Jeśli ktoś nie ma SDX, to tutaj http://drac030.krap.pl/pl-inne-pliki.php jest UNARC, który pójdzie pod np. MyDOS-em.
PS. Archiwum nie jest uszkodzone, przed chwilą ściągnąłem ze strony i rozpakowałem:
? HEX$(6670358)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Fabryka - 8bit » Atari BASIC pod ROM-em
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jeśli ktoś nie ma SDX, to tutaj http://drac030.krap.pl/pl-inne-pliki.php jest UNARC, który pójdzie pod np. MyDOS-em.
PS. Archiwum nie jest uszkodzone, przed chwilą ściągnąłem ze strony i rozpakowałem:
@voy: a mógłbyś mi przesłać ten pliczek jako zip lub 7z na mejla, tak po cichu, aby nikt się nie dowiedział, że istnieje w innym formacie niż ARC? ;)
Ja nadal nie widzę, jaki Ty masz problem z odpakowaniem ARCa… :)
Ech... Będzie jawnie. :)
Dzięki voy, teraz wszystko jest OK.
Przedtem tez było. :)
Skoro dziesięćset dziesięćdziesiąt tysięcy osób potrafiło sobie otworzyć ARCa dowolnymi narzędziami, mając przy tym ogrom informacji z tym związnych jaki znajduje się w internecie, również nawet ze specyfikacją formatu, to jaki problem jest z przeczytaniem potrzebnych nam informacji, ustosunkowaniem się do nich i wybraniem odpowiedniego depackera dla naszej platformy, w ostatecznej ostateczności napisanie go?
Problem jest taki, że ludzie się skupiają "na programach", a nie "na czynnościach".
Chcąc otworzyć plik .wtf, pan Janusz użyje WinWTF bo "tak trzeba", a nawet jak ktoś mu zainstaluje X-WTF, który różni się tylko licencją i ikoną, to on to zignoruje i będzie szukał WinWTF, który na przykład jest już nierozwijany. I nadal będzie się irytował, a plik .wtf który zawierał pewne istotne informacje nadal leży nieprzetworzony :D
skrzyp, skrzyp, skrzyp... Niektórzy nie lubią sparty i nie wiedzą, że unArc jest też pod inne DOSy, bo na Atari jest to mało popularny format...
Co jest złego w Sparcie?
To, że sikor jej nie lubi.
To niech wyjaśni, czemu jej nie lubi, bo nie rozumiem jego niechęci z powodu braku sensownych argumentów.
Odpuść, nie tacy jak Ty próbowali.
No właśnie dlatego próbowali, bo nie byli tacy jak ja :D
Ale nie, nie chcę na siłę ewangelizować czy coś, tylko pytam poważnie - co jest złego w Sparcie i dlaczego Sikor jej nie używa? Może są to jakieś błędy konstrukcyjne, o których nie wiemy? Może brakuje mu jakichś funkcji?
W sparcie? Nic takiego - nie lubię się bawić w konfigi jak na starym piecu. Wolę starego, dobrego MyDOSa 4.53 - ale to moja subiektywna ocena. Znam też takich, co preferują DOSa 6.4.
Zaprawdę powiadam Wam, Sparta to nie jedyny DOS i na szczęście mamy tu duży wybór na Atari.
Ale jedyny rozwijany… ;)
Nie rozumiem jednak o co chodzi z "konfigiem jak na starym piecu" - mam wgranego SDX na kartridżu SIDE albo w pamięci U1MB, odpalam i używam.
Mogę na to pytanie odpowiedzieć logicznymi argumentami bez popadania w fanatyzm, ale to wykracza poza temat, nie chcecie czytać postu na 3 strony z uzasadnieniem :)
Zresztą, mówimy o DOSach w małym Atari to trzymajny się DOSów dla małego Atari. Dlaczego nie używam innych DOSów prócz SDX? Ponieważ są już nierozwijane, dokumentacja do nich jest trudnodostępna, bardzo mało z nich posiada shell w postaci wiersza poleceń (tylko jakieś menu na kiju), a do tego w tak małym środowisku jak scena Atari, gdzie niemal wszyscy się znają/kojarzą miłoby było mieć dostęp do autora rozwiązania które widzimy przy każdym uruchomieniu komputera.
