Pytanie inne - bo wyświetlacz w większości wypadków nie jest niezbędny: na filmiku widać iż jeden przycisk obsługuje przewijanie w przód  i menu - ale czy można się cofać? (czy też jest obieg zamknięty do przodu)

Cześć,

Panowie to jest zwykły TACT-SWITCH, żadnych kierunków na boki, itd. nie ma. Po dźwiękach buzera można wywnioskować iż każde przyciśnięcie przycisku powoduje wybranie kolejnego obrazu. ilość piknięć oznacza prawdopodobnie numer wybranego obrazu.

eee - to jak jest loader do obrazów, to lux pomada. Przepraszam za głupie pytania, bo nie mam HxC i szczegółowo nie widziałem tego w akcji. A ciekawe to urządzenie jest, z czego widzę ;)-

Na to pytanie odpowiedź masz w pierwszym poście :)

Czy ktoś znający się na rzecz mógłby mi powiedzieć, czy to ustrojstwo ma dopasowane otwory na śruby, żeby stabilnie przykręcić to wewnątrz Atari ST/e? Bez wiercenia, klejenia, cięcia obudowy i innego kombinowania?

Aaaa. No to ja czeeeeeekam.
Z resztą zastanawiam się, co jest lepsze. Ten slim, czy HxC 3,2".
No i czy znowu ten 3,5" wymaga jakiegoś dostosowania, czy nie.

Popełniłem coś takiego: podstawka do zamocowania HXC slim w obudowie ST(e).

Obudowa bez modyfikacji, na zdjęciach STF z dużym otworem.
Przycisk schowany poza obrys obudowy aby przypadkowo nie ułamać.
Można oczywiście bez problemu dopasować do St(e) z małym otworem.

Podstawka zrobiona jest z plexi 2mm dzięki czemu otwory można zrobić nawet śrubokrętem.
Potrzebne oryginalne śrubki od floppa, 4 dystanse m3 5mm, 7 nakrętek m3, 4 śrubki m3 3-4mm.
Do tego oczywiście przedłużacz taśmy / zasilania do HXC (w STE tylko taśmy, w MSTE nie potrzeba nic przedłużać).

EDIT: zdjęcia.