76 Ostatnio edytowany przez Kisiel/Icon (2014-12-20 01:45:18)

wackee/arise napisał/a:

Kisiel, możesz pisać bez końca słowa takie jak "fakt" i "prawdziwe", ale to nadal nie będzie nic więcej niż zaklinanie rzeczywistości.
Ja tylko napiszę że impreza scenowa w organizacji której pomagam od 7 lat doczekała się 9 edycji, i pomimo iż przyjeżdżają tam również osoby które opluwasz jako "chuliganów", to przypadków "bicia się" czy czegokolwiek innego przez te wszystkie lata było dokładnie 0 sztuk. I temu nie zaprzeczysz bo sam tam jeździsz :) Niejaki Grabba zawsze melduje się z żoną i dzieckiem. To są fakty, jakbym się uparł do poparcia zdjęciami :)
Więc błagam przestań bredzić.

EDIT.
Kolegów z atari chciałbym przeprosić za zaśmiecanie wątku :/

Pytanie więc, czym się różni Stary Piernik o którym piszesz od Silesia Party ?
Tym że to Arise organizuje meeting na którym "nic się nie dzieje" a Silesię robili Volcano Raf i SuperN.
Kolesie od zadymy zostali poproszenie o nie sianie , proste nie ? Jak się zna kolesi od zadymy to nie jest trudne Organizatorze Starego Piernika.

Zabawa w dyskredytowanie posłańca mi się znudziła. Prawdę o scenie  c64 w Polsce każdy sobie może wyrobić przeglądając CSDB, jedno demo, jeden zak no.2 na X'2014 plus UK1541. Tego Grey pewnie oczekuje na demo compo dla całego świata w 2015 ale prawda będzie taka że wstyd kiła i mogiła to będzie najmilsze określenie imprezy w lipcu jeżeli chodzi o poziom prac :(

Wacku, nie bój się, POWIEDZ kto wygonił gości z Niemiec wstawiając im swastyki na samochodach !!

Prawda Was Wyzwoli !!

77

no i mamy comodore na scenie atari ;)

Fantastycznie ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

78

Naprawde czuje sie jak na SceneRY :)

Ciekawe, czy ktorys sie zleje na stol na SV? :D

79

Pin napisał/a:

no i mamy comodore na scenie atari ;)

Fantastycznie ;)

to nie commodore , to tylko Wacek :)
Ja bym sceptycznie podchodził do tego co piszę ja czy inne osoby na forum. Każdy może być błądynką.

80

Tylko. W sumie spoko ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

81

to pewnie przez te gry z Commodore tak im się przewraca w głowach, gry pełne agresji i bluźnierstw ;)

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

82

Złooo i **** i  noga kompo ;)- choć to było na poziomie w sumie ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

83

Na SV od lat przyjezdzaja komodorowcy, amigowcy, pecetowcy i nigdy nie bylo zadnych zastrzezen co do zachowania. Kazdemu moze sie zdarzyc jakis wystepek po spozyciu. Jak na kazdej scenie, rowniez na komodore bylo kilka zlych akcji na party kilka czy kilkanascie lat temu i nie ma co sie licytowac ktora byla najgorsza. Z tego co wiem to byly to jednorazowe wystepy i dana osoba zachowywala sie juz w porzadku na kolejnych party. Nawet Kisiel dostal druga szanse po otrzymaniu bana na Forever party i jak na razie zachowuje sie odpowiedzialnie po spozyciu alkoholu :)

84

Na waszym miejscu balbym sie przyjazdu graficzki ze sceny c64 o ksywie Jessika. Moze przyjechac z kolegami z Desire. Na Revision 2013 dostala bana za uprawianie publicznie seksu na stoliku organizatorow. A tak wyglada Jessika :)
http://www.c64scene.pl/files/jess3tb5_773.jpg

85

Grey, nie pozyczaj Jessice kluczyka do kantorka :)

86 Ostatnio edytowany przez piter (2014-12-20 05:42:09)

co do puszczania video zamiast dem z Falcona to mogę powiedzieć tyle że z jednej strony na Error in Line'99 wszystkie dema nagrane były na....VHS ! i compo poszło bardzo sprawnie... nawet nie wiedzieliśmy o tym że to nie szło ze sprzętu ! ale to niemiecka organizacja ;)

z drugiej strony - dema puszczane wprost np. Falcona mają lepszy odbiór niż te zgrane już na video. Ja nie boję się puszczać z real sprzętu, nie ma problemu z mojej stony... zgadzam się z Wieczorem że puszczanie z video niszczy trochę ducha... a mamy nie zabijać ducha.