Co jest złego w Sparcie?
Nic. Mnie po prostu nie odpowiada.
Dlaczego nie używam innych DOSów prócz SDX? Ponieważ są już nierozwijane, dokumentacja do nich jest trudnodostępna...
Może nie muszą być rozwijane? Trudno dostępna dokumentacja? Do MyDOS-a jest w szczegółowa instrukcja użytkownika w języku angielskim i polskim. Do Sparty znalazłem polską z 1989 roku, a podobno system jest cały czas rozwijany.
...bardzo mało z nich posiada shell w postaci wiersza poleceń (tylko jakieś menu na kiju), a do tego w tak małym środowisku jak scena Atari, gdzie niemal wszyscy się znają/kojarzą miłoby było mieć dostęp do autora rozwiązania które widzimy przy każdym uruchomieniu komputera.
Wiersz poleceń?
Tu właśnie jest problem. Ten sposób komunikacji użytkownika z komputerem został praktycznie zarzucony już dawno, bo był bardzo niewygodny (konieczność pamiętania nazw wielu poleceń, a właściwie ich skrótów). Nie bez powodu obecnie stosuje się okna do komunikowania się użytkownika z komputerem. Po prostu wybór opcji z menu jest wygodniejszy.
Na szczęście mamy spory wachlarz DOS-ów i każdy z nas z osobna może używać takiego, jaki najbardziej mu odpowiada, a nie takiego, który uważany jest przez kogoś lub grupę za najlepszy. Dlatego Skrzyp nie próbuj narzucać innym jedynie słusznego według Ciebie rozwiązania, poprzez dyskredytowanie innych rozwiązań, a raczej uszanuj wybór innych użytkowników.
Dla zainteresowanych: osobiście używam MyDOS-a.
PS. Jeśli już to „miło byłoby”, a nie „miłoby było”.
Ja tam chyba Sidora rozumiem.
Gdy miałem Atari 65XE ze stacją (SN-360) to głównie MyDOS-a używałem bo wszystko mi z tym działało. Pobawiłem się kilkoma innymi ale nie wciągnęło mnie.
Dorobiłem się co prawda Atraxowej Sparty ale bez dokumentacji (i rozszerzonej pamięci) ciężko było wykorzystać potencjał. No i Turbo BASIC XL mi z nią nie działał a to był główny język w którym wtedy pisałem ;D
Ale jedyny rozwijany… ;)
No, nie tylko. Jest jeszcze X-Bios i MyPicoDOS. Ale to nie jest dla mnie istotne - tamte mają pełnić funkcje loadera.
Nie rozumiem jednak o co chodzi z "konfigiem jak na starym piecu" - mam wgranego SDX na kartridżu SIDE albo w pamięci U1MB, odpalam i używam.
O różne konfiguracje, przy czym okazuje się, że część z nich działa nieprawidłowo (wide pewna Grzybsoniada, gdzie był konflikt z grą, mimo wywołania przez X, co miało spartę z jej "dobrodziejstwem" odłączyć.
Na część rzeczy odpowiedział Ci Bluki. Co do dokumentacji - ta do MyDOSa mi w zupełności wystarcza. Wole menu kontekstowe niż wpisywanie poleceń z ręki - tak jest szybciej i dla mnie wygodniej. Ale co do shella:
- jest do DOSa 2.5
- jest do MyDOSa (ale nie słyszałem, aby ktoś go poważniej używał)
- standardowo masz na przykład w DOS 2.64
Hrw trafił też z Turbo Basickiem XL - Draco długo się zarzekał, że to jest błąd w TB. Jak się okazało - wina była po stronie sparty, ale z tego co wiem - już jest o.k. Atarowskie DOSy zapewniają przy tym lepszą kompatybilność.
