@Adam, też nie widzę, tzw. widze ;) znów patrz wspomniany ..... lobbing :P
W globalnym ujęciu owszem, pewnie jest to mały procent, ale skupiłem się na administracji i działce którą znam.
Tutaj te proporcje są diametralnie inne. Z resztą ludzie w domach mogą sobie mieć i pewnie mają już różne Oo czy LO i inne. Sam jak pisałem prywatnie mam jedynie LO. Problemem są pewnie firmy i administracja, oraz wymiana inf. na linii państwo/urząd - firma/obywatel. Firmie nikt też nie zabroni, niby ręka wolna ale póki nawet ten mały procent publicznych instytucji będzie dyktował pewne warunki to ciężko to widzę aby inne podmioty szły na przekór w inne rozwiązania niż "zalecane"/"wspierane". Oczywiście pewnie wiele podmiotów ma wywalone na urzędowe formaty i nie muszą wcale prowadzić działalności związanej z instytucjami publicznymi ... w takim przypadku to chyba rzeczywiście kwestia dobrej woli i przyzwyczajeń... ewentualnie wiary w lepszość komercyjnych rozwiązań, ew. przykre doświadczenia takie jak np. ostatnie Draca ;)
Poza tym nie widzę jakoś tego aby działały równocześnie na różnych szczeblach różne, nie zawsze kompatybilne rozwiązania. Jak robić zmiany to masowo. Na poziomie adm. samorządowej jest to w zupełności możliwe, widziałem swego czasu jeden urząd praktycznie oparty na Makach (choć również z Officami) jak i 2 inne w których próbowano wdrażać opensourcy. Niestety nie wiem jak się te eksperymenty zakończyły, podejrzewam, że klapą. Znamy też przykłady z zagranicy większych projektów, ale też chyba efekty nie były zadowalające. Może ktoś jest lepiej zorientowany jak to wypadło i dlaczego.
--add
@skrzyp:
nie zapominamy :)
Przynajmniej już od 2005r. (Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 11 października 2005 r. w sprawie minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych, czy w sprawie sporządzania pism w formie dokumentów elektronicznych, doręczania dokumentów elektronicznych oraz udostępniania formularzy, wzorów i kopii dokumentów elektronicznych) w administracji dopuszczone są różne formaty. Co z tego, skoro wiele instytucji ma to w d...?
Nawet takie jak Rzecznik Praw Obywatelskich, na którego stronie można przeczytać:
"Załączniki powinny być plikami utworzonymi w popularnych formatach (JPG, GIF, TIFF, DOC, TXT, PDF). Przesłanie pliku w innym formacie spowoduje wydłużenie czasu rozpatrzenia sprawy."
Podobne wymagania widzę również np. w sądach :>
Atari Falcon 030 14MB+SD16GB; Atari TT 030 4MB ST-RAM, 64 MB TT-RAM; Atari 1040 STFM; Atari 1040 STE 4MB+NetUsbee+UltraSatan; Commodore 64+1541-II+XE1541; Atari 65 XE+CA-2001+Ultimate 1MB+Side2; P166MMX+GUS.