jest wyświetlana, lub jest wyświetlana niepoprawnie przez MP2.0 / MGV". Po co na kazdym dysku ma byc dolaczany ten sam program :)

5.Praca musi być oryginalna, nie może być to przerys, skan cudzej twórczości czy też image processingi dokonane na zdjęciu [nawet jeśli wykonała je osoba startująca w tym kompo].

Jestem za!

6.Osoba wystawiająca dany obrazek na compo jest jej jedynym autorem, nie dopuszczalna jest ingerencja kodera w sam pikczer [wchodzą w grę kooperacje grafików??? - do przedyskutowania].

Jestem za!

7.Nie może być opatrzona żadnym symbolem identyfikującym autora [podpis, hasło].

Jestem za!

8.FORMAT dowolny [MIC, PIC, GR8, GR9, CPR, INP, INT, XLP, CIN, CCI, HIP, GED, PGR, HIP, RIP, TIP, GIF, JPG, G2F, COM, EXE, XEX]

Jestem za! Wyrzuciłbym tylko format g2f oraz com, exe, xex zastępując zapisem "lub w postaci samouruchamialnej".

9.Do prac w postaci plików samouruchamialnych należy dołączyć także źródło [w przypadku obrazków narysowanych na G2F plik spakowany ARC'em lub ZIP'em]

Jestem za!

10.Jeśli obrazek powstał na nowym, nieznanym dotąd ogółowi edytorze, należy go udostępnić.

Jestem za!

11.Zostanie przeprowadzona selekcja w celu wyeliminowania prac niespełniających powyższych warunków. W razie wątpliwości "komisja selekcyjna" skontaktuje się z autorem.

Jestem za!

Jak myślicie jest sens wprowadzać limit prac na jednego grafika [np. 3]?

Ja wiem? Ostatnio nie było specjalnego wysypu prac więc może nie wprowadzać limitu?

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

15

Dracon: OK, dopuszczamy prace powstałe w kooperacji dwóch lub więcej grafików [trzeba będzie to jakoś ładnie sformuować, by jacyś grafiko-koderzy nie wykorzystali tego i nie rysowali czegoś w asmie  ;)  :D ].
Limit prac. Dracon obstajesz przy 3, Dely jest za nie wprowadzaniem ograniczenia. Hm... mi to jest w sumie wszystko jedno, więc może dogadajcie to między sobą, ok?

Co do informowania o użytym sofcie, to raczej miało się to odbywać przed wyświetleniem pica. Czyż nie? Tak proponowałem na początku. Co o tym myślicie?

Xray: Załączanie proga w wypadku, gdy jest on komercyjny [np. wydany przez Sikora czy dostępny w sklepie z softem na PC] nie jest konieczne, bo jest on już znany i dostępny. Zatem chyba nie ma problemu. Mimo wszystko popracujemy nad tym zapisem, by nie pozostawiał wątpliwości. Dzięki za tę uwagę, Xray!

Dely: Racja, wprowadzimy zmiany i uściślimy  :) . Kwestia ilości prodek na kompo. Najlepiej jak ustalicie z Draconem. Mi jest to obojętne, więc tak czy tak jestem za  ;)  :D

--------------------------------------uzupełniacz do poprzedniego posta---

Dostałem meila z uwagą dotyczącą 5 punktu wstępnego regulaminu. Chodziło o wykorzystanie własnych zdjęć. Autor listu zarzuca niekonsekwencję i tu pozwolę sobie zacytować:

" - skoro wolno skanowac wlasna tworczosc, to dlaczego nie mozna uzyc wlasnego zdjecia? Roznica nie jest wielka miedzy skanowaniem a pstrykaniem. Lepiej moim zdaniem zabronic albo zezwolic na oba. :)"

Widzę dużą różnice między wykorzystaniem zdjęć a szkiców wykonanych na papierze, ale jak dla mnie można wprowadzić zakaz skanowania. Co Wy o tym myślicie?

Druga sprawa to [uwaga zaskoczenie!]: Raytracing. Czy można wykorzystać prace wykonane na PC na jakimś 3dstudiopodobnym sofcie? Oczywiście obiekty, tekstury itd. są wykonane przez osobę wystawiającą obrazek na kompo. Co z tym fantem zrobić? Jeśli idzie o mnie to nie widzę problemu, bo to będzie po prostu konwersja.

16

Ilość prac moze byc dowolna (ale w granicach przyzwoitosci! ;) )....

Co do informowania o użytym sofcie, to raczej miało się to odbywać przed wyświetleniem pica. Czyż nie? Tak proponowałem na początku. Co o tym myślicie?

lepiej po wyswietleniu, bo niektorzy moga sie wczesniej nieodpowiednio "nastroic"... :>

Dostałem meila z uwagą dotyczącą 5 punktu wstępnego regulaminu. Chodziło o wykorzystanie własnych zdjęć.

zadnego uzywania/przetwarzania wlasnych i cudzych zdjec.
To jest gfx a nie photo(manipulation) compo!


