Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Software, Gry - 16/32bit » Freemint dla power pc
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Procesory power pc są naturalnym rozwinięciem linii 68K.
Zastanawiałem się, czy system freemint mógłby być na ten typ procesorów. Są bardzo tanie clony macintoshów. Można by je wykorzystać jako następce płyt atari z 68K. Takim następcą na pewno nie jest MIST zbudowany na procesorach programowalnych ALTERA. Bo równie dobrze można uznać komputer klasy x86 za następne Atari.
Tylko proszę się nie wściekać na temat;)
MorphOS już jest i raczej nie chcemy iść tą drogą…
Tematu rozwijać nie będę, bo mogę o tym książkę napisać, a ciśnienie wyniesie pińćset :>
Tylko procesory power pc byłyby naturalnym rozwinięciem komputerów Atari gdyby były nadal produkowane. Natomiast Altera to fanaberia. Jeszcze ta chora cena.
Procesory power pc są naturalnym rozwinięciem linii 68K.
Zastanawiałem się, czy system freemint mógłby być na ten typ procesorów. Są bardzo tanie clony macintoshów. Można by je wykorzystać jako następce płyt atari z 68K. Takim następcą na pewno nie jest MIST zbudowany na procesorach programowalnych ALTERA. Bo równie dobrze można uznać komputer klasy x86 za następne Atari.Tylko proszę się nie wściekać na temat;)
Procesor PowerPC nie są naturalnym rozwinięciem 68K, to zupełnie inna architektura. FreeMiNT nie jest kompletny. Można by ewentualnie użyć EmuTOSa, ale i tak do przeniesienia jest dużo kodu w asemblerze, na wykonanie czego chętnych brak. Zresztą, jak już to odpalisz na PowerPC, to jakie oprogramowanie na tym uruchomisz?
Wiem , że procesory power pc to inna architektura. Ale gdyby Atari nadal istniało to poszłoby w procesory motoroli power pc tak jak zrobiło to apple. ( co prawda apple teraz siedzi na intelu )
Freemint uruchomiłby się na płycie macintosha z tradycyjnym procesorem 68K ?
Myślę o tańszej alternatywie niż MIST.
@gotham: a ja obstawiam, że rozwinięciem 68K bardziej są coldfire, niiż PPC. PPC to taka hybryda była - deko motoroli, skrzypta intela.
Niestety firebee ma cenę zaporową. Powinno być taniej ;)
Wyprodukuj taniej, to chętnie kupimy :)
Nie wiemy co by było gdyby ;)
Był kiedyś takie projekt jak MacMiNT, ale szybko zakończył żywot. Normalny FreeMiNT zadziała tylo na Atari.
procesorach programowalnych ALTERA
Oj ... poniosło kolegę ;)
"Ale gdyby Atari nadal istniało to poszłoby w procesory motoroli power pc tak jak zrobiło to apple. ( co prawda apple teraz siedzi na intelu)"
Dlaczego wrzuciłeś to w nawias? Może gdyby Atari istniało to "siedziało by na intelu"? Wtedy mógłbyś na nowszym systemie operacyjnym odpalić emulator a w nim stare aplikacje. Zaraz... Przecież tak możesz zrobić teraz :-)
Co do PowerPC to temat był przy niejednym piwie obgadany - tak jak napisał Adam - to inny procesor niż 68K. Na ile to komplikuje sprawę widać na Amigach. IMHO jeśli budować "nowe Atari" to właśnie MIST był by OK. (był by, bo ma jeszcze sporo niedociągnięć). Czyli coś takiego: 68K dla pełnej kompatybilności ale z możliwością przełączenia na powiedzmy 200MHz żeby rozpakować zipa :-)
Grafika STkowa, ale z możliwością dodania udawanej katy SVGA kolor. Do tego sieciówka działająca z oszałamiającymi 10Mb/s i... mi styka. Ktoś poprawi MISTA do takiego stanu? ;-)
Atari i Amiga to są już komercyjnie martwe platformy i nikt nie potrzebuje power pc do tego, żeby się zajmować swoim hobby.
Zastanawiałem się, czy system freemint mógłby być na ten typ procesorów
Mógłby być. Potrzeby tylko jest deweloper który przeportuje MiNTa na PowerPC
@sqward: "(...)nikt nie potrzebuje power pc do tego, żeby się zajmować swoim hobby."
No chyba, że jego hobby to budowanie Atari z PPC :-P
Dzięki powerpc mamy lepsze Amigi niż te wyprodukowane przez Commodore.
Problemy i komplikacje mają z nimi głównie ludzie którzy tych lepszych Amig nie używają.
Powerpc dla atari to dobry pomysł. Niestety niektórzy użytkownicy atari mają na powerpc uczulenie.
A szkoda.
Oczywiście problem z częścią kodu który jest w assemblerze dałoby radę obejść robiąc soft tłumaczący 68k na powerpc.
Jak to jest robione na Morphos i Amiga Os 4.
Dzięki czemu nie trzeba by przepisywać kodu w asseblerze.
swinkamor12, zgodznie z tradycją, nie wiesz o czym mówisz :P
16bitowe Atari ma znacznie mniejsze środowisko użytkowników niż Amiga. U nas ledwo udało sie wyprodukować klona opartego na ColdFire (a jest to procesor wprost będący następcą 68K i wiele rzeczy działa na nim be żadnych zmian, a inne można zaemulować, podobnie jak na 68060 emuluje się niezaimpelentowane instrukcje 68000).
Nikt nie napisze żadnego znaczącego nowego softu na Atari z PowerPC. To co możnaby skompilować na to, można skompilować też na inne, o wiele tańsze i wielokrotnie szybsze maszyny.
