Bo ma kombosy trudniejsze niż Mortal Kombat :P
Tyś widział kombosy… dotykałeś Emacsa kiedyś? :)
Przypominam, że Emacs to skrót od Escape Meta Alt Control Shift :D
A tutaj wideo pt. "Jak postępować z Emacsem?", które już chyba kiedyś podrzucałem
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Programowanie - 8 bit » Mad Assembler i Vim
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Bo ma kombosy trudniejsze niż Mortal Kombat :P
Tyś widział kombosy… dotykałeś Emacsa kiedyś? :)
Przypominam, że Emacs to skrót od Escape Meta Alt Control Shift :D
A tutaj wideo pt. "Jak postępować z Emacsem?", które już chyba kiedyś podrzucałem
Dyskusja o VI - prawie kropka w kropkę taka sama była już w wątku "Dziwolągi". Wtedy dostałem po głowie, że mi się najlepszy edytor nie podoba :)
Przypominam, że Emacs to skrót od Escape Meta Alt Control Shift
Chyba 'Eight Megs And Constantly Swapping' ale to było w czasach gdy pecety mialy po 8M ramu :)
Chyba 'Eight Megs And Constantly Swapping' ale to było w czasach gdy pecety mialy po 8M ramu :)
To rozwinięcie też nie jest mi obce ;)
No fakt, GNU Emacs jako implementacja Emacs troszkę sporo żre pamięci jak na edytor tekstu przystało (nie mówię tutaj o takich kluskach jak Sublime Text :D), ale to wynika z jego budowy (rdzeń w C + interpreter ELisp + 99% funkcjonalności jako moduły w ELisp).
@fox, czy używasz regularnie vima, czy tylko potrafisz z niego wyjść
Używam tylko w ostateczności, jak nie ma nawet nano.
Wybor edytora to preferencja nie tyle czasem osobista, co wymuszona projektem na ktorym sie pracuje.
Jak dla mnie bardzo osobista. Wszelakie projekty koduję w SciTE - nie po to spędziłem sporo czasu nad poszukiwaniem dobrego edytora, żeby teraz używać gorszego. Drugi istotny dla mnie program to menedżer plików, w moim przypadku ZTreeWin. Używam go nawet na Linuksie, bo nie znalazłem nic lepszego.
fascynuje mnie te przywiązanie do niszowości, open-source, szczególnych edytorów, systemów. Fascynuje mnie jak ludzie potrafią odnaleźć w tym coś pociągającego i przywiązać się do tego.
ja u siebie obserwuję tendencje odwrotną- odejścia od przywiązania do różnych rzeczy, zaczęło się od filmów, książek, retro itd. Po prostu nie przywiązuję takiej wagi do tych rzeczy już więcej. Wcale przy tym nie czuje się uboższy, tylko ciągle trudno mi zrozumieć, że ludzie potrafią się cieszyć jakimś kolejnym odgałęzieniem komplikacji matriksa/fraktalu rzeczywistości. Niezależnie czy to chodzi o retro, sport,programowanie, jedzenie, alkohole itd.
Ja bez tego czuję się bardziej stabilnie, choć być może wcale nie jest to powiązane ze sobą. W każdym razie nie przestaje mnie to fascynować
Ja wiem o co tu chodzi, ale byłby to zbyt duży OT jak na temat, który i tak już nieźle się wykoleił :>
Jeżeli chodzi o manager plików to pod win tylko i wyłącznie FAR Manager: http://farmanager.com/
Jeżeli chodzi o Lin/BSD to tylko i wyłącznie Midnight Commander: https://www.midnight-commander.org/
;-)
Panowie, dział brzmi "programowanie 8-bit". Chyba zupełnie z tematu zboczyliście...
A mi się wydaje że wręcz przeciwnie, wszyscy mają okazję poznać preferencje i warsztat pracy innych koderów/programistów. Co jest wielce interesującym tematem, ponieważ zawsze można się dowiedzieć czegoś ciekawego, np. poznać takie narzędzie jak ZTreeWin. Dyskusja czy to o edytorach czy o menadżerach plików jest również interesująca, ponieważ każdy może poznać inne edytory, o których istnieniu nie słyszał, a także sprawdzić jaki edytor jest wbudowany w dany menadżer plików.
Ja naprawdę polubiłem SciTe i gdy piszę coś używając XASM, to nie wyobrażam sobie lepszego edytora do tego:
A jak muszę napisać prymitywne parę linijek to wbudowany w FAR Manager, edytor również się bardzo dobrze do tego nadaje:
No właśnie, rozmawiamy o narzędziach do programowania 8-bitowców (i nie tylko).
gorgh: A. Hunt, D. Thomas - "The Pragmatic Programmer: From Journeyman to Master", rozdział 3: The Basic Tools.
Świetna książka, właśnie czytam 3 rozdzial :) Dzięki za tip fox/epi :)
gdyby kogoś interesowała ta książka, a wolałby czytać po polsku to było/jest polskie wydanie tejże pozycji:
Pragmatyczny programista. Od czeladnika do mistrza.
zamówiona :) dzięki za link
Nawiązałem współpracę z zarekomendowaną przez Sebana szwedzką firmą… :)
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?pid=210234
Niniejszym proszę o zamknięcie tego tematu lub (co byłoby lepsze, ale nie wiem jak z możliwościami), zmianę nazwy na "Dyskusje o stanowiskach pracy"…
No i super! Fajnie że Ci się chciało z tym powalczyć! Takie podejście do problemu mi się podoba! :) Dzięki za włożoną pracę i poświęcony czas! I dzięki temu mamy kolejny edytor z kolorowaniem składni Mads/XASM :)
@Seban: To jeszcze nie czas na fanfary, ja bym chciał by ktoś kto używa "rozbudowanego" MADSa przetestował to jeszcze :)
gdyby kogoś interesowała ta książka, a wolałby czytać po polsku to było/jest polskie wydanie tejże pozycji:
Do 4 września promocja, 20% na papier (55,20), 40% na ebook (28,20).
To ja wam polecam zakup i przeczytanie tego:
http://www.margarytkaart.pl/pl/p/Biblio … WANIA/3416
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Programowanie - 8 bit » Mad Assembler i Vim
Wygenerowano w 0.021 sekund, wykonano 65 zapytań