@Pin: coś na temat oddawania dem na ostatnią chwilę coś wiem - jak Ty puszczałeś dema na A8 to Laurent / Thadoss kompilował jeszcze demko bo przypomniał sobie że coś tak nie synchronizowało mu się z muzyką :) a sprawdzałem jeszcze dwa razy czy całe pójdzie "pod stołem" :) ja tam lubię takie klimaty :) tylko oczywiście ja mam tych wszystkich produkcji na Falcona kilkanaście a Pin z Yerzem miał "jedno zero w prawą stronę" !;)

Falcon CT60, CTPCI z Radeon 9250, Ethernat
260 ST, 520 ST, 1040 STFM, Mega ST4, STacy, ST Book, 520 STe, TT 030, Mega STe
Jaguar CD + Catbox, Lynx MKI i MKII
65XE ultimate, stereo, 800 XL + 1010 +1050

87

wieczor napisał/a:

Unikatową cechą SV było to, że prace są puszczane z Real Hardware.

Uprasza sie o nie flaszowanie historii oraz o nie deprecjonizowanie innych parties.
Ze tak zapytam. Czy szanowny kolega orientuje sie, czy na pozostalych zlotach (AP, Fortyfication/Grzybsoniada, Wapniak) produkcje sa puszczane z real sprzetu? Czy na starszych zlotach, np. East, produkcje byly puszczane z real hardware? Pytam, a poniewaz znam odpowiedz, to nie moge zgodzic sie z akurat takim wytluszczeniem unikalnosci sv.
A co do clue to sie zgadzam. Party z compos puszczanymi jako stream z pieca zabija cala idee (choc nie lubie tego okreslenia) retro zlotu.

88

mazi +1.
Puszczanie defaultowo produkcji z nagrań lub choćby emulatora to totalny upadek. Demo ma demonstrować możliwości sprzętu i kunszt autorów. A co to za kunszt i sprzęt jeśli od początku mówimy: puście z MPG żeby uniknąć ewentualnych problemów.
To może w gry na Atari też niedługo zaczniemy grać na YouTube? :P

89 Ostatnio edytowany przez nosty (2014-12-20 09:02:48)

A co do kolegów z zaprzyjaźnionej sceny C=, to faktycznie poczułem się nieswojo po takim dziwnym wstępie i autoprezentacji... Nawet zajrzałem na ichnie forum i z jeszcze większym zdziwieniem poczytałem, że byli obrońcy, twierdzący że sfastyki na niemieckich autach, albo hurtowe uwalanie śpiącym ludziom odzieży pastą to pikuś i niewinne żarciki.
I pomyśleć, że my przez 600 postów kłóciliśmy się ostatnio o skandal w postaci źle puszczonego dema... ;)

Ale potem przypomniałem sobie, że na upartego u nas też na pewno dałoby się wyciągnąć różne kFiatki, a z zupełnymi odpałami jakoś sobie pewnie wspólnie poradzimy.
Na ostatnim Quast w 2005 była pamiętna akcja z kolegą amigowcem Azzaro (jeśli dobrze pamiętam), który wszystkich wkurzał i skończył z autem obklejonym plakatami Atari (ale nietrwale), wstawionym między dwa drzewa ;)

90 Ostatnio edytowany przez wackee/arise (2014-12-20 09:50:12)

Dla mnie temat jest prosty - akcja miała miejsce 5 lat temu, był czas na refleksję, ludzie się zmieniają. Od tego czasu ekscesów po prostu nie ma. I wyciąganie teraz takich rzeczy jest nie fair wobec tych ludzi, bo każdy kiedyś popełnił jakieś błędy i każdy ma prawo do drugiej szansy.
Wyciąganie historii z końca lat 90ych jest też nie fair bo to było 15 lat temu i wszyscy byliśmy zupełnie innymi ludźmi. Jest to oczywista oczywistość dla każdego. Teraz mamy po prawie 40 lat zaniedługo, żony i dzieciaki i nie kręci nas na party to samo co kiedyś.

