1,551 Ostatnio edytowany przez wieczor (2015-01-16 12:33:15)

Albo Ty w ogóle nie czytasz, albo nie czytasz ze zrozumieniem. W całym tym artykule nikt się nie zająknął na temat porównania kredytu złotówkowego z walutowym. Ja zanim wziąłem kredyt, uwierz, długo się nad tą kwestią zastanawiałem i w czasie trwania miałem wiele wątpliwości. Ale obserwacje są bardzo proste. Płacę mniej. Już nie tak dużo mniej jak kiedyś, ale ZNACZNIE mniej. Dlaczego w imię jakiegoś złudnego bezpieczeństwa miałbym płacić więcej? Podam Ci proste liczby. Na początku kredytu moja rata miesięczna wynosiła ok. 1300 zł. Za ten sam kredyt w złotówkach płaciłbym ok. 1800. Dzisiaj w przeliczeniu płacę ok. 1900 natomiast w złotówkach płaciłbym .... 2400. Nadal uważasz, że ryzyko kursowe mnie dotyczy? NIKT na kredycie we frankach nie stracił.

To mi przypomina sytuację z bankomatu Euronetu gdy wkładasz kartę powiązaną z kontem w Euro. Proponuje Ci opcję, tzw. kurs gwarantowany. Jeśli ją wybierzesz to dokładnie będziesz wiedział jak Twój rachunek zostanie obciążony niezależnie od daty rozliczenia. Jeśli zrezygnujesz - rachunek zostanie obciążony w złotówkach, nie wiesz dokładnie o ile bo to zależeć będzie od kursu w dniu rozliczenia. Tyle tylko, że ten kurs gwarantowany to jakieś... 3.85 za Euro. Za to jest bezpieczny - nie zmieni się na pewno :)

Edit:

Artukuł też jest niezły :D

"Dlatego tak ważna jest edukacja ekonomiczna. Jestem przekonana, że wiele osób, które zawarło umowę na kredyt we franku, w ogóle nie znało pojęcia „ryzyko kursowe”. Wielu osobom nikt o takim ryzyku nie powiedział, a nawet jeśli powiedział, to na pewno nie każdy to zrozumiał – mówi ekonomistka."

Poważnie? Nikt nie wiedział, że ceny walut się zmieniają a najczęściej rosną?...

"Dlatego osoby zaciągające kredyty we frankach były przekonane, że robią świetny interes, bo ich raty na pewno będą znacznie mniejsze, niż byłyby w przypadku kredytów w złotówkach. Banki zwykle nie psuły tego wrażenia ostrzeżeniami, że w pewnych okolicznościach raty mogą okazać się wyższe niż w symulacji."

Zwróć uwagę na pokrętną konstrukcję wypowiedzi. W pierwszej części: bo ich raty (...) będą (...) mniejsze, niż (...) w złotówkach. Druga część: raty mogą okazać się wyższe niż w symulacji.

Widzisz manipulację? Dlaczego nie napisali : mogą się okazać wyższe niż w złotówkach? Z bardzo prostego powodu - byłoby to kłamstwo. Są wyższe niż w symulacji. Ale cały czas są - i będą - niższe niż w złotówkach.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

1,552 Ostatnio edytowany przez grzeniu (2015-01-16 12:38:19)

Wieczor dobrze prawi,  tak po prostu jest :). Jeśli ktoś myśli inaczej to a) bredzi nie mając o tym pojęcia, b) zwyczajnie się nabija bo taki z niego ufoludek :D c) dla niego białe wcale nie jest białe :>

Reasumując, problem mają tak jak powiedział wieczor, ci co wzięli wówczas kredyt we frankach na styk zwłaszcza przy niskim kursie i taki mieli budżet a nie było ich stać na droższy kredyt złotówkowy. Jak masz cokolwiek kupić na styk i potem spłacać a jest to objęte ryzykiem to sobie po prostu daruj :D Nie ma co się więcej rozwodzić.

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

1,553

Proszę jeszcze Jacques'a o zabranie głosu jako komentarz do obecnej sytuacji.

