Lecę na domyślnym, nic nie flashowałem. :) Ale przyjrzę się tematowi.
Tutaj od razu karta grabbera zgrywa po RGB bez żadnej konwersji w 50 fps.
Terry Pratchett - Równoumagicznienie
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Zloty » Silly Venture 2k14 - stuff, fotki i filmy
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Lecę na domyślnym, nic nie flashowałem. :) Ale przyjrzę się tematowi.
Tutaj od razu karta grabbera zgrywa po RGB bez żadnej konwersji w 50 fps.
FX ma zgubny wpływ na obrazki w interlace, które bazują na cechach charakterystycznych dla PAL. W rdzeniu GTIA jest to zrobione w 100% i w żadnym przypadku nie widzę jakichkolwiek różnic w stosunku do oryginału (oprócz lepszego nasycenia barw). Mówię oczywiście o GTIA v.1.06a.
Masz na myśli plik Cores/currernt/v2g106r.xbf w archiwum z rdzeniami?
Doszły filmy od Mac_PL, intro na STe "Lots of Dots" i gra "Racer 2" na Falcona; demka falconowe "Old Stuff" i "Payback".
@Voy - dodatek "r" z czego pamiętam dodawał rozszerzenie ram +256. Nie testowałem tych rdzeni, bo używam innego rozszerzenia portB.
Sprawdź na trybach interlace (np. numen i ... jak to było 9++)? Logo Taquart ma być kolorowe - jeśli jest na max pastelowe, to rdzeń nie emuluje "błędów pal".
Rdzenie "A" to rdzenie bez emulacji rozszerzenia extram RAMBO; rdzenie "R" to rdzenie z emulacją RAMBO; rdzenie "G" to rdzenie dla Atari5200.
dalej jednoznacznie nie wyjaśnia to tematu, bo nie wiem czy dodane rozszerzenie wyklucza emulację pal ze względu na brak miejsca w fpga.
Czy słychać coś w sprawie demka Agendy - bo jeszcze chwilka i stuknie miesiąc po party a kompletnego stuffu brak...
Chłopaki jeszcze go robią. Nie wiem, ile zostało do ukończenia prac, ale ukaże się dopiero w 2015, pewnikiem na początku.
Btw: doszedł obrazek Minga "Padme" na 8-bit.
Sam się nie mogę doczekać. :)
Oprócz tego doszły dema na ST/STe "Yanartas" od Checkpoint i "SaboTagE Teaser" od Paradox.
Doszedł obrazek Ripka "Transmission" (dzięki za podesłanie etapów tworzenia).
troll mode on: Taka mnie naszła myśl, że to SV to dziwne jest - na stuff się czeka tygodniami, spływa to jak kra po Wiśle a przecież są zloty gdzie nie ma takiego problemu - jeden ATR w singlu załatwia sprawę ;) ;) troll mode off
I zapis w regulaminie party, że po compo od razu wędruje na FTP albo upload na serwer jest warunkiem dopuszczenia do kompotów. :)
A można to zrobić choćby telefonem (np. ES Eksplorator)...
U mnie prace były od razu puszczone. Już w '97 ;)
no i był regulamin do którego się wszyscy albo stosowali, albo wy***dalali ;)
Stare dobre, czasy... ale jak widać "to se ne vrati" :|
zaraz zaraz ale "party version" to nie jest wynalazek ery SV
Prawda jest taka i uwierzcie mi - że notoryczne naruszanie regulaminu potrafi solidnie opóźnić kompoty, lub zdezorganizować całe party. Nie będę tutaj wiele na ten temat mówić, ale niech nikt nie ma pretensji później, że kompo kończy się o 3 rano.
true - mea culpa, bo na SV2k13 za delay w compo my byliśmy odpowiedzialni po części - w tym roku też do samego końca walczyliśmy z demem - jedynie na ST mieliśmy demko dzieki Maciejowi skończone na prawie tydzień przed party.
zaraz zaraz ale "party version" to nie jest wynalazek ery SV
Oczywiście, że nie. Ale zazwyczaj "party version" był publikowany. Wówczas każdy ma możliwość zobaczyć w jakiej postaci praca była prezentowana na kompo i nie będąc na zlocie - zawsze masz wgląd w to, co się działo. Opóźnienie w czasie deweloperki pracy nie jest winą organizatora. To problem twórcy i zasad jakimi rządzi się party. W przypadku SV z czego pamiętam nie było zapisu o tym, że każda praca po kompo zostaje udostępniona w takiej postaci w jakiej została dostarczona w chwili dedlajn, więc teoretycznie nikt nie może mieć pretensji, że mija X czasu a oficjalnego release nie ma.
EDIT:
oooo .. za sześć postów nastąpi mój post - diabła ;)
Mnie osobiście wydaje się, że powinno się puszczać wersje "partyjne". Wersje ostateczne potrafią się nieźle różnić, ciekawie się je porównuje z wersjami pełnymi i, co również ważne, unika się uwag żony, że jeszcze się jej nie pokazało prac z konkursów. :D
Umówmy się tak: po wydaniu pełnych wersji dorzucam na Pigwę wersje z compo (np. z nazwą wg TOSEC, by można było odróżnić wersje od siebie).
A dziś doszły dwie prace - obrazek Tebe "Atari" i... długo wyczekiwana wersja after-party "Near" Agendy! :)
Demo Near ... powiem tak. Demo szacunek, ale jak zobaczyłem final wersię, to krzyknąłem do monitora (nic mi nie odpowiedział):
"ale urwał"
Brak ptaka z Bird demo, no i spodziewałem się przedłużenia ostatniego efektu który wygląda jak na Falconie. Totalny niedosyt i za krótko.
Chcemy więcej i dłuuuuuuuuuuuuuużej ;)
EDIT:
Zastanawia mnie też latający "syf" pomiędzy .. no, efektami pod koniec finalnej wersji dema Lamersów.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Zloty » Silly Venture 2k14 - stuff, fotki i filmy
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 60 zapytań