Wkurza mnie że w roli reprezentanta sceny występuje tu kisiel, który po pierwsze sam zdemolował kiedyś na foreverze jakiemuś człowiekowi z zagranicy spectruma i do dzisiaj udaje że sprawy nie było chociaż miał zakaz wjazdu na kolejne edycje imprezy. Po drugie ja niestety wiem dlaczego próbuje zniechęcić greya do formuły tej imprezy, ponieważ wydaje mu się że broni organizatorów silesia party, którzy boją się że jak komodorowska brać pojedzie na silly venture to nie pojedzie na silezję. Ot i cała prawda o motywacji kisiela, który "chce uchronić silly venture przed najazdem chuliganów z komodore". Żałosne.

Więc bierzcie pod uwagę głosy (khem, khem) normalnych, aktywnych członków sceny, a nie jednego człowieka który na scenie c64 (nie tylko polskiej zresztą) ma reputację awanturnika i kombinatora, który przy okazji robi całkiem interesujące hardware'owe projekty i myśli, że w związku z tym wolno mu robić co chce.

91 Ostatnio edytowany przez Kisiel/Icon (2014-12-20 10:04:53)

Wacku jak się powtarza brednie to stają się prawdą, napisz że zdemolowałem projektor, będzie większe.

Mogę pisać i mówić co chce to jest FORUM.

Brak ludzi odpowiedzialnych za akcję samochodową i inne nic Ci nie mówi Wacku o przyszłości ?

Tekst Kenjiego z c64power.com:
Wywlekasz sprawy sprzed kilku lat! Po kiego c***? Co to ma dać? Jakąś Twoją chorą satysfakcje, że na obcym podwórku obgadałeś kolegów z piaskownicy? No ja pierd.... Ręce normalnie opadają. Sam nie jesteś kryształowy. Piszesz, że na SV jest tak cacy, a rok temu chcieli Ci wpi* dać. Ciesz się że nie przyjechałeś wtedy.

Jest stary i z lat 90 tych ?

Wacku smarowaniem posłańca gównem nie zmienisz przesłania, nauczcie się w końcu tego że ja nie mam reputacji bo jej nie chce mieć i zawsze to powtarzam.. to jet FORUM a nie życie. Życie to masz zielone noce i swastyki na samochodach.

PS. @Grey, ludzi którzy coś robią na C64 już masz na SV od lat, po cholerę Ci "śmietanka towarzyska" , mordobicia i problemy ?

92

Kisiel/Icon napisał/a:

Wacku jak się powtarza brednie to stają się prawdą

Dobitnie to udowadniasz swoimi tekstami np. o włamie na gg Rafa.

Brak ludzi odpowiedzialnych za akcję samochodową i inne nic Ci nie mówi Wacku o przyszłości ?

Tę przyszłość mamy już od 5 lat i w tej przyszłości od 5 lat bawisz się z tymi ludźmi na jednej imprezie.

nauczcie się w końcu tego że ja nie mam reputacji bo jej nie chce mieć

Nie "nie chcę" tylko "swoim zachowaniem nie mam szansy jej zdobyć". Nie pisz że jak pół sceny uważa Cię toksycznego to taki od początku miałeś "pomysł na siebie" bo to jest idiotyczne. Nawet na forum c64power połowa użytkowników ma w stopce wpisane "ignoruję posty kisiela" lub "z kisielem nie wchodzę w dyskusję".

PS. @Grey, ludzi którzy coś robią na C64 już masz na SV od lat

Ksywy, releasy albo STFU.