1,554

Kto by pomyślał że taki skromny Franio doprowadzi do rewolucji w Polsce :)

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

1,555 Ostatnio edytowany przez grzeniu (2015-01-16 12:55:17)

Przyszłych frankobiorców mieszkaniowych (R) podsycał cały czas nacisk wywierany przez media, znajomych, rodzinę, ba nawet Rząd (dopłaty) na zakup i posiadanie własnego M. Wydawało się rzecz jasna, że stać niemal każdego. Każdy więc wmówił sobie, co tam stać i mnie. Niestety wiele z tych decyzji zapadło zbyt pochopnie, bez głębszej analizy. Nie każdy skrupulatnie przeprowadził obliczenia. Większość polaków to przecież wypisz wymaluj filozofowie. Było to brali :) Decyzje takie mogą doprowadzić tylko do.... Właśnie ! Co wam to zaczyna przypominać ? :D  Kryzys !

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

1,556

No nie porównujesz chyba kryzysu subprime mortgage w USA z tym co jest w PL. Mechanizm moze i podobny ale tamten kryzys to bylo zupelnie co innego.

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

1,557 Ostatnio edytowany przez grzeniu (2015-01-16 13:39:13)

Masz rację, to inny kryzys.

Nie było by tego całego zamieszania w USA gdyby mówiąc kolokwialnie obrzydliwe bogole (pracodawcy) dzielili się uczciwie z pracownikami płacą im solidne pieniądze (od lat 80-tych nie ma tam podwyżek dla klasy średniej i niżej), które w 100% pokrywały by ich potrzeby a nawet więcej (sic)! Aby wilk był syty i owca cała, państwo ma być konsumpcyjne !!!! W USA wręcz rozdano kredyty wysokiego ryzyka na lewo i prawo. Wydawało się że można najniższą warstwę zadłużyć bez konsekwencji. W końcu pękło.

Wracając do naszej rzeczywistości w Polsce, koszty pracy już dawno się zmniejszyły (patrząc od 1989 roku) i ja nie widzę kłopotu aby to zmienić ! Problem w tym, że pracodawcy są póki co na wygranej, bo chętnych do pracy nie brakuje, a na miejsce twoje czeka kilku magistrów za płotem. Potrzeba naprawdę silnych rąk aby to stopniowo zmienić. Myślę, że się da. Bolączką może stać się niewielki udział polskiego kapitału na rynku przedsiębiorstw. Chyba nie trzeba tłumaczyć co mogło by się stać w momencie zrównania świadczeń w PL z tymi np. w UK :) Trzeba znaleźć złoty środek. Co więc dalej ?

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

1,558

grzeniu napisał/a:

od lat 80-tych nie ma tam podwyżek dla klasy średniej

Tak trochę obok tematu: "klasa średnia" to są raczej samodzielni przedsiębiorcy (np. fryzjer), zatem trudno, żeby ktoś dla niej dekretował podwyżki. Pewno raczej masz na myśli pracowników najemnych średniego i wyższego szczebla (np. urzędników, menedżerów itp.)

KMK
? HEX$(6670358)

1,559 Ostatnio edytowany przez grzeniu (2015-01-16 14:23:51)

Mam na myśli osoby wykonujące pracę umysłową, nie najgorzej sytuowani i w przeważającej ilości z wyższym wykształceniem, np. tak jak Ty :) Pojęcie klasy średniej jest raczej płynne.

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

1,560

Czy w tym roku są wybory? Jeśli tak, to jest duża szansa na to, że będzie zrzutka od wszystkich obywateli na frankowców.

1,561 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-01-16 14:55:05)

wieczor napisał/a:

@laborant: ryzyko jest zawsze ale nie jest ono olbrzymie. Przedstawiona hipotetyczna sytuacja, że frank wzrośnie do 6 zł a jednocześnie oprocentowanie wzrośnie, można podsumować tak: przypuścmy że odpadną Ci dłonie, wyrosną kopyta a 2+2 nagle będzie równało się 8.

Jest olbrzymie. Niemal takie, jak denominowanie kredytu w akcjach, np. zaciągnięcie kredytu jako 3000 akcji KGHM  (spółki raczej stabilnej, z WIG20) , gdy był po 50. Za 10 lat może będzie za 10 PLN, a może po 200 PLN. 

