Dzięki Stryjkowi który zaprogramował mi EPROM, zmajstrowałem kart 4-in-1 dla Atari 2600 z grami na Driving Controller (Indy 500, 2 hacki Indy 500 ze zmienionymi trasami i gierkę Reflex żeby czymś dopchnąć). Marzył mi taki się odkąd wpadły mi w łapy odpowiednie kontrolery.
Jako dawca posłużył Missile Command, dzięki wykorzystaniu oryginalnej płytki nie musiałem modyfikować obudowy karta (poza wycięciem otworu na dipswitche) i wygląda prawie jak "fabryczny".
Praca w toku...
Przyznaję, że nie trzeba było aż tyle zachodu, mogłem po prostu przylutować EPROM do oryginalnej płytki i odgiąć parę nóżek, bez tych wszystkich kabelków, dodatkowej płytki i podstawek, ale do tej pory ledwie cokolwiek liznąłem lutowania i przydała mi się taka lekcja praktyczna.
:)
Efekt finalny zmagań:
Label musi być!
Peace means reloading your guns
The love for life is all hatred in disguise
A carnival creation with masks undone"