51

Gepard, ale o co chodzi? Słyszę tylko, że jakieś zamieszanie powstało, ale szczegółów nie znalazłem....

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

52 Ostatnio edytowany przez wieczor (2014-12-09 08:14:20)

@Duddie: Tutaj: http://atarionline.pl/v01/index.php?sub … d995ef2338
Tylko zarezerwuj sobie trochę czasu, bo to epopeja na prawie 200 postów (komentarze pod artykułem).

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

53

Dzięki wieczor za linka, przedarłem się przez tę epopeję... Naprawdę nie rozumiem o co tyle hałasu? Czy ktoś nie wygrał przez to w Totka? Stracił miliony? A kłócą się jakby właśnie tak było... Ciężko mi zrozumieć to obrzucanie się błotem. Grey odwalił KAWAŁ ZAJE....STEJ ROBOTY i chwała mu za to!!!! Bawimy się retrosprzętem i nawet jeśli coś nie zadziała, czy warto drzeć o to koty? Taki już urok 30-letnich maszynek... Wszyscy bawimy się na party znakomicie i oby było takich chwil jak najwięcej! Absolutnie nie uważam, żeby Grey musiał brać odpowiedzialność na siebie. A niektórzy naprawdę nie powinni siać zamętu.
Naprawdę liczę na to, że chłopaki się pogodzą i cały szum rozejdzie się po kościach. A jak trzeba to ufunduję osobiście nagrodę dla Heaven, skoro to taki problem, że nie wygrali przez jakiś tam (dla mnie błahy) problem.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

Dzięki również ode mnie dla Greya za imprezę, dla wszystkich zaś - za spotkanie.
Pozdro.
Y

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.

55

dołączam się do pochwał dla greya (i całej ekipy oczywiście :)
super impreza, świetna atmosfera, ludzie, no i mnóstwo znakomitych, cieszących oko (a czasem i ucho ;) produkcji
keep it up!

oczywiście parę uwag też mam - ale to nie miejsce na to ;)
w każdym razie party na światowym poziomie a jednocześnie w oldschoolowym stylu!

przy okazji pozdrawiam wszystkich z którymi miałem okazję dzięki SV się zobaczyć :)
- nie zawsze udało się spokojnie pogadać - za rok postaram się mieć prace gotowe PRZED party ;)

56

Party było super. Fajnie było spotkać znajomych i obejrzeć produkcje. Żałuję, że nie było mnie przy demach na VCS bo ta platforma i to co na niej ludzie wyprawiają miażdży.

Owszem, można by marudzić, że kompoty późno, że beczki z piwem się skończyły (ale piwo było nadal)  ale taki urok party - nigdy nie da się idealnie pociągnąć wszystkiego.

A co do dema o które gównoburza. Poszło z XF551/3.5" na stock 130xe z gtia wymienianym na party. Byłem przy tym jak Pin to testował.

57

Też byłem i widziałem - próbował kilka razy i na serio długo czekał przed wyłączeniem
(takie kwasy się zdarzają praktycznie na każdej imprezie - nawet na największych)

Jasne każdy by się czuł zawiedziony ale przy takiej ilości produkcji wpadki są wręcz nieuniknione - nie ma co się przejmować
Najlepiej niech wydadzą finala (z normalnymi loadingami ;) bo były masakryczne) na innym party - demo było dobre i nikt nie będzie miał pretensji że wypuszczą je ponownie.

58

Tytułem wstępu chciałbym zaznaczyć, że jako osoba nie bywająca na żadnych zlotach, nie robiąca nic związanego z ATARI, a tylko konsumująca pracę innych - jednym słowem jako encyklopedyczny „lamer” nie powinienem się za bardzo wymądrzać. Mam tego świadomość,  jednak pozwolę sobie na kilka uwag.