Teraz wzrost wartości CHF nastąpił do wszystkich walut. Ale - jest jeszcze czynnik dwa, który może spowodować zawirowania. Osłabienie złotówki do wszystkich walut. Ile? Nawet 15-20% to będzie sporo. Spekulacyjne, czy nie - obojętnie. Powiedzmy za 3 lata będzie EUR i CHF za 6zł. W międzyczasie szwajcarzy dojdą do LIBORU np. +1,5. Będziesz miał zatem wyższy koszt miesięczny, jak i mnóstwo kapitału do oddania.

Jakkolwiek w Twoim wypadku drugi czynnik - osłabienie złotówki ma marginalne znaczenie bo mówisz, że zarabiasz w EUR.

Przede wszystkim zakładasz, że przez dekady nie będziesz chciał sprzedawać/spłacać przed terminem. A jeśli będziesz zmuszony? Trochę szkoda wywalić np. 50% kapitału do śmieci. Wtedy korzyść zamienia się w olbrzymią stratę. Co więcej, możesz np. nadpłacać kredyt w złotówkach, podwójnie (co miesiąc 2x rata kapitałowa), by szybciej go spłacić i nie ponosić długotrwałych, wysokich kosztów kredytu. Nadpłacanie we franku, przy niskim koszcie kredytu nie ma sensu, a co więcej spowoduje realizację straty kursowej. CZYLI??? Zostaje więc czekać na korzystniejszy kurs. Ale - mamy szansę 50% że będzie gorszy. Ostatecznie więc ewentualną korzyść / stratę da się oszacować po spłaceniu ostatniego CHF.

wieczor napisał/a:

Oprocentowania nie bierze się z sufitu i jak waluta rośnie w siłę, to oprocentowanie spada, a jak słabnie - rośnie. Oprocentowanie zależy od siły inwestycyjnej waluty. To nie jest liczba z kalendarza. De facto ryzyko nie jest podwójne a wzajemnie uzupełniające się - rośnie jedno, spada drugie.

Ok, powiedzmy, że tak prawią gadające głowy ekonomiczne i podręczniki ekonomii. Że jest taka zależność. OK. Za dwa lata jednak szwajcarzy mówią, że ujemne stopy przynoszą straty na depozytach ludności, a korzyści dla gospodarki i tak nie ma, więc jednak - mimo mocnej waluty - do której się już przyzwyczaili dadzą +1,5%. Frank od razu odbija dodatkowo +15% do walut. Masz 5,5PLN. Hipoteza.  Tak samo teraz niewiarygodna jak twierdzenie, o CHF za 4,5PLN w np. 2009. Fantasmagoria. Dziś fakt. Na pewno znacznie bardziej prawdopodobna, niż, że odpadną mi ręce, lub że 2+2=8 :D

Książki książkami, autorytety autorytetami, a teraz zerknijcie na realia, tzn. wysokość Wiboru do kursu EURPLN i $.
W wypadku złotówki to twierdzenie nie sprawdza się zbytnio.

Wykresy (włączcie zakres 10 letni):

1. Wibor http://stooq.pl/q/?s=plopln3m&c=10y … lg&b=0
2. EURPLN skala 10 letnia http://stooq.pl/q/?s=eurpln
3. USDPLN http://stooq.pl/q/?s=usdpln

Co widzimy:

2008 - złotówka najmocniejsza ever (spekulacyjnie, ale to obojetne)  - kurs średni 3,2PLN za 1EUR,  $ po 2PLN, CHF po 2PLN, - wibor 6,85% - najwyższy w tej dekadzie.

2010 - złotówka słabsza, EUR po 3,9PLN, $ 3,2 PLN, WIBOR 4,2%.

2014 - jeszcze troszkę niżej, EUR po 4,3, $ po 3,6 - WIBOR - 2%.

W przypadku złotówki ja widzę wręcz odwrotną zależność. Słabszy złoty - niższy WIBOR.  Nawet, jeśli teoretycy mówią, że jest inaczej...

