Witam,
Nabyłem jakiś czas temu taki fajny gadżet: http://atariage.com/forums/topic/232856 … er-thread/
Urządzenie ładnie śmiga we wszystkich egzemplarzach Atari serii XE jakie mam, oprócz jednego 65XE. Oczywiście, zgodnie z prawem Murphyego, jest to moje ulubione 65XE... Najbardziej zadbane, wyczyszczone, błyszczące :)
W tym feralnym XE dodatkowe banki niby są wykrywane, ale demka zaliczają zwiechę, a memtest pokazuje errory (errory.jpg). Inne Atarki reagują tak jak na obrazku (ok.jpg).
Jestem w kontakcie z autorem, ale w międzyczasie podpytam Was co może być w tym Atari 65XE skopane? Co mógłbym ewentualnie spróbować zrobić? Jest to wersja absolutnie stock, prawie nie rozkręcana, działająca całkowicie bez zastrzeżeń bez rozszerzenia pamięci.
PS. Zasilacz podmieniałem.