Na początek wielki szacunek dla Greya. Biorąc pod uwagę fakt, że dorosły człowiek mający regularną pracę, żonę, potomstwo i związane z tym „radości” życia codziennego, organizuje hobbystycznie imprezę na taką skalę i jeszcze to wszystko ogarnia, może budzić tylko podziw. Każdemu rozgarniętemu człowiekowi, który organizował w swoim życiu choćby tylko imieniny, nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Grey robi to jeszcze w sposób koncyliacyjny, co w podzielony, małym środowisku jest wartością samą w sobie.
Jako „lamer” nadmienię, że wszelkie negatywne pomruki dotyczące tej imprezy „latają mi dokładnie koło pędzla” ponieważ:
- poziom produkcji na każdym Silly, jest nieosiągalny dla prac na żadnym innym atarowskim zlocie w Polsce, czyli tak właściwie na całym świecie. Co prawda część prac z tego roku jest na razie tylko do zobaczenia na filmie (tak przy okazji to dzięki Adam za film na tubie), ale już widać, że tradycyjnie poziom jest bardzo wysoki, np. graficzne compo na małe ATARI miało masakrycznej jakości prace.
- czy się to komuś podoba czy nie, większość aktywnych ludzi mobilizuje się właśnie na Silly i wątpliwym jest czy byliby skłonni to robić na inne party.

No i na koniec część, której miało nie być, bo nie wiedziałem o całej aferze. Jednak przemęczyłem się przez ten dramat zapodany w linku i chciałbym tylko zwrócić uwagę na jedną wypowiedź. Paradoksalnie osoba najbardziej pokrzywdzona, czyli autor nieszczęsnego dema, wykazał się moim zdaniem najbardziej trzeźwą diagnozą. Stwierdził, iż commodorowcy nie mają takich oper mydlanych. Dlaczego? Ponieważ tworzą swoje dema na C64, a nie na substytuty AMIGI, gdyż wychodzą z prostego założenia, że AMIGA już istnieje i nie ma sensu robić z 8-bitowej maszyny jej nieudolnej kopii. Dla wszystkich narwańców proponuję krótki eksperyment. Dajcie do przeczytania ten zlinkowany topik komuś nie związanemu z ATARI. Gwarantuje, że nie będzie miał bladego pojęcia o co tak właściwie chodzi. Rozszerzenia, zwężenia, dosy, srosy, różne gęstości i emocjonalne nieprzyjemności. Na litość boską, to jest bardziej skomplikowane niż archaiczne początki linii PC i trudno się dziwić, że nawet doświadczeni atarowcy się w tym gubią. Naprawdę nie trzeba być geniuszem żeby stwierdzić, że przy takiej „sraczce hardwarowej”, gdzie co czwarty atarowiec ma niepowtarzalną konfigurację sprzętową, napisanie jakiegokolwiek sensownego regulaminu kompotów staje się nierealne, co obecne wydarzenie tylko potwierdza. Dodatkowo, całą sytuację pogarszają jeszcze personalne niesnaski, a najbardziej obrywa za to Bogu ducha winny Grey. Teraz pozostaje tylko czekać na kolejną epopeję na temat regulaminów, bo wkład intelektualny w postaci neologizmów typu „degeneroscena” na pewno stwarza szerokie pole do popisu.

Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.

59

atari classic napisał/a:

Naprawdę nie trzeba być geniuszem żeby stwierdzić, że przy takiej „sraczce hardwarowej”, gdzie co czwarty atarowiec ma niepowtarzalną konfigurację sprzętową, napisanie jakiegokolwiek sensownego regulaminu kompotów staje się nierealne, co obecne wydarzenie tylko potwierdza

Ale jednak korci aby się wypowiedzieć w temacie, o którym się nie ma pojęcia? Na SV było wystawionych 5 pełnych dem na XL/XE i 5 inter plus 2 intra 256 bajtów. To wydarzenie potwierdza, że jest to jak najbardziej realne dla 16 na 17 konkursowiczów. Stało się to problematyczne dla jednej produkcji i zapewniam Cię, że commodorowcy od czasu do czasu na kompotach mają problemy. A produkcja specjalnie ze względu na to była wystawiona na jak najbardziej standardowym Atari. Jeśli poczytasz dokładniej, autor dema stwierdził też, że powinien bardziej przyłożyć się do testów. W zeszłym roku produkcja tegoż również miała problem. Regulamin i konfiguracja sprzętu znane są od kwietnia.