Taki soft tłumaczący juz jest, sa to emulatory, i spokojnie wystarczają.
Krótko mówiąc zgadzam się z Adamem. Firebee to już ogromne przedsięwzięcie, które wymagało ogromnej ilości pracy całkiem sporego zespołu. Zespołu ludzi który w chyba w większości robi to hobbystycznie, po godzinach, starając się to pogodzić z pracą i rodziną. Abstrahując od tego czy PPC ma sens czy nie to taki projekt jest zdecydowanie ponad barki społeczności atarowej. A czy ma sens? Byłby to pewnie nowoczesny sprzęt do przestawiania ikonek na ekranie... a odpalanie na nim starego softu atarowego byłoby tym samym co odpaleniem go na emulatorze. Ja osobiście gdybym miał odpowiednią wiedzę i moce przerobowe to wsparłbym projekt Firebee czy po prostu developement MiNTa - ale na ten moment jestem za cienki w uszach;)
Myślę o tańszej alternatywie niż MIST.
Spokojnie możesz się na ten "softwareowej" platformie ambitnie pobawić MiNTem.
Żaden z aktualnie mainstreamowych procesorów nie jest kompletnie kompatybilny z 68k.
Tak więc czy jest jakiś konkretny powód by wchodzić akurat w PowerPC a nie w Intela czy ARM?
W dzisiejszych czasach wchodzenie w PowerPC to proszenie się o kłopoty.
Dostępny sprzęt to albo stare strucle (czyli maki na ppc) o różnym stanie albo drogie platformy developerskie z reguły kierowane na rynek embedded przez co nie nadają się na desktop.
32bit ARM? Oprzeć się o jedną/dwie platformy obecne dzisiaj na rynku czy wspierać co się da? Nie warto bo wydajność różna będzie.
Zostaje x86-64. Tutaj już Atari można używać przez emulatory więc po co robić nową platformę? Ile osób będzie używać MiNT-a skoro mogą postawić Linuxa czy BSD? Przepisać TOS by odpalać go natywnie? Na jakim procencie sprzętu? Co robić z tymi co kupią nowszą kartę niż wspierana? No i co na tym będziesz uruchamiać? Soft z m68k via zintegrowana emulacja procesora?
Firebee to też taka ciekawostka. Pewnie przydaje się tym, co z jakiegoś powodu są przywiązani do jakiegoś programu na ST i chcą/muszą/potrzebują go nadal używać tylko mocy procesora brakuje na 68030 a ciężko dostać CT6x.
Tak więc jak nie chcesz używać retrosprzętu to zostają emulatory na szybkich x86-64.
Powerpc to oczywiście świetna sprawa, sprawdziło się na amidze i pewnie sprawdziło by się bardzo dobrze na atari.
Tak jak pisałem najgłośniej protestują przeciwko powerpc ci co tego w życiu nie używali, nie widzieli i nie wiedzą o co chodzi.
A chodzi oczywiście o integrację ze starym softem 68k. Nie trzeba przepisywać wszystkiego, jak coś jest w asemblerze 68k, jakimś dziwnym języku programowania tylko pod 68k, albo po prostu skompilowane pod 68k i nie ma źródeł to można użyć tego bezpośrednio w swoim sofcie powerpc.
Jak mam jakąś bibliotekę w 68k, to na amidze z powerpc po prostu na podstawie pliku fd pliku proto (amigowe standardy) plik inline - dokładnie jak na 68k.
Bez przepisywania kodu, bez pisania skomplikowanego kodu do zamiany bajtów w danych itp itd.
Po prostu jedna linia w wierszu poleceń, 5 sekund roboty i można używać w swoim sofcie pod powerpc,
softu z 68k tak jakby był napisany pod powerpc.
Porównania do emulatora są lekko głupie, żaden emulator na x86 tego nie umożliwia.
Dlatego właśnie PowerPC jest takie fajne, bo z jednej strony jest sto razy szybsze od 68k, szybsze od najszybszych emulatorów na PC a z drugiej strony kompatybilne ze starym softem.
Szkoda że nie ma czegoś takiego na atari.
Dlatego właśnie PowerPC jest takie fajne, bo z jednej strony jest sto razy szybsze od 68k, szybsze od najszybszych emulatorów na PC a z drugiej strony kompatybilne ze starym softem
PowerPC nie jest kompatybilny z 68k.
Piszesz o emulatorze.
Taki sam emulator 68k jest na Coldfire/FireBee - 68Kemu http://vincent.riviere.free.fr/soft/68kemu/
Poza tym żartem jest nazywanie peceta z PowerPC amigą.
Cyprian: to akurat nie dokładnie taki sam emulator co na Coldfire. Na PowerPC trzeba emulowac całe 68K, a na ColdFire tylko elementy które nie są zaimpelemntowane, lub są zaimplementowane inaczej.
Adam, jeśli się nie mylę to myślisz o CFLIB, który właśnie emuluje wyłącznie brakujące instrukcje 68k.
68Kemu za to jest pełnym emulatorem 68k. Vincent przeportował tą aplikację by uruchamiać na FireBee wyjątkowo oporne aplikacje 68000
@swinkamor12: jeszcze fajniejszy był procesor Alpha, który w Windows NT miał nawet emulator/kompilator JIT dla kodu x86.
To coś nazywało się FX!32 https://en.wikipedia.org/wiki/FX!32 i działało tak jak działają teraz optymalizujące środowiska Javy.
Alpha RULEZ !!!
Cyprian: racja. CFLIB emuluje prawie wszystko, ale jest kilka mało używanych instrukcji których nie da się zaemulować przez CFLIB.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Software, Gry - 16/32bit » Freemint dla power pc
Wygenerowano w 0.028 sekund, wykonano 63 zapytań