93 Ostatnio edytowany przez Kisiel/Icon (2014-12-20 10:26:14)

Wacku, powtarzam jak mantrę, jestem obsmarowanym gównem posłańcem to nie zmienia przesłania.
Jak przyjedzie brygada na taką imprezę nie jesteś w stanie zagwarantować spokojnego przebiegu imprezy bo kolesie którzy robią dym  nigdy nie ponieśli konsekwencji swoich czynów. Kisiel za wypicie wódki na Forever, dostał bana i dozgonną łatkę w każdej wypowiedzi kiedy krytykuje rzeczywistość. Na każdym forum itd. Widzisz konsekwencje ? Cóż z tego, że tego czynu nie popełniłem , winny się zawsze tłumaczy.

5 lat czekam na winnych, prawda Was wyzwoli od Kisiela.

"Ksywy, releasy albo STFU."

Trzeba było być na compo SV2014 :)

94

Atari i Commodore razem na jednej imprezie - w głowie mi się to nie mieści... co za czasów dożyłem...

Grey ostatnio dał bana Iracie4 za to, że kiedyś coś tam nawywijał... co, jak i kiedy - wielka tajemnica. Tu mamy wprost powiedziane, kto, co i kiedy zrobił... Jestem bardzo ciekawy, czy konsekwentnie te osoby też będą mieć zakaz wstępu na SV, czy jednak nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

95

nosty napisał/a:

mazi +1.
Puszczanie defaultowo produkcji z nagrań lub choćby emulatora to totalny upadek. Demo ma demonstrować możliwości sprzętu i kunszt autorów. A co to za kunszt i sprzęt jeśli od początku mówimy: puście z MPG żeby uniknąć ewentualnych problemów.
To może w gry na Atari też niedługo zaczniemy grać na YouTube? :P

Nosty, tutaj się z Tobą nie zgodzę. Tak jak mówiłem dzieła miały by być zgrywane przez komitet organizatora, a nie przez autorów. Obraz/dzwięk zapisywany jest i odtwarzany 1:1, jeśli demo nie jest napisane dobrze, to nie będzie działać i nie zostanie nagrane (zostanie ewentualnie wysłana informacja do autorów o problemach). Według mnie jeśli będą zapisywane wg takich kryteriów, to oddają kunszt autorów w 100%. A pozbywamy się czasu wyboru, ładowania, procentu ryzyka uszkodzenia sprzętu (przed zgraniem, jeśli są problemy można sprawdzić na paru maszynach). Czy też innych niedogodności, których mimo tego że kompoty prowadzą niekwestionowani mistrzowie w tej materii (@Pin), nie da się uniknąć.
Rozumiem argument o "zabijaniu idei" kompotu, tylko czy ta idea przy takiej ilości prac jest jeszcze do realizacji? Kojarzy mnie się ekipa PRZYJACIÓŁ, spotykająca się raz na rok by popłynąć na prawdziwym Tepee, na żywioł, w dół rzeki. Rzeka robi się coraz dłuższa (zmiany górotwórcze oraz budowa kolejnych elektrowni wodnych ), przecinają ją wodospady i rozpadliny. Wystaje coraz więcej głazów. Rock'n'rollowcy cieszą się z siniaków, bo lubią idee spływu. Ale w pewnym momencie jest coraz więcej głosów że to trwa długo, jest za dużo ran, nie da się oglądać piękna krajobrazu (a przecież po to tutaj przybywają) zaczynają się ze sobą awanturować.Z drugiej strony chcą przepływać całą, coraz dłuższą rzekę. I wtedy pada pomysł na duży, motorowy ponton. Zabijamy ducha Manitou, krzyczą. I jest do nich pytanie: czy ważniejszy jest spływ rzeką, zobaczenie wszystkich pięknych krajobrazów, świadoma ocena śpiewu ptaków w komfortowym środowisku. Czy też ważniejsze jest to, że ta szlachetna indiańska łódź dopłynie jeszcze dalej a my pokażemy swoją twardość?
pozdr
Bachoo

96 Ostatnio edytowany przez Kisiel/Icon (2014-12-20 10:42:20)

larek napisał/a:

Jestem bardzo ciekawy, czy konsekwentnie te osoby też będą mieć zakaz wstępu na SV, czy jednak nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Nie ma, za plecami kolegów to robią , za plecami kolegów.