To czego commodorowcy nie mają, to samozwańczego bojownika, wielbiciela burz w szklance gówna, który robi wszystko aby uznano go ostatecznie za trolla z którym nie warto wdawać się w dyskusję, a wówczas przybierze szaty męczennika, cierpiącego za sprawę. A że ma taki cel, już w jednym wątku wprost pokazał. I tyle.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

60

atari classic napisał/a:

Naprawdę nie trzeba być geniuszem żeby stwierdzić, że przy takiej „sraczce hardwarowej”, gdzie co czwarty atarowiec ma niepowtarzalną konfigurację sprzętową, napisanie jakiegokolwiek sensownego regulaminu kompotów staje się nierealne

E tam, wcale tak nie jest. To znaczy, dla osoby stojącej z boku, może to tak wyglądać, zwłaszcza jeśli przejmuje się tym co wypisują różne drama queens tu i tam. Ale tak naprawdę, mamy do czynienia zawsze z normalnym komputerem, z dobrze zdefiniowanymi rozszerzeniami pamięci, i zunifikowanym interfejsem I/O. Dla przeciętnego kodera jest to zupełnie łatwe do ogarnięcia, o ile nie cierpi na ideologiczne zboczenia, typu że programy koniecznie trzeba ładować przez seriala, "bo tak robią na C-64".

Moim zdaniem, jeśli ktoś jest tak zapatrzony w scenę C-64, powinien raczej przenieść się tam zamiast bezmyślnie narzucać nam tamtejsze zwyczaje, bez zwracania uwagi na to, że na Atari (w odróżnieniu od komodora) mamy w normalnym użyciu np. rozszerzenia pamięci albo twarde dyski.

KMK
? HEX$(6670358)

61

Draco, serial, c64, pojechales z grubej rury, taki rozmiar xxl ;-)

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey

62

LOL, wiedziałem że mi ktoś wytknie ukrytą opcję commodorowską. A tak na poważnie to nawet ja w swojej ignorancji zdaje sobie sprawę, że obecnie Atari to inna bajka niż Commodore. Temat był wałkowany tyle razy, że nie ma sensu tłuc martwego osła, szczególnie, że gdy chodzi o własne opinie to z nimi jest ja z dziurą w tyłku – każdy ma swoją.

@Wieczór. Korci, korci i to jak diabli, bo jak czytam te wywijasy w tym dramacie w kilkudziesięciu (kilkuset?)  odsłonach, to sam nie wiem czy płakać czy się śmiać. Zakładam, że rozumiesz, że ja jako lamer wielu rzeczy nie rozumiem, ale w tamtym wątku to się wypowiada również „elita” (w tym Ty) i zamiast rozjaśniać sytuację, to atmosfera raczej się zagęszcza. Właśnie ponownie sprawdziłem ten wątek i cóż mogę powiedzieć, TO ŻYJE I CAŁKIEM NIEŹLE ŻRE. Tam już chyba walczą ze sobą jakieś frakcje promujące swoje rozwiązania. Takich jaj to commodorowcy raczej nie miewają. Od razu ci powiem, że ze mną walczyć nie musisz, bo ja co prawda robię za V kolumnę, ale zupełnie oficjalnie.

Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.

63

atari classic napisał/a:

LOL, wiedziałem że mi ktoś wytknie ukrytą opcję commodorowską.

Może bez przesady: zadeklarowałeś się na wstępie postu #58 jako osoba "nierobiąca nic związanego z ATARI, a tylko konsumująca pracę innych", czyli jak dla mnie, jako nie-koder. Wobec tego moich dalszych uwag do (wannabe) koderów "cierpiących na ideologiczne zboczenia" nie powinieneś brać do siebie. Chciałem Ci tylko wskazać, że - istotnie istniejąca - różnorodność sprzętowa Atari (w odróżnieniu od C-64), mimo odzywających się stąd i stamtąd różnych jęczeń, tak naprawdę nie jest kwestią, z której przeciętnie inteligentny koder robiłby jakiś problem, bo to wszystko ma swoją logikę, jak mówię, łatwą do ogarnięcia.

