Nie miej proszę wątpliwości :) Ach, zapomniałem dodać, że dobrze wykształconych :)

Panowie, a na szkolenie MON pojechał który? Heh.

A i ostatnio rozbawiło mnie w wiadomościach jak koleś z żandarmerii mówił o rezerwowaniu samochodów terenowych i ciężarowych (sprawdzanie i spis), po to aby podczas konfliktu je zarekwirować dla wojska. Mówił że nie ma to tamto, czy to luksusowy Range Rower czy Jelcz w środku będą musieli zamontować uchwyty na broń. Jednym słowem Łazy stoją popsute a hammerów i honkerów jak na lekarstwo. Jakieś szaleństwo dzieje się w Polsce przez ten konflikt na Ukrainie. Rozumiem że to wszystko to dmuchanie na zimno, ale nasi politycy sami naważyli tego piwa. Pytam się, gdzie jest demokracja, czy było jakieś referendum? Pytali się politycy Polaków czy mamy pomagać Ukraińcom? Narobili syfu w Polsce i nie mają na nic pomysłu to najlepiej zająć się problemami banderowskiej Ukrainy.

Na to pytanie odpowiedz juz akurat padla: "obiecał wszystko, co chcieli".

Na pewno będą "coś" chcieli w przyszłości.

Oczywiscie ze nie wykluczam tego, chociaz poprzednia aktywnosc w tym watku raczej temu przeczy :) atarowcy lubia gadac o polityce. Nie wiem od kiedy jestes na forum, ale swego czasu to byl najaktywniejszy topik tutaj :)

Jak (niektórym ;) ) wiadomo, nie zgadzam się z tym poglądem, przeciwnie, niezależnie od tego, czyja to jest gierka, powinniśmy próbować upiec przy niej swoje półgęski, zamiast chować się w kiblu, jak chytra baba z Radomia.

PS. "Napuszczać narodu na Rosję" wcale nie trzeba, bo robi to skutecznie sama Rosja, jest to w jej (źle pojętym, ale pies im mordę lizał, póki sobie szkodzą, tym lepiej dla nas) interesie, żeby hodować w sobie kompleks oblężonej twierdzy. Jak pamiętam, od 1989 roku każdy kolejny rząd stawiał sobie za cel i gromko ogłaszał "polepszenie stosunków z Rosją", i ciągle spełzało to na niczym. Dlaczego, to jest jasne dla każdego, kto zdaje sobie sprawę z tego, że przyczyna złych stosunków Rosji z sąsiadami znajduje się nie u tych sąsiadów, tylko w Moskwie.

PS.2. Bardzo mądrą sentencję przytoczył zaxxon, że nim gruby schudnie, to chudego diabli wezmą. Na miejscu Rosji - która w porównaniu nawet z samą UE, a co dopiero z tandemem UE+USA, jest zupełnie chuda, wziąłbym sobie tę sentencję głębiej do serca.

Tyle razy o tym gadaliśmy, że powinno być jasne, że nie "w granicach Polski", i tez powinno być jasne, co moim zdaniem ma nam to dać i dlaczego chcemy/musimy próbować to osiągnąć. Nie słuchałeś, siadaj, dwa :P

Oczywiście, na nasze miejsce wleźli już Niemcy, nie przejmując się zupełnie, czyja to gierka i o co w niej chodzi: po prostu wykorzystali sytuację. Ciężko to będzie odkręcić latami, a wystarczyło dobrze podziałać przez parę miesięcy. Ale oczywiście, po wioskowych głupkach z PO nie można się spodziewać niczego poza kurczowym trzymaniem się koryta i myśleniem, że jak się zamknie oczy, to reszta świata ma ciemno.

Górniczy cyrk na południu Polski ! Szkoda, że znów dyrygują związkowcy i cudacy aparatczyki na intratych posadkach a motłoch (bez obrazy) myśli że to dla nich wszystko :-) Populista Kaczyński znów mlaska i sepleni, że górników zaczyna się szczuć.... no tak, teraz albo nigdy potem już tylko emerytura :D

"Ten kraj splynie krwia niedlugo"
A będzie jeszcze gorzej...

wiesz, w Krakowie chcą wprowadzić zakaz palenia paliwami stałymi. Jak sobie pomyślę, co może to oznaczać dla mnie to o ile coś się poprawiło delikatnie w mojej sytuacji materialnej, tak po ew. zmianie sposobu ogrzewania będę miał wybór: zamrozić rodzinę, albo grzać i nie mieć co jeść. Szlag mnie trafia i ze złości będę palił śmieci, opony i inne syfy - może któryś z radnych się wreszcie udusi ;)

Akurat rosyjski czy nawet ukraiński (Donbas) węgiel (antracyt) jest zdecydowanie lepszej jakości (kaloryczność) niż ten wydobywany w naszych metanowych kopalniach ! Jest też tańszy.... dopóki ktoś nie położy na tym rąsi !