1,562 Ostatnio edytowany przez wieczor (2015-01-16 15:21:16)

@laborant: owszem, ale stopa kredytów w PLN zależy też to LIBORu. I nie trzeba w to angażować teoretyków - koszt miesięczny kredytu w PLN w ciągu ostatnich 8 lat wzrósł mniej więcej tak jak napisałem. Praktycznie, nie teoretycznie. Różnica kwotowa pomiędzy kredytem w CHF i PLN wcale nie zmalała, zmalała różnica procentowa nieco. To o czym mówisz, może się teoretycznie tym razem, zdarzyć. Ale jeszcze się nie zdarzyło, a  ja jak na razie jestem do przodu. I mam zapas na pokrycie ewentualnej straty, nie brałem kredytu na styk. Póki co zabezpieczenie przed tą hipotetyczną sytuacją dużo by mnie kosztowało, a ona cały czas jeszcze nie nastąpiła. Ani przez jeden dzień w ciągu całego tego okresu nie płaciłem więcej niż płaciłbym za kredyt w PLN. Zawsze dużo mniej.

Szwajcarzy też nie mogą ot tak sobie "dać" +1.5%. Jeśli będą konsekwentnie postępować wbrew rynkowi, rozwalą swoją gospodarkę a frank wtedy momentalnie spadnie do poziomu papieru toaletowego. Stóp procentowych się nie "daje", tylko je się wylicza.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

1,563

wieczor napisał/a:

Na początku kredytu moja rata miesięczna wynosiła ok. 1300 zł. Za ten sam kredyt w złotówkach płaciłbym ok. 1800. Dzisiaj w przeliczeniu płacę ok. 1900 natomiast w złotówkach płaciłbym .... 2400. Nadal uważasz, że ryzyko kursowe mnie dotyczy?

Sory, że się upierdliwie dopytuję, ale mnie intryguje ten szczegół jeszcze, wydaje mi się, że to po prostu niemożliwe.

Wibor cały czas spada od lat, z czego miałaby się brać ta różnica, że płaciłbyś wtedy ratę 1800PLN w kredycie zlotówkowym dla danej kwoty,  a obecnie aż 2400PLN? Koszt kredytu złotówkowego również bardzo się zmniejszył, w stosunku do np. 2008. Teraz płaciłbyś raczej może ciut więcej niż w CHF, ale na pewno nie więcej niż kwota wyjściowa 1900.

Ale może coś innego miałeś na myśli, a ja myślę też o czymś innym i powstało jakieś nieporozumienie.

1,564

wieczor napisał/a:

Podam Ci proste liczby. Na początku kredytu moja rata miesięczna wynosiła ok. 1300 zł. Za ten sam kredyt w złotówkach płaciłbym ok. 1800. Dzisiaj w przeliczeniu płacę ok. 1900 natomiast w złotówkach płaciłbym .... 2400.

Jak brałem kredyt parę lat temu w pln to rata na początku wynosiła mi 1500 z haczkiem, Wibor leci w dół systematycznie od paru lat i dzisiaj moja rata wynosi około 1100. Oprocentowanie kredytu w pln składa się z marży bankowej,  wyrażanej w % i zapisanej w umowie + WIBOR (1m/3M/6M zależnie od umowy). Skoro marża jest stała to na wysokość raty wpływ ma tylko WIBOR - który jak widać na zdjęciu poniżej  - od 1999 roku spada. Oczywiście zdaję sobie sprawę że nie będzie to trwało w nieskończoność - w końcu może wzrosnąć. Biorąc pod uwagę to co napisałem Wieczór - nie mogę zrozumieć skąd u Ciebie hipotetyczna rata w PLN poszła w górę skoro mi i osobom które znam maleje?
Według mnie z proporcji które podałeś można oszacować że rata w pln powinna teraz wynieść  około 1400-1500 pln - czyli imho korzystniej  niż frank.

http://lh5.googleusercontent.com/-65nBha7VrHk/VLkeec7edPI/AAAAAAAAey4/JDLmJ8I1htI/s1152/wibor.jpg

I am operator of my pocket calculator

1,565

Parę lat temu czyli dokładnie kiedy? Owszem WIBOR od 99 roku spadł, ale ja mówię o okresie np. od około roku 2006. Pierwszy spadek można zanotować mniej więcej od 2010 roku i moim zdaniem jest on sztuczny. Nie wiem jaką kwotę kredytu zaciągnąłeś i w którym jego momencie jesteś - to ma duży wpływ na to jak wygląda jego miesięczny koszt.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

1,566

W zasadzie to bez znaczenia. Czym dawniej wziął, tym mniej teraz płaci miesięcznie. 

