Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » Problem z klawiaturą
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam,
Zabrałem się za włożenie układów w podstawki. Zacząłem od układu POKEY. Zamontowałem podstawkę, włożyłem układ i złożyłem obudowę i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Klawiatura nie działa, tzn. działają tylko klawisze, select, start, option, reset a nawet break
Co mogło się stać? może być to winna POKEY, wchodzę diagnostykę i dźwięk działa.
Jeżeli przedtem działał a po wlutowaniu podstawki nie, to sprawdziłbym wpierw, czy są przejścia między wszystkimi liniami sygnałowymi a stykami w podstawce. Może przerwałeś jakąś ścieżkę, lub któraś nóżka nie jest prawidłowo przylutowana.
sprawdziłem, nie przerwałem ścieżki, podstawka dobrze siedzi. Podłączyłęm klawiaturę inna i to samo. Czy podczas wylutowania układu mogłem go uszkodzić? Czy uszkodzony POKEY może wpływać na klawiaturę?
jak wspomniałem wcześniej dźwięk działa, wiec które nóżki najlepiej sprawdzić? mogłem uszkodzić układ podczas wyciągania z płyty?
spróbuje wylutować podstawkę i sprawdzę inną może nie styka
......
Dziś wieczorem zamieszczę zdjęcia ATARI (lutowanie), klawiaturę już wcześniej inna podłączyłem i było to samo.
@drac030 - sprawdze dziś styki gniazda
@qbahusak - sprawdzę połączenia, muszę schemat poszukać
@Bluki - sprawdzałem inną klawiaturę i to samo
Niczego nie wylutowuj, żeby sprawy nie pogorszyć. Sprawdź:
1. Czy w scalaku nie podwinęła się jakaś nóżka przy wkładaniu w podstawkę.
2. Czy pin 25 POKEYa jest połączony z pinem 3 U24 (CD4051). Sprawdzaj połączenie fizycznie na scalakach, nie pod spodem płyty.
Wylutowanie scalaków żeby je wetknąć w podstawkę jest bez sensu, chyba, że robisz płytę testową. Wtedy conajmniej podstawki precyzyjne montuj. Jedynie montaż pamięci RAM ma sens, bo łatwiejsza jest wymiana, a najczęściej się uszkadzają.
Jest jeszcze możliwość, że przy odłączaniu/podłączaniu klawiatury do płyty, pękła jakaś ścieżka w taśmie klawiatury.
Musisz wziąć schemat i sprawdzić połączenia klawiatura<>pokey miernikiem. Jeśli wszystkie połączenia są sprawne, wówczas pozostaje Ci sprawdzić inny pokey (zakup od Lotharka) i odpowiednio zamontować stereo (skończysz najwyżej z dwoma pokeyami sprawnymi)
Aha, i jeszcze pokaż, jak przylutowałeś podstawkę.
Sprawdź, czy dobrze wpiąłeś taśmę klawiatury do gniazda. W XE potrafi to wchodzić bardzo ciasno. Poza tym może być lekko przesunięta prawo/lewo. Efektem niedociśnięcia albo przesunięcia będzie niedziałanie części klawiszy.
Zdjęcia pacjenta:
http://i.imgur.com/WMFp2qA.jpg
http://i.imgur.com/dyp4FiK.jpg
http://i.imgur.com/kWYpmCq.jpg
http://i.imgur.com/ott5r5j.jpg
http://i.imgur.com/jjDSAq9.jpg
http://i.imgur.com/1cY9K1W.jpg
http://i.imgur.com/ClU51qa.jpg
nie potrafię zlokalizować uszkodzenia, dodatkowo ułamała mi się w połowie jedna nóżka z układu . Na spokojnie sprawdzę miernikiem połączenia jak będę miał więcej czasu
Jak wyglądają luty po drugiej stronie płytki? Jeśli uszkodziłeś metalizację któregoś z otworów, to jedna z górnych ścieżek może nie mieć połączenia z podstawką.
Podzielę się spostrzeżeniem, bo też miałem kilka dni temu problem z klawiaturą w jednym z moich XE, który wziąłem na warsztat (czyszczenie, przeróbki). Też się nerwów najadłem.
Klawiatura (była działająca) rozebrana na części, przeczyszczona, poskładana; podłączona do innego XE - działa. Ok. Zrobiłem porządek z komputrem, poskładałem, testuję klawiaturę - nie działają dwa z funkcyjnych ;-/.
Od razu podejrzenie na brak styku (ułamany? zimny lut?) między gniazdem klawiatury a płytą główną (ewentualnie na utlenioną za bardzo ścieżkę na folii, ale ta jednak przejście dawała). Zdjąłem obudowę. Klawisze chwilami działały podczas odchylania klawiatury - czyli coś z gniazdem. Poprawienie lutów nic nie dało. Ki czort?
Właśnie, taśma/folia bardzo ciasno wchodzi w gniazdo. Styk/docisk powinien być więc dobry. Psiknąłem na bogato izopropanolu na gniazdo, raz czy dwa wpiąłem i wypiąłem klawiaturę. Pozostawiłem do obeschnięcia - i działa. Musi co był jakieś paprochy albo raczej zaśniedziały styk w złączu.
Połączenia sprawdziłem, wszystko jest ok. Zostaje mi chyba to co pisał @qbahusak, stereo wykonam, tylko tak mogę kość jeszcze wykorzystać.
Sprawdziłem POKEY na innym atari i działało wszystko,wiec raz jeszcze sprawdziłem połączenia na pacjencie i wszystkie były ok, ale klawiatura nie działała.
Wiec podeszlem inaczej do sprawy, prace dały zaskakujący rezultat, - wylutowałem podstawkę i wlutowałem nowa. I wszystko okazało się sprawne.
Nie wiem tak naprawdę co było grane, ale ciesze się ze wszystko działa
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc się dopiszę.
Mam dwie klawiatury XL, w obydwu nie świeci tylko dioda. Które ścieżki taśmy prowadzą do niej? Znalazłem schemat z którego wynika, że katoda jest połączona z klawiszami funkcyjnymi i ma oznaczenie 18, ale do której ścieżki idzie anoda ?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » Problem z klawiaturą
Wygenerowano w 0.018 sekund, wykonano 60 zapytań
