Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Sprzęt - 16/32bit » Odzyskiwanie danych z dysku.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam.
Mam dysk SCSI do Atari ST 1040 w obudowie po starej stacji dyskietek. Taki został kupiony, bardzo dawno temu. Na dysku jest około 10 partycji. Dysk działa. Niestety od jakiegoś czasu nie pojawiają sie dwie ostatnie partycje, na których były najważniejsze dane. Jaka jest możliwość zrobienia obrazu tego dysku i próba odzyskania plików z niewidocznych partycjii?
Obraz można zrobić, najlepiej po podłączeniu dysku do PCta. Odzysk danych wydaje mi sie jak najbardziej możliwy, ale trudny i czasochłonny.
diooda: skąd jesteś ?
Jestem z Warszawy. Nie mam jak tego przerzucic na PC-ta. Jak jest to czasochłonne mogę sam się tym zająć potrzbuje tylko instrukcje. Natomiast zgranie tego na inny dysk jest bez interfejsu SCSI dla mnie niemożliwe.
Na Atari nie ma narzędzi które pomogłby w odzyskaniu danych. Teoretycznie masz dwa: dowolny edytor dyskowy umożliwiający bezpośrednią edycję sektorów (ale to jest benedyktyńska robota na lata), lub pakiet narzędzi Diamond, ale ich użycie jest bardzo ryzykowne i prawdopodobnie więcej zaszkodzą niż pomogą.
Zrobienie image na PC to praktycznie jedyna opcja żeby zacząć odzyskiwanie danych. Dalej, narzędziemi na PC powinno coś dać się zrobić. W Warszawie nie powinno być problemu ze znalezieniem pomocy.
Dokładnie. Lepiej nie ruszać oryginalu. Zgrać bit po bicie a później może uda się coś tam zobaczyć.
dowolny edytor dyskowy umożliwiający bezpośrednią edycję sektorów (ale to jest benedyktyńska robota na lata)
Jakie znowu lata? To jest robota dla kogoś kumatego na jedno popołudnie. Osobiście podejrzewam (autor do mnie pisał prywatnie), że na dysku pojawił się bad sector, który "odciął" końcówkę tablicy partycji (i tym samym, dwie ostatnie partycje) od całości. Oczywiście to tylko takie przypuszczenie, w każdym razie tablica partycji wygląda na uszkodzoną w ten czy inny sposób. Podjąłbym się, ale nie mam sprzętu.
Kierując się opisem trudno przewidzieć, dlatego przyjąłem najgorsze możliwe założenie.
To znaczy, konkretnie, jakie to założenie, bo jestem bardzo ciekaw uszkodzenia dysku, nad którego naprawą można spędzić "lata".
Jeśli jest rozwalony cały FAT, to ręcznie się trgo szybko nie naprawi.
To jest chyba tylko dysk 250 MB z tego nie widac 60 MB :) moze to nie ma znaczenia ale przy dzisiejszej technologii jak juz bedziemy mieli kopie dysku to kilkanaście minut ;) albo coś tam jest albo nie.
Jeśli jest rozwalony cały FAT, to ręcznie się trgo szybko nie naprawi.
FAT nie ma tu nic do rzeczy.
Może ja kupie odpowiedni odsprzet tzn. jakiś interface do PC-ta aby podłączyć to ustrojstwo. Tylko proszę mi powiedzieć co to jest.
a nastepnie pod okiem fachowca zajmiemy się odzyskiwaniem danych.
Wystarczy (sprawne) Atari ST ze stacją dysków, podpiętym tym dyskiem, monitorem, myszą itd. A, no i jakiś zasób softu narzędziowego, bo tego raczej też nie mam.
mam tylko dysk. Atari na drugim końcu Polski.
Może znajdzie się w Warszawie ktoś z działającym ST-ekiem. Gdyby ten człowiek miał jeszcze Falcona, to kwestia softu jest rozwiązana, bo Falcona co prawda już nie mam, ale dyski od niego - jak najbardziej. Z całym softem.
dRAC-o przywieźć Falconoc-a do Ciebie ...?
@Diooda: ja posłuchałbym Adamk, Pitera czy Bart030, oni naprawdę Ci pomogą to jest ekipa która pomoże sam doświadczyłem i do dziś pełne zadowolenie. Pozdrawiam
Jesionen, myślę że Draco030 również ma stosowne kompetencje - zajmował się deweloperką MiNTa :)
@Cyprian: nie mówię że nie, ale popatrz jak cisną z pomocą. Gdzie reszta jak chłopak potrzebuje pomocy, chyba nie pękają w szwach porady :)
Ja mogę podjechać gdzie trzeba w W-wie i popracować.
@diooda: podjedź na SV jak ci nikt nie pomoże, wiem że od Ciebie że to daleko ale sprzęt chłopaki uratują. To wiem. Miłego:)
To żeś mu teraz poradził.... :D
@Wieczór : normalnie poradziłem. Ty jak byś poradził?
Nie no, w innych okolicznościach porada podjechania na SV byłaby całkiem sensowna, ale obecnie raczej nie ma gdzie podjechać :) Chyba, że na inne party ;)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 16/32bit » Odzyskiwanie danych z dysku.
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 65 zapytań