Widzę dużą różnice między wykorzystaniem zdjęć a szkiców wykonanych na papierze, ale jak dla mnie można wprowadzić zakaz skanowania. Co Wy o tym myślicie?

tu sie chyba za bardzo rozdrabniamy.  Szkic moge miec przeciez na kartce i "przeskanowac" oczami i joystickiem na compa (trudniejsze)
albo  w PS. uzyc jako etapu wstepnego do obrazka  (tzn. potem ten szkic kasuje, jest on jakby "kalka" na jednej z warstw).


Druga sprawa to [uwaga zaskoczenie!]: Raytracing. Czy można wykorzystać prace wykonane na PC na jakimś 3dstudiopodobnym sofcie?

Szczerze mowiac, nie lezy mi to.  Z charakteru tego gfx compo wynika,
iz do tworzenia prac uzywa sie progow 2D.
Ale zawsze mozna pokazac cos wybitnego poza konkursem...  :P

17

Dracon napisał:
zadnego uzywania/przetwarzania wlasnych i cudzych zdjec. To jest gfx a nie photo(manipulation) compo!

Ok.

Dracon napisał:
tu sie chyba za bardzo rozdrabniamy. Szkic moge miec przeciez na kartce i "przeskanowac"  oczami i joystickiem na compa (trudniejsze) albo w PS. uzyc jako etapu wstepnego do obrazka (tzn. potem ten szkic kasuje, jest on jakby "kalka" na jednej z warstw).

Moim zdaniem jeśli zezwolimy na używanie skanów własnych rysunków jako "kalki" w PS, to dopiero będzie "rozdrabnianie się". Jakbyś to sformułował? A co jeśli chciałbym zastosować w ten sposób ["kalka"] swoje zdjęcia??? Może lepiej olać te skany? Unikniemy nieporozumień.
Co do rayów, to ok. Niech będzie, że kompo dotyczy tylko prac 2D.

18

Proponuję tu również rozważyć kwestię kooperacji - czy traktować dwóch autorów jako innego autora (tak jak to dyskutuje się akurat w dziale MSX RULEZY)? Tzn. pytanie to ma sens jedynie przy wprowadzeniu ewentualnego limitu prac - jednak zadaję je dla porządku...

I Ty zostaniesz big endianem...

19

Elo, Miker!
Ustaliliśmy, że limitu prac nie będzie, więc nie ma z tym problemu, hehe. Ważne jest, by kooperujący grafik nie rysował w asmie czy innym tego typu "programie graficznym" :P.


Proponuję tu również rozważyć kwestię kooperacji - czy traktować dwóch autorów jako innego autora (tak jak to dyskutuje się akurat w dziale MSX RULEZY)? Tzn. pytanie to ma sens jedynie przy wprowadzeniu ewentualnego limitu prac - jednak zadaję je dla porządku...

20

Może lepiej olać te skany? Unikniemy nieporozumień.

Hmm.... no dobra, olejmy.... tylko wtedy trzeba bedzie liczyc wylacznie na uczciwosc uczestnikow...  :-|

To chyba pozostala jeszcze kwestia czy podawac info o pracy przed czy po prezentacji oraz jak to wyczytane info ma wygladac...  :rolleyes:

21

Hmm.... no dobra, olejmy.... tylko wtedy trzeba bedzie liczyc wylacznie na uczciwosc uczestnikow...  :-|

Zatem ustalone. Nie można skanować. Racja, trzeba będzie, ale to najwyżej oni będą mieć "wyrzuty sumienia" a nie my :)

To chyba pozostala jeszcze kwestia czy podawac info o pracy przed czy po prezentacji oraz jak to wyczytane info ma wygladac...  :rolleyes:

Info ma być syntetyczne, bez zbędnego rozwodzenia się. Krótko i na temat. Wymienić programy i tyle. Można to zrobić ala "Ulica Sezamkowa" czyli:
grafika numer 666 była sponsorowana przez G2F; albo obrazek pt. "LESTER" sponsorowany był przez programy KLEKS oraz CIN12.
Może być to odczytane w momencie informowania o tytule lub numerze pracy. Wiadomo, iż takie rzeczy podaje się przed prezentacją obrazka na bigskrinie, zatem nie ma co mieszać. Swoją drogą dlaczego miałoby to kogoś zniechęcać? Czyżbyś miał jakieś wątpliwości? Wszystko będzie oki! Greetz!

22

zastanowcie sie jeszcze prosze odnosnie pkt. dot. udostepniania softu.

Jak mozna wymagac od autora obrazka udostepniania programu ktorego nie jest autorem i nie ma do niego zadnych praw. Zmuszacie czlowieka do piractwa. (ofcoz nie zawsze ale moze sie tak zdazyc) zapis taki uwazam za niezgodny normalnie z konstytucją. 
Moznaby przynajmniej napisac ze ma udostepnic o ile program jest freeware'owy.  - i tyle.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

23

Zatem ustalone. Nie można skanować. Racja, trzeba będzie, ale to najwyżej oni będą mieć "wyrzuty sumienia" a nie my :)

A ja sie nie zgadzam, czemu nie moge sobie zeskanowac / narysowac na PC wstepnego zarysu grafiki? Jak robie cos w g2f to co, tez mam mica najpierw zrobic na atari? Bez sensu IMO.

