Jeśli któryś z ssaków naczelnych sympatyzował z nielotami, które chyba przez propagandę Hollywoodu zaczną być mylnie określane, jako pochodzące z Madagaskaru, mam dla niego dobrą wiadomość:
Zapuszkowałem emulator atari800 dla dystrybucji Void Linux. Od razu i bez ceregieli pragnę zwrócić uwagę na "config_args" i dopytać się ludzi, którzy mieli styczność z kodem tego emulatora, co tu można poprawić, zakładając, że jest to paczka dystrybucyjna?
Małe wyjaśnienie: Czym jest do cholery ten Linux Nicość
Void Linux jest to dosyć nowa, lecz bardzo prosta dystrybucja (proszę mieć na uwadze, że prostota != łatwość) oparta na pakietach binarnych, lecz z możliwością budowania ze źródeł (to repo githubowe to "drzewo portów", niczym w BSD) bez większych problemów i konfliktów. Opiera się ona na systemie uruchamia runit, który w przeciwieństwie do systemd mający świadomość, do czego został stworzony. Widoczne jest tu także podejście "get ouf of my way", czyli system robi to, co robi, nie wpi* się niepotrzebnie i nie realizuje nadgorliwej roli dystrybutora. Powiązania z BSD, a w szczególności OpenBSD (dużo portów z jego userlandu) są jak najbardziej na miejscu, gdyż jest to silna inspiracja dla autorów. Więcej informacji można znaleźć na ich stronie, lub na IRC: #xbps @ freenode.