26 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-05-12 12:58:12)

Dobra. Ale niestety wieczorem dopiero. Robię sobie może za duże nadzieje, że z chaosu się wyłoni cicha, ale wyraźna muzyka.

27

masz kilka przykładów do przesłuchania... jedne charczą ale są głośniejsze, drugie są ciche ale wyraźniejsze... niestety na całość nakładają się inne zniekształcenia z toru video.

28

seban napisał/a:

Pierwszy raz zdałem sobie sprawę że takie akcje są możliwe gdy nawet nie miałem jeszcze swojego komputera, więc biegałem do kolegi który miał Atari 130XE wraz ze stacją dysków LDW2000.... Miał on cało-dyskową wersję gry The Wall, i właśnie podczas wczytywania tej gry z prędkością 19200bps wyraźnie było słychać sampla który potem był odgrywany przez grę na ekranie tytułowym.  (...) gdy leciał fragment zawierające sample, było to wyraźnie słychać.

To stacje LDW mają taką właściwość, kiedyś była o tym dyskusja: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 702#p56702

Ta "stacja dysków", o której wspominam w poście, to CA-2001.

KMK
? HEX$(6670358)

29

Poniżej dźwięk zgrany z wejścia liniowego PC przy poziomie sygnału 100%, potem jeszcze nieco wzmocniony w programie do obróbki dźwięku.

http://voy.pigwa.net/pliki/spacer1c.wav

Nawet daje radę. :)

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

30 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-05-12 21:26:52)

Przesłuchałem. Co kolejna wersja to głośniejsza i w sumie lepsza. Przy 1a praktycznie nic nie słyszałem, na CRT dźwięk do oporu - buczenie sieci 50hz zagłuszało playback, więc podłączyłem do wzmaka i na kolumny, było odrobinę lepiej, ale rozróżnić dźwięków nie szło. Potem widzę w kolejnych wersjach, że szła walka: albo ciszej i lepsza jakość odtwarzania, albo głośniej i zniekształcenia. W niektórych mocne buczenie 50hz, jakieś trzaski i szumy jakby niskiej kwantyzacji sampla, lub też jakiś wyraźny pisk monotonny, około 2khz. Optimum to chyba wersje 2d i 2e. Jakość playbacku nie rozczarowuje, problem to głośność. Co ciekawe, przdźwięk zasilania jakby nie w każdej wersji występuje - też dziwna anomalia.

Wydaje się, że tam, gdzie są paski w overscanie, to jest lepiej. Ogólnie zamierzony efekt został osiągnięty.

Przypomina się brodaty już żart z the topa #3, że czym krótszy kabel SIO, tym szybszy przesył, i przy 10cm kablu jest już 8x standard - czy jakoś tak :). Tutaj to samo - czym krótszy kabel do wzmaka, tym mniej będzie tłumienia i zakłóceń, przy 10 centymetrowym będzie całkiem głośno i wyraźnie :)

W wolnej chwili sam chyba popróbuję, przede wszystkim z wielokolorowymi paskami (8bit pcm bezpośrednio ---> 8 bit d01a, nie zważając na początek na jasności poszczególnych kolorów), ciekaw jestem, po prostu, jak to zaskwierczy. Pewnie nijak, ale to się sam muszę przekonać. Ewentualnie można by "zważyć" poziomy energetyczne poszczególnych kolorów RGB w palecie i zrobić jakąś tablicę reprezentującą odpowiednie wartości pcm-a. Np. od czarnego 0 potem pośrednie, jasnoczerwony 128 (tzn czerwony+jasność 8), jasnozielony 129, jasnoniebieski 130, potem znowu czerwony 128+jasność 9) do białego 255 etc, itp. Może obecność koloru jakoś ciekawie wpłynie na brzmienie, w stosunku do monochroma. Ale może już bredzę...

Edit: O ile w ogóle będzie jakieś brzmienie, bo to już nie będzie metoda PWM, albo co najmniej nie bardzo.

31

Fox napisał/a:

Domyślam się, że przeszkadzają wygaszenia? Pionowe chyba można w dużej mierze zniwelować?

Pionowe można zniwelować nawet w całości wykorzystując słynny bug Antica, choć pewnie lepiej zostawić choć te trzy linie w których następuje VSYNC aby ekran nie pływał.