Info ma być syntetyczne, bez zbędnego rozwodzenia się. Krótko i na temat. Wymienić programy i tyle. Można to zrobić ala "Ulica Sezamkowa" czyli: grafika numer 666 była sponsorowana przez G2F; albo obrazek pt. "LESTER" sponsorowany był przez programy KLEKS oraz CIN12.

To moze jeszcze zrobimy Meśke zeby chodzila z planszą jak na ringach bokserskich miedzy rundami? No panowie ... Litosci. Wg mnie, po dluzszych przemysleniach, info o programach powinno byc podane w pliku tekstowym i starczy. Przeciez od reki bedzie widac co bylo zrobione tylko na atari, a co na PC.

Jak mozna wymagac od autora obrazka udostepniania programu ktorego nie jest autorem i nie ma do niego zadnych praw. Moznaby przynajmniej napisac ze ma udostepnic o ile program jest freeware'owy. - i tyle.

Zgadzam sie, powinnismy cos takiego dopisac.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

24

Jał X-ray!

zastanowcie sie jeszcze prosze odnosnie pkt. dot. udostepniania softu.

Jak mozna wymagac od autora obrazka udostepniania programu ktorego nie jest autorem i nie ma do niego zadnych praw. Zmuszacie czlowieka do piractwa. (ofcoz nie zawsze ale moze sie tak zdazyc) zapis taki uwazam za niezgodny normalnie z konstytucją.
Moznaby przynajmniej napisac ze ma udostepnic o ile program jest freeware'owy. - i tyle.

Chillout, wcześniej [6.05] już pisałem, że to zmienimy. Każdy prog, który jest "choć trochę" komercyjny uważam osobiście za dostępny, w związku z czym nie ma konieczności dołaczania bydlaka. Na pewno będzie łądnie i przejżyście napisane :). Greetz!


Elo, Dely!

A ja sie nie zgadzam, czemu nie moge sobie zeskanowac / narysowac na PC wstepnego zarysu grafiki? Jak robie cos w g2f to co, tez mam mica najpierw zrobic na atari? Bez sensu IMO.

Nie wiem do końca o co Ci chodzi. Tam chyba nie było mowy o zakazie robienia szkicu na pc. Skany miały być wycofane by uniknąć nieporozumień. Pytanie: czy można używać swoich zeskanowanych rysunków jako szkiców, a jeśli tak, to czy można używac własnych zdjęć? Jeśli możesz, to odpowiedz. Osobiście długo bym się nad tym zastanawiał, by nikogo nie skrzywdzić.
Co do G2F, to nie mam możliwości sprawdzenia jak tam jest z importowaniem gfx'u. Sorki, ale działam na kompie braciaka, na którym zainstalowany jest tymczasowo tylko linux, a na nim TeBego soft chyba nie lata. Sprawdzę to jeszcze i dam znać.

To moze jeszcze zrobimy Meśke zeby chodzila z planszą jak na ringach bokserskich miedzy rundami? No panowie ... Litosci. Wg mnie, po dluzszych przemysleniach, info o programach powinno byc podane w pliku tekstowym i starczy. Przeciez od reki bedzie widac co bylo zrobione tylko na atari, a co na PC.

Heh, właśnie dlatego, że niekiedy nie widać, tego na czym został dany obrazek zrobiony, jestem za tym, by info o sofcie było podane przed wyświetleniem pracy. Są osoby, dla których jest to ważne i chciałyby brać to pod uwagę przy głosowaniu. Są również takie dla których to jest bez znaczenia, więc co kogo zbawi te kilka sekund? Forma w jakiej to zostanie podane nie jest już tak istotna. Wystarczy zwykły odczyt. Pozdro!

A tak z innej beki: ja pie***lę, to jeszcze jest zabawa???

25

Nie wiem do końca o co Ci chodzi. Tam chyba nie było mowy o zakazie robienia szkicu na pc. Skany miały być wycofane by uniknąć nieporozumień.

To moze ustalmy ze zdjecia BE a WŁASNE szkice CACY, nie bedzie wtedy nieporozumien.

a na nim TeBego soft chyba nie lata. Sprawdzę to jeszcze i dam znać.

A probowales WINE albo w ostatecznosci VMWARE? Wiem ze pierwsze wersje chodzily pod Wine chyba.

Heh, właśnie dlatego, że niekiedy nie widać, tego na czym został dany obrazek zrobiony, jestem za tym, by info o sofcie było podane przed wyświetleniem pracy.

Dla mnie to zbedne. To co głosujemy? ;)

A tak z innej beki: ja pie***lę, to jeszcze jest zabawa???

A sso chozzi?

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.