A tak przy okazji jeszcze przypomniała mi się moja prezentacja UK1541 oraz jako kontrast prezentacja ludzia na SV'2014.
Był to jakiś sprzęt o zastosowaniu nie znanym, na bodaj PIC'u do Atari nie wiem co to było , ciekawiła mnie reakcja publiczności. Na SV wszyscy byli cicho, część wykazywała zainteresowanie, natomiast goście na C64, wyją tuptają nogami i gwiżdżą podczas prezentacji wynalazków takich jak UK1541.
Wacku to też lata 90'te ??

https://www.youtube.com/watch?feature=p … OidEKrrXng

Chcecie tego na SV ???

97

@larek - nie będą, bo jak czytamy nie zostały ustalone :) Choć na forum C64 wiszą chyba wyraźne zdjęcia z tej akcji z autami.
Ale to faktycznie było dawno temu i nie na naszej scenie. Gdyby nie posty kolegów to pewnie w życiu byśmy o tym nie usłyszeli.

Problem w tym, że to zmierza trochę w złym kierunku, jeśli pierwszą oficjalną wspólną impreze Atari i C64 zaczyna się od takich tekstów...

Ja wiem, że ludzie są żądni sensacji i każdy by tutaj chętnie przeczytał jaki to na scenie C= jest chlew i zezwierzęcenie ;), ale bez sensu jest robić kiepski PR sobie i imprezie.
U nas też bywało różnie i święci nie jesteśmy, a party to nie jest kółko różańcowe. Ważne żeby nikomu nie stała się krzywda a wszyscy się dobrze bawili.

Koledzy Kisiel i wackee, może po prostu przejdziecie na komunikację z Greyem na priva?
My wszyscy mamy zaufanie do Greya, który pokazał, że jest bardzo twardy jeśli chodzi o zasady bezpieczeństwa i eliminację nawet potencjalnych zagrożeń. Kogo on zaprosi ten będzie, kogo zabanuje prewencyjnie ten nie wejdzie.

98 Ostatnio edytowany przez nosty (2014-12-20 10:49:19)

@Kisiel - tym ludziem robiącym na SV prezentację w sobotę rano byłem ja :) Faktycznie u nas mało trolowania na imprezach jest, bo w tych czasach szanujemy każdy nowy sprzęt czy soft*... Raczej wszyscy się rzucają z pytaniami gdzie i kiedy będzie można kupić.

A mój cart może o tyle wzbudza zainteresowanie, że pozwoli robić na Atari lepsze gry niż na C64 ;)

*) proszę mi tu nie wypominać kłótni o VBXE czy xBiosa. Wyjątki potwierdzają regułę ;)

99

sebaloz napisał/a:

Na waszym miejscu balbym sie przyjazdu graficzki ze sceny c64 o ksywie Jessika. Moze przyjechac z kolegami z Desire. Na Revision 2013 dostala bana za uprawianie publicznie seksu na stoliku organizatorow. A tak wyglada Jessika :)
http://www.c64scene.pl/files/jess3tb5_773.jpg

 

Co to za piękna komodorynka. Trzeba ją zaprosić. To że ją poniosło gdzieś tam .... eeee .   Dobrze ją ubrali do zdjęcia :)

100

nosty napisał/a:

A mój cart może o tyle wzbudza zainteresowanie, że pozwoli robić na Atari lepsze gry niż na C64 ;)

Taaa , a widziałeś co można zrobić w DTV ??? W c64 jest jeszcze potencjał na modyfikacje, tylko nie przyjmują się one na rynku. Na Atari jest zupełnie inaczej ale to nie komputery kształtują ludzi.
Macie już wszystko na Atarynkę czy czegoś jeszcze Wam brakuje do zrobienia maszyny marzeń ?

Ja już zaprezentowałem to co myśli parę osób a nie chce tego powiedzieć głośno ze względu na "stygmaty Kisiela", nikt nie chce mieć takiego black PR jaki ma Kisiel. Dziwne, że  organizatorzy Silesia Party stracili wenę jest to dla mnie zaskakujące.