Powiedzmy, że w 2006 miałeś w CHF oprocentowanie 3% (libor+marża).  W złotówkach wtedy było to około 6-7% (Wibor+marża).

W 2006 płaciłeś 1300 PLN za kredyt CHF, w złotówkach zapłaciłbyś za tą samą kwotę 1900.

W międzyczasie WIBOR zjechał i w złotówkach zapłaciłbyś obecnie 1400, a w CHF płacisz podobnie co wtedy, lub może nieco więcej - powiedzmy 1350.

1,567

"Kto by pomyślał że taki skromny Franio doprowadzi do rewolucji w Polsce"

A będzie jeszcze gorzej...

(Sorki, nie mogłem się powstrzymać :-) )

1,568

Wieczór - moment kiedy ktoś zaciągnął kredyt jest bez znaczenia - o ile wibor w momencie wzięcia kredytu był niższy niż teraz.
Zobacz że dzisiaj Wibor jest na poziomie 2% a minimum jakie osiągnął (niedawno) to 1.94. Z rozkładu powyżej widać że parę lat temu nie można było raczej mieć Wiboru niższego niż dzisiaj = rata w PLN musiała zmaleć ;)

Na wysokość raty nie ma wpływu w którym momencie spłacania kredytu jesteś. Oczywiście mówimy o przypadku kiedy raty są równe (a takie rozumowanie przyjmuję, gdyż to najbardziej popularna opcja) a nie malejące - przy malejących ratach wyglądałoby to trochę inaczej.

I am operator of my pocket calculator

1,569

Dlaczego najbardziej popularna? Najmniej korzystna chyba.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

1,570

Hmm , wiecie, ostatnio naszlo mnie zaplacic w koncu angielski odpowiednik zusu bo ciagle mi przysylali jakies wezwania, upierdliwe to bylo wiec  w koncu wplacilem, jakies po przeliczeniu 4000 PLN za ostatnie 8 lat zaleglosci. I wiecie co? Pare dni pozniej dostalem list ze wplata dotarla i jest wszystko ok. No ale sa kraje gdzie ludzi traktuja jak ludzi.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

1,571

wieczor napisał/a:

Dlaczego najbardziej popularna? Najmniej korzystna chyba.

pisales ze placiles 1300 a teraz placisz 1900... przy racie malejacej?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

1,572

Zaxon, ja dzisiaj wykonując pracę w prywatnej firmie komunikuję się z urzędami celnymi mailowo, parę lat temu nawet o tym nie marzyłem:) W Polsce dużo zmienia się na lepsze jeśli chodzi o administracje państwową. Za pewien czas może bedzie w Polsce podobnie jak w UK. Mam taką nadzieję.

k**** ale ze mnie optymista się zrobił w wątku o kiepskiej sytuacji w kraju. Sorry :D

I am operator of my pocket calculator

1,573

Heh ...
W Polsce nic się nie zmieni dopóki "obywatel" z założenia nie będzie traktowany jak złodziej i oszust. I dopóki urzędnicy nie będą odpowiadać za swoje decyzje.

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

1,574

Wiecie, paczki z czesciami mi przychodza, przywozi kurier wyciaga fakture, place mu clo. Proste i dziala.
Z tego co mi ostatnio znajomy z PL opowiadal, dostal pismo ze wzywaja go do SIEDZIBY  W CELU UISZCZENIA OPLATY CELNEJ. Chodzilo o paczke z Aliexpres za 30 USD. Zalosne.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

1,575

zaxon, wszystko zależy od tego jak sprowadzał. Wszystko może załatwić firma spedycyjna, no ale widać nie chciało im się robić dla paczki za 30PLN. Sam ostatnio sprowadzałem przedmiot z Izraela i w Polsce to szło Pocztą Polską - cło zapłaciłem przy odbiorze paczki w okienku.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio