mono napisał/a:Edytor EKRANOWY - powala na wprowadzenie danej w dowolnego miejsca ekranu.
.....
Edytor PEŁNOEKRANOWY cechuje się możliwością swobodnego poruszania się po dokumencie. Ekran jest tylko viewportem. ......
Dawno, dawno temu, w czasach maszyn RIAD32 czyli IBM 360, edytor ekranowy oznaczał tyle, że terminal znakowy pozwalał w swojej pamięci edytować jeden ekran tekstu bez konieczności komunikacji z hostem. Wstawiać mozna było znaki w dowolnym miejscu ekranu. Terminal nic nie interpretował, nic nie kombinował .... po prostu wstawiał znaki tam gdzie przesunelismy kursor. Robił to po prostu off-line wobec komputera. Należało potem nacisnąć magiczny klawisz SEND, który wysyłał polecenie zapisu bloku danych/ekran we właściwe miejsce w pliku źródłowym. Specjalne kombinacje poleceń wysyłanych z terminala pozwalały wstawiać/kasować bloki (czytaj strony) i sprowadzać je na ekran do edycji. Strasznie "bolało" gdy zapomniało sie nacisnąć to SEND...oj bolało. Dla mnie, blokowa edycja ekranów i edytor FORTH jest dobrym odpowiednikiem tego typu pracy w EDYTORZE EKRANOWYM. Można by napisać PEŁNOEKRANOWYM bo ekran był wykorzystywany cały do edycji. Gdyby terminal pozwalał pobierać parę stron danych, swobodnie pomiedzy nimi przeskakiwać i je zmieniac, to mielibyśmy namiastke obecnych edytorów tekstu. Pod jednym warunkiem, że terminal po usunięciu wiersza na jednym ekranie przesuwałby dane z następnego zamiast tych usunietych. lub przenosił ostatnie na następny ekran (i z następnego na następny następny) po wstawieniu nowych.
Jeśli nie ma powiązania/ciągłości danych pomiędzy kolejnymi ekranami, to mamy edytor EKRANOWY/PEŁNOEKRANOWY a nie edytor tekstów w obecnym rozumieniu.
Edytory wierszowe, pozwalały wprowadzać zmiany tylko w jednym wierszu i efekty wyświetlać na ekranie tylko jako "listowanie" całości i odświeżenie ekranu aktualnymi danymi.
Mieszanką edytora wierszowego i ekranowego jest VI, który miesza polecenia ex (edytora wierszowego) i ekranowego i pełnego edytora tekstów.
To wszystko należy wymieszać z ogólniejszym pojeciem edytora tekstów, który obecnie jest rozumiany jako program do składu dokumentów a tak naprawdę w automagiczny sposób chowa doczytywanie wierszy do tego wspomnianego juz viewport czyli okienka na fragment tekstu będący w obróbce.
To takie ogólne spostrzeżenie "w temacie" i nie jest to ścisła definicja ani nawet częściowa definicja a tylko moje spojrzenie na temat. :)