Pewnie użyjesz argumentu: twardy dysk. Mogę go też używać wygodnie (jak dla mnie) pod MyDOSem, oczywiście max 16MB i mniej wpisów niż w sparcie, ale w sumie mi to wystarcza.
Po prostu - interfejs MyDOSa jest dla mnie jasny i przejrzysty, spartę - aby wykorzystać - trzeba konfigurować. A patrząc na wielu party - to się potrafi rozjechać na niektórych rzeczach (przykład z Grzybsoniady dotyczył bodajże DLT, które zostawiało śmieci w pamięci).
Draco długo się zarzekał, że to jest błąd w TB. Jak się okazało - wina była po stronie sparty, ale z tego co wiem - już jest o.k.
Sikor, jeśli już się produkujesz na jakiś temat, mógłbyś przynajmniej z grubsza wiedzieć, o czym piszesz, nie mieszać pojęć itp.
Poza tym proszę nie oftopikować, tu jest temat o U-BASIC-u.
Administrację proszę o przeniesienie dyskusji o wyższości do Bałaganu.
drac030: wynikało to z rozmowy z Tobą. Nieważne - za to zgadzam się, że temat niebezpiecznie dąży do bałaganu.
Draco - sorki za oftopic, mam nadzieję że ostatni ;)
Dlaczego nie używam innych DOSów prócz SDX?
Proste uzasadnienie. Bo to JEDYNY dyskowy system operacyjny obsługujący w sposób racjonalnie uzasadniony współczesne nośniki danych. Np dysk twardy.
Wiersz poleceń?
Tu właśnie jest problem. Ten sposób komunikacji użytkownika z komputerem został praktycznie zarzucony już dawno, bo był bardzo niewygodny (konieczność pamiętania nazw wielu poleceń, a właściwie ich skrótów). Nie bez powodu obecnie stosuje się okna do komunikowania się użytkownika z komputerem. Po prostu wybór opcji z menu jest wygodniejszy.
Wystarczy użyć Sparta Commandera. Wszystkie zawarte tu "uniedogodnienia" znikają w jednym momencie i bez śladu - dodatkowo (jak i pod CP) mamy możliwość uruchomienia wprost ponad 50 typów plików skojarzonych z "playerami" itd.
Dorobiłem się co prawda Atraxowej Sparty ale bez dokumentacji (i rozszerzonej pamięci) ciężko było wykorzystać potencjał. No i Turbo BASIC XL mi z nią nie działał a to był główny język w którym wtedy pisałem ;D
W takiej sytuacji - jest to całkowicie zrozumiałe i też użył bym MyDOS'a w takim przypadku ;)
Co do samego Basica - gdzieś tu była o tym chyba mowa, ale się pogubiłem - jest jakiś gotowiec do U1MB?
Draco - sorki za oftopic, mam nadzieję że ostatni ;)
No jak Pin napisał, to raczej nie ostatni. Ale ja zaofftopuję - odbieraj esemesy, kuurteczka… :D
Wystarczy użyć Sparta Commandera. Wszystkie zawarte tu "uniedogodnienia" znikają w jednym momencie i bez śladu - dodatkowo (jak i pod CP) mamy możliwość uruchomienia wprost ponad 50 typów plików skojarzonych z "playerami" itd.
Dla ortodoksów jest jeszcze MyDOSowe menu znajdujące się w archiwum MYDUP.ARC na Toolkicie. Niestety, używanie SC wymaga ekranu 80-kolumnowego, programowego lub z XEP80 albo VBXE.
Co do samego Basica - gdzieś tu była o tym chyba mowa, ale się pogubiłem - jest jakiś gotowiec do U1MB?
Nie zmieści się, bo za duży.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Fabryka - 8bit » Atari BASIC pod ROM-em
Wygenerowano w 0.031 sekund, wykonano 63 zapytań