Ok.
Pora na karty. Przyjrzałem się kartom EBD. Oczywiście, zakładano (wtedy) potrzebę upakowania współczesnych elementów elektronicznych. Nie ma się to nijak do wielkości współczesnej elektroniki i możliwości lutu bez podstawek, dwustronnie i z wykorzystaniem wielowarstwowego laminatu. Na postulowanych w 1090 kartach możnaby (nawet wtedy) upakować bez trudu elektronikę karty Hercules, CGA, VGA, EGA, kontrolery LPT + COM, kontroler HDD, kontroler FDC. A dzisiaj zrobi to procek na przestrzeni 10x10cm.
Dalsze oględziny utwierdziły mnie w przekonaniu, że projekt uwzględniał producentów obudów dla komputerów PC. Zgadza się prawie wszystko: raster pinów gniazd, wysokości kart, odstępy między kartami, miejsce dla ew. wbudowanego zasilacza, chłodzenie tegoż.
Po wszystkim składam propozycję nr 1 dla rozmiarów kart EBD, chociaż osobiście uważam, że nadal są za wielkie:
1. wysokość karty (bez złącza EBI): 10cm
2. maksymalna długość karty: 20 cm
3. odległość złącza EBI od początku karty 2 cm
4. szerokość złącza EBI: 6,5 cm
5. maksymalna wysokość "śledzia" 12cm,
6. głębokość montażu śledzia w karcie jest zależna od sposobu montażu i głębokości osadzonych gniazd; w kartach bez gniazd może być "0" - śledź na styku karty, nadmiarowe 2 cm od złącza EBI do obudowy - do regulacji położenia śledzia z uwzględnieniem gniazd na karcie, ich typu, etc... - margines dla wytwórcy karty.
Edit:
7. wysokość złącza do gniazda EBI: maksymalnie 1 cm