W ramach relaksu postanowiłem odpalić drukarkę igłową, przypomniałem sobie więc iż jestem szczęśliwym posiadaczem ze 3 microprintów. Znalazł się oczywiście jeden i to na dodatek ten, któremu ktoś obciął kabel - no i problem gotowy.
Pytanie teraz takie. Czy trzymano kiedyś jakiś standard jeśli chodzi o kolory kabli dla poszczególnych sygnałów SIO (choć nie podejrzewam)
Pytanie dwa: jeśli powyższa metoda nie daje szansy rozwiązania kwestii, to co dokładnie należy podłączyć na płytce MicroPrinta pod punkty lutownicze opisane jako: H1, H2, H3, H4, H5
MicroPrint wyprodukowany przez Supra Corp. jak by coś.