KMK
? HEX$(6670358)

64

No nie wiem.
Stacja dyskietek albo twardy dysk do atari budzi moje mieszane uczucia.
Za dawnych czasów tego nie było, ładowało się soft z magnetofonu.
Teraz dla wygody rezygnujemy z magnetofonu, i używamy czegoś co jest szybkie i niezawodne.
I to jest ok.
Ale po co stacja dyskietek i to jeszcze 3,5 cala?
Drogie to, niezbyt pewne i jakoś mi się z dawnych czasów z atari niezbyt kojarzy.
Nie dało rady po prostu puścić tego dema z SIO2SD?

65

ja jebie :D  ostatni akapit znów powędruje jako klasyk do stopki, bo pojechałeś na nieznajomości tematu jak Bródka Zbigniew dupą po lodzie...

gep/lamers^dial

66

gepard napisał/a:

ja jebie :D  ostatni akapit znów powędruje jako klasyk do stopki,

Dziękuje.

A tak poza tym, to ty chyba miałeś się zająć czymś pożytecznym i jakieś gierki na A500 robić?

67

@drac030. Ależ to był żart i ja się nie spinam. Dlatego drugie zdanie zacząłem „A tak na poważnie...”. Zresztą mi taka stygmatyzacja nie przeszkadza, tak więc nie ma o co kruszyć kopii. Natomiast argumentacja dotycząca meritum sprawy klarowna.

Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.

68 Ostatnio edytowany przez Bitman'Resurrection (2014-12-10 11:33:59)

z tego cale go zamieszania wnioskuje ze xxl spodziewal sie nobla ???

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

69

@swinkamor12 - wracaj prosze do Mordoru ;P

70

drygol napisał/a:

@swinkamor12 - wracaj prosze do Mordoru ;P


ale o co chodzi?

71

drygolku - zostaw to bo się ubrudzisz !!!

@swinkamor12: Amiga tak zresztą jak ST jest 32 bitowa bo procesor jest 32 bitowy, int w C jest 32 bitowy, a to po ilu bitach się komunikuje z resztą jest nieistotne.

72

@Grey: wielkie dzięki za kolejny wspaniały weekend, na który zawsze czekam cały rok. Twoje party jest modelowym party scenowym - ze wszystkimi aspektami tego tematu, w tym z jego problemami. Te które są teraz, zdarzały się od zawsze. Nie rozwali tej sprawy jakiś pojedynczy skis - Silly Venture musi trwać i spora grupa ludzi będzie Cię wspierać przy tym - ze swej strony obiecuję pełne wsparcie, w czym tylko będziesz chciał. Znasz mnie, wiesz o czym mówię.

@All: wielkie dzięki za kolejne spotkanie i naładowanie akumulatorów na kolejny rok. Znów nie pogadałem ze wszystkimi tyle ile chciałem (etanol!), ale Lotharek (chopie, Północ! :), PiotrK, Bart030, Johny, Drygol, Gepard, V0yager, At0m, Sim1, Pinokio, Yerzmyey, AdamK, MKM, Jok, Yolk, Tfardy, Ajcek, Raf, Kisiel, Nitro, Bachoo, Duddie, Alias, Kukems, KK, Hrw, MCH, p. Henryk, Traq... i wszyscy - dzięki za świetny czas.

Koniecznie widzimy się na SV2015 - i tym razem sporo w tym "nasza głowa" by tak się stało. Wiecie o czym mówie.

Pozdro.

73

Sachy, a ja trzymam kciuki, by udało ci się dokończyć tę rzecz, o której rozmawialiśmy na party przed wejściem na salę. :)

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

74

@Voy:  dostałeś mojego maila? Jeśli nie, wyślij PM do mnie. Pozdro.

75

drygol napisał/a:

@swinkamor12 - wracaj prosze do Mordoru ;P

+1

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey